Dramatyczne wieczory! Dlaczego dziecko nie chce zasnąć?

Karmisz, kąpiesz, czytasz, mówisz: „papa” i…? Teoretycznie powinno tu paść: dziecko zasypia, a ty robisz coś, na co masz ochotę. Jeśli jednak w praktyce jest zupełnie inaczej i zamiast ciszy i relaksu słyszysz: „Mamoooo, nie mogę zasnąć”, „mamooo, mogę się pobawić?” albo po prostu słyszysz rozdzierający krzyk protestu, to czas już wziąć byka za rogi. Dowiedz się, dlaczego twoje dziecko nie może wieczorem zasnąć.
dlaczego dziecko nie chce zasnąć

Dlaczego dziecko nie może zasnąć? – przyczyny

Od razu pomińmy typowe przyczyny, które w oczywisty sposób zabierają dziecku sen takie jak głód, choroba z gorączką i zapchanym noskiem i skupmy się na sytuacjach, gdy zdrowe dziecko wyraźnie protestuje przeciwko naszym wieczornym planom położenia go. Otóż twoje dziecko nie chce zasnąć, ponieważ:

Twoje dziecko nie jest zmęczone

Tadam! Tak, to banalna odpowiedź, ale uwierz – w większości przypadków to właśnie ta prosta przyczyna odpowiada za wieczorne histerie. Oczywiście rozwiniemy trochę ten wątek.

Twoje starsze dziecko może nie być zmęczone, ponieważ pozwalasz mu pospać zbyt długo rano. Jeśli budzi się o dziewiątej, to nie ma zmiłuj – nie zaśnie o 20. To nie roczniak! Przyczyną może być także brak męczących bodźców. Smyk, który spędził pół dnia na dworze będzie o wiele bardziej „padnięty” niż jego kolega przesiadujący w domu.

U młodszych dzieci brak wieczornego zmęczenia może wynikać z nadmiernej ilości drzemek. Roczne dziecko nie powinno już spać po 16, a dwulatek może już w ogóle nie potrzebować drzemki w dzień. Rozwiązaniem jest tylko i wyłącznie pozbycie się ich – na początku jest to trudne, ale szybko się przyzwyczaicie.

Uwaga! Pamiętaj, że drzemka o godzinie 17 (np. w samochodzie) to 100%-wa gwarancja, że twoje dziecko nie zaśnie wieczorem. Możecie świętować, jeśli malec padnie o 23.

Warto też pamiętać, że świetną receptą na wieczorny sen już o 20 jest budzenie dzieci o 6. Dasz radę ;-).

Nie ma wieczornych rytuałów

Jeśli nie macie swoich wieczornych rytuałów takich jak kolacja, kąpiel, czytanie i kładziecie dziecko o różnych godzinach, to jego organizm nie ma szansy wyrobić sobie pewnego przyzwyczajenia. To trochę jak z jedzeniem – jeśli obiad jesz codziennie o 14, to po dwóch tygodniach właśnie o 14 poczujesz przejmujący głód.

Rytuały są bardzo ważne dla dzieci w różnym wieku. Pozwalają się wyciszyć niemowlętom i zapewniają poczucie bezpieczeństwa starszym dzieciom. Od tej wprowadźcie zmiany i już od 18 zaczynajcie wasz mały schemat: kolacja, kąpiel, czytanie książki (gdy dziecko jest już w łóżku), buziak i spać.

Ma za dużo bodźców stymulujących

Nawet dość zmęczone dziecko wytrwa, jeśli do łóżka dostanie telefon. I nawet całkiem padnięty smyk znajdzie jeszcze trochę siły, aby obejrzeć puszczoną mu bajkę. To bardzo stymulujące bodźce, które zabierają uwagę dziecka i nie pozwalają mu się wyciszyć.

Ustalcie prostą zasadę – w łóżku nie oglądamy bajek i nie korzystamy z telefonu. Dla ciebie będzie oznaczało to więcej wysiłku, ale naprawdę warto go podjąć.

Jesteś niekonsekwentna/-y

Odnosi się to głównie do rodziców starszych dzieci. Załóżmy, że w czwartek masz dobry humor, więc pozwalasz synowi czy córce posiedzieć z tobą do 22. Oglądacie film, jest miło, ostatecznie dziecko zasypia przed 23. Następnego dnia na łóżkowe protesty reagujesz rozdrażnieniem – „powiedziałam, że masz być w łóżku!”. Jednak zachowanie dziecka jest zrozumiałe. Dziwne byłoby nawet, gdyby smyk nie próbował powtórzyć tego, co już raz się udało, prawda?

Od teraz jedna, prosta zasada – dziecko od 20 jest w swoim łóżku. Jeśli protestuje – ok, może się pobawić, ale nie wychodzi z łóżeczka. Zmęczone dziecko plus taka zabawa to sen w ciągu 15 minut.

Dzieje się coś, o czym dziecko nie chce albo nie może ci powiedzieć

Nie mówimy tutaj o żadnej traumie. Przez „coś” u młodszych dzieci rozumiemy na przykład lęk separacyjny, który pojawia się około 8-9 miesiąca życia. Mówiąc krótko, twoje dziecko może nie rozumieć, że kiedy wychodzisz z pokoju, to nadal istniejesz (i wrócisz) i bardzo boi się tego, że jest samo. W takim wypadku dotąd spokojnie zasypiające dziecko będzie reagowało krzykiem za każdym razem, kiedy opuścisz pokój. Warto więc w tym szczególnym okresie zamontować w sypialni fotel i np. czytać w nim, zanim maluszek nie zaśnie.

Starsze dzieci, w okresie 3/4/5 lat, mogą z kolei bać się zostawać w pokoju z powodu wyobraźni pracującej na wysokich obrotach. W tym wieku w ciemnościach „czają się” potwory i najgorsze zagrożenia. Dlatego – jeśli podejrzewasz, że taka jest przyczyny kiepskich wieczorów, zostawiaj dziecku włączoną na noc lampkę.

Autor
Karolina Wojtaś
fot.
Fotolia