Medycyna estetyczna a karmienie piersią – z czego może skorzystać młoda mama?

O ile większość ciężarnych dostrzega piękno w swoim odmiennym stanie, o tyle już ciało po porodzie zdecydowanie nie wzbudza zachwytów. Niektóre młode mamy, chcąc niezwłocznie poprawić swój wygląd, udają się do gabinetów medycyny estetycznej. Czy jednak wszystkie proponowane tam zabiegi można wykonać u kobiety karmiącej piersią?
medycyna estetyczna a karmienie piersią

Brak badań, brak pewności

Chociaż zabiegi medycyny estetycznej nie są nowością, wciąż brakuje badań na temat ewentualnego ich wpływu na laktację bądź skład produkowanego przez kobiecy organizm mleka. Wyników takich badan prawdopodobnie nie będzie jeszcze przez wiele lat, z prostego powodu – ich przeprowadzenie jest nieetyczne i może negatywnie wpłynąć na stan zdrowia dziecka. Z tego samego powodu nie ma ściśle sprecyzowanych wyników badań, dotyczących wpływu zabiegów medycyny estetycznej na rozwój i przebieg ciąży.

Brak badań nie oznacza, że nie wiemy na ten temat niczego. Zdania specjalistów są podzielone, ale większość zgadza się z twierdzeniem, że w przypadku kobiety karmiącej piersią zaleca się przede wszystkim wybrane zabiegi miejscowe, które nie grożą przedostaniem się substancji chemicznych do krwiobiegu i mleka matki.

Zabiegi medycyny estetycznej, z których wolno korzystać w trakcie laktacji

Zabiegi nieinwazyjne, z których beztrosko może skorzystać karmiąca matka, to między innymi:

Masaż drenujący

To zabieg z użyciem specjalnej rolki zasysającej powietrze. Pomoże tym kobietom, które zauważyły u siebie spadek jędrności skóry (czyli u większości młodych mam) oraz ogólne pogorszenie się jej kondycji.

Zabieg z użyciem fali akustycznej

To propozycja dla pań, które bardzo pragną pozbyć się nadmiernej tkanki tłuszczowej. Używana w tym celu fala akustyczna nie ma żadnego wpływu na ilość produkowanego mleka czy jego jakość.

Mikrodermabrazja

Mikrodermabrazja, czyli zabieg polegający na mechanicznym ścieraniu naskórka i głębszych warstw skóry nie stanowi żadnego zagrożenia dla laktacji czy składu kobiecego mleka. Jeśli więc masz ochotę na dodanie skórze świeżości i blasku, to śmiało korzystaj. Jedyne, o czym należy pamiętać to to, że zabiegu nie można przeprowadzać w okolicach świeżych ran (czyli np. na brzuchu, po cesarskim cięciu).

Wybrane peelingi

Nie wszystkie peelingi są wskazane u mam karmiących – zdecydowanie możesz jednak skorzystać z tych nieinwazyjnych. Przykładem jest peeling migdałowy, który nie tylko odświeży cerę i doda jej blasku, ale i przyniesie ci odprężenie.

Oxybrazja

Zamiast mikrodermabrazji bądź oxybrazji, młoda mama może zdecydować się na złuszczanie skóry przy pomocy soli fizjologicznej i strumienia tlenu, czyli oxybrazji. Nie wpływa on negatywnie na żaden aspekt karmienia piersią, a znacznie poprawia wygląd skóry –zwiększa jej elastyczność i koloryt, usuwa zanieczyszczenia i rozjaśnia.

Zabiegi, z których nie należy korzystać w trakcie karmienia piersią

Niestety, z uwagi na wspomniany wcześniej brak jednoznacznych wyników badań, lista zabiegów „zakazanych” w trakcie karmienia piersią jest dość długa i są to:

Zabiegi wypełniające

Krótko mówiąc – wypełnianie tkanek kwasem hialuronowym czy botoksem lepiej wykonać po zakończeniu karmienia.

Laserowe usuwanie rozstępów

Zdania są tutaj podzielone – niektórzy specjaliści nie widzą żadnego zagrożenia, inni uważają tego typu zabiegi za inwazyjne. Jednak 100%-ej pewności co do wpływu zabiegów laserowych na laktację nie ma, dlatego właśnie zaleca się przesunięcie ich w czasie.

Usuwanie przebarwień

Zabiegów mających na celu usuwanie przebarwień na skórze młodej matki odradza się nie tylko z uwagi na samą laktację, ale również na brak równowagi hormonalnej u klientki. Krótko mówiąc, nie wiadomo jak zareaguje skóra i zastosowanie tego typu zabiegów mimo „burzy hormonów” nie wpłynie negatywnie na jej stan.

Mezoterapia igłowa

Odradza się ją u kobiet karmiących z uwagi na istniejące ryzyko wystąpienia infekcji bakteryjnych czy wirusowych albo zmian skórnych.

Eksfoliacja

Zabiegi z użyciem silnie stężonych, złuszczających kwasów także nie powinny być stosowane w okresie karmienia piersią, głównie z uwagi na możliwość przeniknięcia substancji do krwiobiegu i mleka matki.

A może zrezygnować?

Wobec licznych zastrzeżeń co do zabiegów medycyny estetycznej, wiele młodych mam zastanawia się, czy w ogóle nie odpuścić sobie jakichkolwiek zabiegów. Odpowiedź brzmi: absolutnie nie! Relaksujące masaże, delikatne peelingi, łagodne oczyszczanie – z wszystkich tych dobrodziejstw możesz korzystać. Nawet, jeśli nie są one intensywnie działające, to wszyscy dookoła zauważą, że promieniejesz – tak bowiem działa nie tylko sam zabieg, ale chwila odpoczynku od domowych obowiązków wink.

Autor
redakcja oseseka
fot.
Adobe Stock