Dieta maluszka powinna podlegać specjalnym rygorom, jeśli chodzi o bezpieczeństwo substancji używanych w produkcji spożywczej.
Poleca
Dieta maluszka powinna podlegać specjalnym rygorom, jeśli chodzi o bezpieczeństwo substancji używanych w produkcji spożywczej. Niestety, nie wszystko co dozwolone jest nieszkodliwe, a mały organizm łatwo absorbuje wszystkie toksyny. Na etapie rozwoju niektóre związki chemiczne mogą poważnie zakłócić procesy wzrostu szkodząc dziecku w długim okresie.
Oto czego rodzice powinni wystrzegać się w szczególności:
Syrop glukozowo-fruktozowy
Jako substancja słodsza i tańsza niż cukier, jest powszechnie stosowany do słodzenia produktów spożywczych. Jego olbrzymia wartość kaloryczna sprzyja powstawaniu nadwagi u najmłodszych, a konsumowany w dużych ilościach w długim okresie powoduje cukrzycę, choroby serca i uszkodzenia wątroby. W przeciwieństwie do prawdziwego cukru syrop nie musi być trawiony, bo został poddany działaniu enzymów przy produkcji i od razu przedostaje się do krwi i wątroby. Złożony system produkcji wiąże się również z przedostawaniem się do syropu toksycznych substancji chemicznych (m.in. zawierających rtęć).
Glutaminian sodu
Aminokwas używany do wzmacniania smaku zup, sałatek i wielu gotowych dań jest w rzeczy samej toksyną, która nadmiernie stymuluje komórki prowadząc do ich uszkodzenia lub zniszczenia. Regularna konsumpcja glutaminianu sodu powoduje depresję, dezorientację, nadmierne zmęczenie, bóle głowy a nawet uszkodzenia wzroku. Glutaminian ma także silnie uzależniający wpływ na mózg i łączony jest z obsesyjnym jedzeniem oraz nerwowym pobudzeniem.
Sztuczne słodziki
Aspartam, sacharyna, acesfulsam-K, sucralose – to wszystko nazwy substancji słodzących stosowanych szczególnie często w produktach typu “light”, aby zastąpić cukier. Niestety, choć mniej kaloryczne, podejrzewane są o powodowanie raka, uszkodzenia nerek i wątroby, cukrzycę oraz zaburzenia przewodu pokarmowego. Udowodniono również, że ich spożywanie wzmaga apetyt na słodkie i przyczynia się do nadwagi.
Barwniki
Sztuczne substancje koloryzujące dodawane są bardzo chętnie do produktów skierowanych do dzieci (soki, desery, itd.). Niestety, badania dowodzą, że w połączeniu z konserwantami powodują poważne problem zdrowotne takie jak astma czy hiperaktywność, a nawet pewne typy raka. Najbardziej szkodliwy jest barwnik czerwony, niebieski oraz żółty.
Azotan sodu
„Sodium nitrate” to popularny konserwant i wzmacniacz smaku oraz koloru stosowany w produkcji wędlin i przetwarzanych mięs. Jest wysoko kancerogenny i poważnie niszczy wątroby i trzustkę. Badania dowodzą, że dzieci jedzące wędliny częściej niż raz w tygodniu mają znacznie większe szanse zachorowania na białaczkę. Powinniśmy wystrzegać się go za wszelką cenę!