Jak ciąża wpływa na ciało i psychikę kobietę

Pragniesz konkretów. Jak zmieni się twoje ciało? Czy na pewno będziesz miała rozstępy? Czy zmienisz się w na przemian płaczącą i śmiejącą się kupkę hormonów?

wpływ ciąży na kobietę

Zmiany, zmiany, zmiany… już to na pewno słyszałaś. Wiesz, że ciąża będzie nowym etapem w życiu, czymś wyjątkowym, niezwykłym. Pragniesz jednak konkretów. Jak zmieni się twoje ciało? Czego tak naprawdę się spodziewać? Mówisz, masz – oto dokładne informacje, jak ciąża wpływa na ciało i psychikę niemal każdej kobiety.

Jak ciąża wpływa na ciało kobiety?

Zacznijmy od ciała – jest bardziej przewidywalne, więc tego, o czym przeczytasz, możesz spodziewać się z pewną dozą pewności. To co – gotowa?

wpływ ciąży na ciało kobiety

Nudności w ciąży

Nudności w ciąży, czyli ciągłe „jest mi niedobrze, może zwymiotuję, może nie, generalnie mam dość” zaczynają się średnio około 8-9 tygodnia ciąży. Według niektórych specjalistów ich obecność jest zwiastunem „mocnej” ciąży, ale nie ma na to naukowych dowodów. Trzeba je po prostu przetrwać i zwykle nie jest to aż tak trudne – o ile nie mówimy oczywiście o ostrej ich postaci (wówczas może być potrzebna pomoc lekarska i nawadnianie organizmu).

Istnieją kobiety, które nie wiedzą, czym są mdłości i nudności w ciąży. Być może trafisz do tego szczęśliwego grona – jeśli tak, to tylko się cieszyć.

W ciąży zmienia się również biust!

Biust w ciąży będzie większy. Będzie pełniejszy. I niestety, z początku będzie bolał. Piersi już od początku ciąży dają „znać”, że w organizmie dzieje się coś wielkiego. Niemal od pierwszych chwil po zapłodnieniu stają się wrażliwe na dotyk, obrzmiałe i o wiele większe. Jeżeli do tej pory rozmiar twojego biustu był już całkiem spory, może być ci ciężko.

Uczucie obrzmienia i wrażliwości mija około 4-5 miesiąca. To jednak nie koniec zmian – na biuście pojawiają się duże żyły, a otoczki wokół brodawek sutkowych zwiększają swoją średnicę i brązowieją. Nie martw się, później wrócą do swojego pierwotnego wyglądu. Nie oznacza to jednak, że biust będzie dokładnie tak jędrny, jak przed ciążą. Niestety.

Brzuch w ciąży

Jeszcze płaski, a już go gładzisz z czułością, prawda? Z pewnością nie możesz się także doczekać, aż zacznie być widoczny - tak się stanie i to już niedługo. W 15 tygodniu ciąży twoje dziecko będzie wielkości jabłuszka, w 22 – sporej papai, w 28 – bakłażana, w 27 tygodniu – kalafiora, w 40 – dużego arbuza. Chcesz przekonać się, jak będziesz wyglądała pod koniec ciąży? Kup sporego arbuza w sklepie i włóż go pod obcisły sweter (oczywiście dopiero w domu;). Zszokowana? No cóż, tak właśnie będzie, brzuch w ciąży rośnie do naprawdę pokaźnych rozmiarów!

Oczywiście wielkość brzucha w ciąży jest kwestią indywidualną, tak, jak czas jego „pojawiania się”. Niektóre kobiety chwalą się widoczną ciążą już w 16 tygodniu jej trwania, u innych nic nie widać nawet do 25 tygodnia. Nie jest to powód do zmartwień.

