Lista „złotych rad” aby wakacyjne podróżowanie z niemowlakiem było przyjemnością
Zbliżają się wakacje, zatem dla wielu z nas plany urlopowe nabierają coraz wyraźniejszych kształtów. Część z rodziców małych dzieci wybierze się w długą podróż samochodem i niektórzy z nich będą potem wspominać tę podróż… raczej niechętnie. Czy musi tak być? Czy podróż z niemowlęciem zawsze jest udręką? Absolutnie nie. By jednak było inaczej, warto pamiętać o kilkunastu ważnych wskazówkach.
Lista „złotych rad” może sprawić, że wakacyjne podróżowanie z niemowlakiem będzie naprawdę przyjemnością. Co oczywiście nie oznacza, że nie warto dodać do tej listy kilku swoich punktów. Zatem czytamy, uzupełniamy i… oczywiście jedziemy!
1. Wybierz właściwy moment
Specjaliści „różnych maści” zgadzają się do jednego, jeśli chodzi o minimalny wiek, w którym dziecko gotowe jest na dłuższą podróż – wynosi on trzy miesiące. Kryterium to powstało z różnych powodów. Przede wszystkim, przez dziewięćdziesiąt dni zdołamy już poznać nasze dziecko na tyle, żeby dopasować jego rytm dobowy do podróży. Po drugie, trzymiesięczniaka można już zainteresować „czymkolwiek”. Zabawką, swoją obecnością – w przypadku noworodka jest to dość… trudne. Podobnie ma się rzecz, gdy chodzi o płacz. Noworodek szybko wchodzi w stan „najwyższego alarmu”, starsze niemowlę daje już sygnały ostrzegawcze, które można wyłapać (i zrobić na przykład przerwę w podróży). Dalej mamy też kupki, które w końcu pojawiają się rzadziej, niż co każde karmienie no i całkiem już sprawną mamę.
Oczywiście można się upierać, że noworodek przecież śpi najwięcej, więc teoretycznie powinno to gwarantować najspokojniejszą podróż. Tylko, że… no właśnie, wszyscy wiemy, jak ma się teoria do praktyki.
2. Przeprowadzaj małe próby
Jeśli mieszkasz w Gdańsku, to nie ruszaj w pierwszą podróż z dzieckiem do Zakopanego. Może się okazać, że twoja pociecha jednak wcale nie toleruje dłuższej obecności w samochodzie. Najpierw zrób kilka prób. Zaplanuj godzinną podróż, potem trzygodzinną. Malec od razu po włączeniu silnika zapada w mocny sen? Egzamin zdany na pięć.
3. Wybierz odpowiednią porę
Odpowiednią, czyli taką, w której niemowlę na pewno będzie miało swoją długą drzemkę. W przypadku większości dzieci oznacza to czas między dziesiątą a piętnastą. Naprawdę długie podróże warto rozpocząć już o 4 czy 5 rano. Dla czytającej ten tekst osoby bezdzietnej będzie to środek nocy, ale ty, rodzicu, wiesz, że to czasem po prostu początek dnia, prawda?
4. Dobrze zapakuj torbę podręczną
Nie ma chyba niczego bardziej irytującego, niż rozpaczliwe szukanie smoczka/pieluszki w torbie i przeczucie, że te czy inne potrzebne gadżety znajdują się w bagażniku. Podręczna podróż musi być naprawdę dobrze spakowana – wszystko pod ręką i najlepiej ułożone według rozsądnej kolejności (np. butelka na wierzchu).
Co powinna zawierać? Oczywiście wszystkie drobiazgi, których używamy na bieżąco, czyli pieluszki, chusteczki, mleko – jeśli karmimy modyfikowanym, kocyk. Oprócz nich, niezbędne będą też dodatkowe rzeczy, które ułatwią nam podróż. Woreczki na zużyte pieluszki, podgrzewacz do pokarmu, ręczniki papierowe. Koniecznie włóżmy też do takiej torby leki przeciwgorączkowe i termometr.
5. Skorzystaj z doświadczenia innych
Mowa o zabraniu przedmiotów, o których możemy nie pamiętać, a które bywają naprawdę ogromnie przydatne w podróży. Wśród takich „hitów” znajdziemy matę zastępującą przewijak (kanapy i kocyki uratowane przed kupą), dodatkowe lusterko wewnętrzne, gdy tylko jeden rodzic jedzie z dzieckiem, specjalne osłonki na okna czy wkładki do fotelika chroniące przed nadmiernym poceniem się dziecka.
