Szacunek wobec kobiet w połogu czyli co się należy mamusiom

Najbliższa rodzina i przyjaciele powinni zadbać o komfort psychiczny świeżo upieczonej mamy po jej powrocie ze szpitala.

szacunek wobec kobiet w połogu

Każda mama wracająca ze swoim małym skarbem ze szpitala musi zdawać sobie sprawę z faktu, że teraz rozpoczyna się nowy okres w jej życiu. A najbliższa rodzina i przyjaciele powinni zadbać o komfort psychiczny świeżo upieczonej mamy.

Kobieta w połogu

Połóg jest to niemal sześciotygodniowy okres, w którym ciało kobiety powraca do stanu z przed ciąży. To czas przemian fizycznych, ale i psychicznych, to też etap adaptacji do nowej sytuacji - bycia mamą. Sprostania nowym obowiązkom i przyzwyczajenia do całkiem odmiennego rytmu życia dostarczającego natłoku nowych zajęć i zestawu nieznanych dotąd emocji.

Kobiecie w tym okresie doskwierają różnego rodzaju dolegliwości, w związku ze skurczaniem się macicy mogą pojawić się intensywne bóle podbrzusza, dokuczliwa okazuje się rana po nacięciu krocza w wyniku, której kobieta odczuwa ból podczas siedzenia czy poruszania się, pojawiają się zaparcia a czasem anemia.

Kobiecą psychiką rządzą w tym okresie hormony - stan euforii miesza się z rozpaczą, pojawia się uczucie wszechogarniającego szczęścia, ale i lęk, strach i zmęczenie. To tak zwany baby blues. W kobiecie budzi się odpowiedzialność za dziecko i szczególne uczucie zazdrości o noworodka.

Szacunek wobec kobiety w połogu

Każda mama w tym szczególnym okresie zasługuje na spokój, odpowiednią atmosferę wyciszenia, dzięki której ma szansę poznać swoje maleństwo, wsłuchiwać się w jego potrzeby, nacieszyć się pierwszymi chwilami macierzyństwa.

Podstawowym problemem jest fakt, że oczekująca w domu rodzina skupia się na samym dzidziusiu, pragnąc oddać mu zasłużony skądinąd poklask i hołd, aczkolwiek wszyscy zapominają o wysiłku, jaki przebyła mamusia maleństwa. Nie zawsze doświadczenia porodu są komfortowe, sam pobyt w szpitalu może okazać się bardzo bolesnym, wręcz traumatycznym przeżyciem. Kobieta ma święte prawo być po prostu zmęczona,, jest nierzadko obolała fizycznie bądź psychicznie i nie ma ochoty na towarzystwo. Różne są także temperamenty dzidziusiów i często młoda mama musi poświęcić cały swój czas na pielęgnację maleństwa.

W tym początkowym okresie bardzo wskazana jest pomoc rodziny, ale w dyskretnej formie - poprzez ugotowanie posiłku, czy zrobienie niezbędnych zakupów. Nieoceniona jest w tej kwestii postawa tatusia, który stojąc na straży ogniska domowego powinien zadbać o jak najlepsze samopoczucie maleństwa i jego mamy. Świetnym rozwiązaniem może być jego dwutygodniowy urlop po narodzinach dziecka. Musi jednak otrzymać od partnerki szczery i rzeczowy komunikat dotyczący jej odczuć by mogli wspólne ustalić priorytety na ten czas.

Pamiętać należy, iż połóg jest okresem przejściowym, dlatego tym bardziej należy się zmobilizować dla dobra mamy i skupić się na czuwaniu w trosce o jej komfort psychiczny. Wsparcie ze strony najbliższej osoby jest nieocenione.

A należność szacunku dla kobiety, która właśnie dała nowe życie to rzecz oczywista i niepodlegająca żadnej dyskusji.

Tekst: Ania Latta-Pisarek, osesek.pl

fot.
Fotolia