Zaparcia i zgaga w ciąży

A teraz porozmawiajmy o mniej przyjemnych aspektach ciąży i ich wpływie na nasze ciało. Niestety, istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że ten wyjątkowy okres życia uprzykrzą ci zgaga oraz zaparcia. Dolegliwości te pojawiają się zwykle dopiero pod koniec ciąży – wtedy, gdy spory już brzuch wywołuje nacisk na jelita oraz żołądek. Co gorsza, mogą pojawić się także hemoroidy. Na szczęście niemal wszystkie z tych dolegliwości stają się po ciąży tylko wspomnieniem. A nawet, jeśli będzie inaczej, to istnieje mnóstwo środków, które ci pomogą.

Waga – ile mogę przytyć w ciąży?

Drżysz z niepokoju, gdy wyobrażasz sobie swoją wagę pod koniec ciąży? Spokojnie – nie musi być tak źle. Zdrowe odżywianie się i przyzwoita porcja ruchu sprawią, że nie przytyjesz w ciąży więcej, niż 13-14 kilogramów. To norma, na którą składa się nie tylko waga dziecka, ale też ciężar macicy, wód płodowych, powiększonych piersi. Taki przyrost nie grozi kłopotami po ciąży – szybciutko wrócisz do swojej właściwej wagi.

Jeśli jednak będą kusić cię niezdrowe przekąski, a zamiast spacerów będziesz wybierać seanse filmowe… cóż, może nie być lekko. Rekordzistki tyją w ciąży nawet ponad trzydzieści pięć kilogramów, co oczywiście po ciąży wpływa na ich samoocenę. Dbaj o siebie!

Jak ciąża wpływa na psychikę kobiety?

Ok., wiesz już, że będziesz miała duży brzuch, duże piersi i może kilka niefajnych gratisów – tyle ze strony ciała. A co z psychiką? Pewne jest jedno – to będzie prawdziwy rollercoaster.

wpływ ciąży na psychikę kobiety

I trymestr ciąży – zmęczenie, irytacja, lęk

Po początkowej euforii towarzyszącej nowinie o ciąży pojawią się zupełnie przeciwstawne emocje. Zamiast radości możesz czuć rozdrażnienie i irytację – za te uczucia częściowo odpowiadają szalejące hormony. Ponadto, momentami nie będziesz rozumiała samej siebie. Najpierw będziesz miała ochotę rzucić kubkiem o ścianę, a chwilę później do łez wzruszy cię reklama karmy dla psów. To męczące, zwłaszcza, że to tej huśtawki emocji dołącza się lęk o rozwój ciąży. Pocieszeniem jest fakt, że to minie, szybciej, niż się spodziewasz.

II trymestr ciąży – duma, radość, energia

Po emocjonalnych dołkach i irytacji ani śladu. Drugi trymestr to czas radości, wielkiej energii i ogromnej dumy. Jeśli tylko samopoczucia nie pogorszą ci komplikacje ciążowe, to swoim optymizmem i siłą będziesz przenosiła góry. To najpiękniejszy okres ciąży – zwłaszcza, że właśnie teraz poczujesz pierwsze ruchy dziecka!

III trymestr ciąży – zmęczenie, zniecierpliwienie, niska samoocena, strach, ekscytacja.

Brzmi strasznie, ale spokojnie – te wszystkie emocje będą pojawiały się raz na jakiś czas i raczej nie wszystkie jednocześnie. Zmęczenie będzie skutkiem fizycznych dolegliwości oraz długim czasem trwania ciąży, zniecierpliwienie dokuczy ci zwłaszcza, gdy będzie już po terminie porodu, strach nabierze na sile krótko przed rozwiązaniem, a duży brzuch, trudności z dobraniem ubioru i mankamenty urody lekko obniżą samoocenę.

Poza tymi negatywnymi emocjami pojawi się jednak coś jeszcze – ekscytacja. W końcówce ciąży świadomość, że już, zaraz przytulisz swojego upragnionego noworodka będzie budziła w tobie nieznane, wspaniałe uczucia. Tak – to właśnie rodząca się, potężna miłość do dziecka.

fot.
Fotolia