6. Ubieraj dziecko na cebulkę
Rano dwanaście stopni, popołudniu dwadzieścia siedem – cóż, taki urok naszych klimatów. Pod kątem pogody także warto ułatwić sobie podróż z niemowlęciem i ubrać je „na cebulkę”. Dodatkowo, tylko pierwsza warstwa powinna obejmować całe ciało dziecka (body) – każda kolejna musi być łatwa do zdjęcia. Sprawdzą się zatem wszystkie kaftaniki, sweterki, wygodne spodenki.
7. Przygotuj zabawki
Po pierwsze – te, które można określić jako ulubione. Najukochańszy miś, najbardziej zachwycająca książeczka. Po drugie – coś nowego. Ale niekoniecznie nowego faktycznie, co nowego dla dziecka. Pudełeczko czy mamine lusterko. Wiemy przecież, że czasem takie przedmioty budzą większe zainteresowanie, niż najdroższa zabawka.
8. Zapakuj dwa smoczki
Oczywiście tylko, jeśli twoje dziecko jest z tych „smoczkowych”. Zapasowy egzemplarz przyda się, gdy pierwszy zgubi się, choć w samochodzie wydaje się to niemożliwe (ha!) oraz gdy ten pierwszy spadnie prosto na brudną wycieraczkę.
9. Uważaj na klimatyzację
Gdyby patrzeć tylko przez pryzmat wygody i komfortu, to tego punktu nie powinno być w zestawieniu. Klimatyzacja to świetna sprawa i wiemy o tym wszyscy. Jednak z punktu widzenia bezpieczeństwa nie jest już tak korzystna. Różnica między temperaturą wewnątrz i na zewnątrz samochodu nie może być większa, niż cztery stopnie. W innym przypadku ryzykujemy, że w czasie urlopu będziemy szukać pediatry, zamiast wypoczywać na plaży.
10. Miej w zanadrzu zapas ubrań… dla siebie
Mamy dzieci ulewających doskonale wiedzą, dlaczego. Ale i inne powinny przygotować sobie minimum bluzkę na zmianę – bo przecież a to jogurcik, a to brudna rączka albo po prostu kupka… Wypadki się zdarzają, a bluzka zajmuje niewiele miejsca.
11. Odpuść stałe zasady
Oczywiście nie do końca i nie do przesady! Jeśli jednak zwykle nie pozwalasz dziecku bawić się telefonem, ale w podróży jest już naprawdę marudne – daj spokój, mamo. Pokaż maluchowi filmik z serii „dla niemowląt” albo po prostu coś, co go zaciekawi.
12. Zaplanuj przerwy
Dobrze zaplanujcie ewentualne miejsca przystankowe – rozprostowanie kości przyda się i wam i malcowi. Niech jednak postoje są naprawdę przemyślane. Czyli raczej w pobliżu lasu, niż na stacji benzynowej i dłuższe, niż dziesięć minut. Bez ponaglania, z kocykiem i uśmiechem – dla dziecka będzie to prawdziwe wytchnienie.
13. Nie przegrzewaj dziecka
Jednym z częstszych powodów płaczu niemowląt podczas podróży jest zwyczajne gorąco. Pamiętaj, że jeśli jest naprawdę ciepło, to nie stosujemy zasady „ubieraj o jedną warstwę więcej”. Zapomnij też o czapeczce w samochodzie czy kocyku. Jeśli tobie jest gorąco, to dziecku tym bardziej, bo przecież „zapada się” w foteliku.
14. Pamiętaj o bezpieczeństwie
Idealna podróż to nie tylko podróż przyjemna, ale też bezpieczna. Pamiętaj zatem o trzech ważnych rzeczach. Po pierwsze – dziecko musi mieć dobry fotelik. Po drugie – nie wyjmuj malucha podczas jazdy. Po trzecie – nigdy nie zostawiaj go samego w samochodzie.
15. Myśl o sobie
Dzieci błyskawicznie wyczuwają irytację rodziców. Pamiętaj więc o swoich potrzebach. Na czas drzemki dziecka weź ciekawą książkę, w termos wlej ulubioną kawę, przygotuj przekąski. Drobiazgi wprawią cię w lepszy nastrój. A twój lepszy nastrój to lepszy nastrój dziecka.