Szczepienia ochronne to najtańszy i najskuteczniejszy sposób przeciwdziałania wielu chorobom - mówili uczestnicy III Konferencji Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Szczepienia ochronne to najtańszy i najskuteczniejszy sposób przeciwdziałania wielu chorobom - mówili uczestnicy III Konferencji Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Hasłem konferencji, zorganizowanej pod patronatem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, jest "Szczepienia zmieniają świat".
"Szczepienia ochronne mogą znacznie zmniejszyć liczbę zachorowań i powikłań, a nawet całkowicie wyeliminować niektóre choroby zakaźne. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu choroby zakaźne były codziennym zagrożeniem, a śmierć dziecka z powodu kokluszu czy szkarlatyny nie budziła żadnej sensacji" - powiedział prof. Jacek Wysocki z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Szczepionki sprawiły, że takie przypadki stały się rzadkością. Niestety, spowodowały także, że wiele osób nie szczepi siebie ani swoich dzieci, bo "nie ma niebezpieczeństwa".
Tymczasem wyolbrzymia się problem domniemanych skutków ubocznych szczepień. Jak krótkowzroczna jest taka postawa, dowiodły przypadki szkół prowadzonych przez niektóre sprzeciwiające się szczepieniom wspólnoty wyznaniowe, gdzie chorowały jednocześnie setki osób. Dlatego nawet w krajach, gdzie szczepienia nie są obowiązkowe, wiele szkół wymaga od swoich uczniów kompletu szczepień (chyba że rzeczywiście mają bezwzględne przeciwskazania). Na przykład polscy studenci mają problemy z przyjęciem do amerykańskich akademików, bo nie są zaszczepieni przeciw meningokokom.
Wiedza społeczeństwa o chorobach zakaźnych wciąż jest niewystarczająca. Na przykład krztusiec (koklusz) kojarzy się z małymi dziećmi, ale aż 38 procent przypadków w USA dotyczy nastolatków, a chorują także dorośli. Szczepienie rodziców przeciw krztuścowi pozwala zapobiegać zachorowaniu dzieci.
Wiele kontrowersji dotyczy szczepionki przeciw przenoszonemu drogą płciową ludzkiemu brodawczakowi (HPV), która znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy. Jest droga, a rodzice sprzeciwiają się bezpłatnym obowiązkowym szczepieniom, ponieważ boją się "promowania rozwiązłości". Jednak szczepionka powinna być podawana przed rozpoczęciem życia seksualnego - gdy kobieta już się zarazi, szczepienie jest bezskuteczne.
Zdaniem ekspertów, kolejnym obowiązkowym szczepieniem powinno być szczepienie przeciw pneumokokom. Szczepionka nie musi chronić przed wszystkimi możliwymi szczepami bakterii czy wirusa, by jej stosowanie przyniosło znaczne korzyści - mówił prof. Arne Forsgren ze szpitala uniwersyteckiego w Malmoe, który przedstawił wyniki stosowania szczepionki przeciwko pneumokokom w całej Europie. Choć szczepionka zawiera tylko kilka-kilkanaście spośród ponad 90 szczepów pneumokoków, jej podawanie zapobiegło wielu poważnym powikłaniom.
Jak mówiła dr Hanna Czajka ze szpitala św. Ludwika w Krakowie, szczepienia przeciw pneumokokom oprócz zapalenia płuc zapobiegają także zapaleniom opon mózgowo-rdzeniowych, posocznicy, zapalenion ucha środkowego i zatok przynosowych. Szczególnie zagrożone są dzieci przed drugim rokiem życia - zwłaszcza z grup ryzyka. Te ostatnie dostają w Polsce szczepionkę za darmo, jednak według ekspertów powinna być ona dostępna bezpłatnie dla wszystkich potrzebujących. Chodzi zwłaszcza o seniorów, którym podaje się nieco inną niż dzieciom szczepionkę, co istotne - 10 razy tańszą.
Wszystkie zarejestrowane na naszym rynku szczepionki spełniają standardy bezpieczeństwa, przechodzą ścisłe badania i są sprawdzone w praktyce.
PMW
PAP - Nauka w Polsce