Dzieci kobiet, które w ciąży cierpiały na depresję, rozwijają się wolniej niż ich rówieśnicy - wynika z najnowszych badań brytyjskich. Informację na ten temat podaje pismo "BJOG".
Dzieci kobiet, które w ciąży cierpiały na depresję, rozwijają się wolniej niż ich rówieśnicy - wynika z najnowszych badań brytyjskich. Informację na ten temat podaje pismo "BJOG".
Do tej pory najwięcej uwagi poświęcano depresji poporodowej i jej negatywnemu wpływowi na rozwój dziecka. Naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu oraz z Uniwersytetu Zachodniej Anglii wykazali teraz, że depresja ciążowa również odciska swe piętno na rozwoju potomstwa.
Badania objęły ponad 11 tys. kobiet i ich dzieci, urodzonych w roku 1991 lub 1992. Depresję u ciężarnych oceniano przy pomocy kwestionariuszy wypełnianych w różnych okresach ciąży i po porodzie. Zebrano też dane na temat jakichkolwiek problemów ze zdrowiem i z rozwojem ich potomstwa.
Okazało się, że w wieku 18 miesięcy, dzieci kobiet cierpiących na uporczywą depresję ciążową były o 50 proc. bardziej narażone na opóźnienie rozwoju umysłowego niż rówieśnicy.
Wiadomo jednak, że część kobiet z depresją ciążową cierpi na nią również po porodzie, a to - jak dowiedziono - wpływa na spowolnienie rozwoju potomstwa, tłumaczą naukowcy. Uwzględniając to w analizie obliczyli oni, że sama depresja ciążowa zwiększa ryzyko zaburzeń rozwojowych dziecka o 34 proc.
Na razie, mechanizm tego zjawiska nie jest znany. Jak spekulują autorzy pracy, być może częściowo odpowiada za to fakt, że ciężarne z depresją mają większe ryzyko urodzenia przed czasem. A wcześniaki są bardziej narażone na problemy ze zdrowiem i rozwojem.
Jak ocenia edytor pisma "BJOG", prof. Philip Steer, niezbędne jest, by lekarze i położne zaczęli zwracać większą uwagę na problem depresji ciążowej i jeśli potrzeba oferowali kobietom odpowiednią pomoc i wsparcie. JJJ
PAP - Nauka w Polsce / 2008-07-01