Czym właściwie jest nawał mleczny występujacy podczas karmienia piersią, dlaczego powstaje i jak sobie z nim radzić?
Karmienie piersią jest piękne, ale na początku może być źródłem problemów. Jednym z nich jest nawał pokarmu, pojawiający się już w kilka dni po porodzie.
Nawał pokarmu – nadmiar pokarmu w piersiach
Nawałem pokarmu określamy stan, w którym organizm młodej matki produkuje tak dużo mleka, że piersi stają się bardzo pełne, a skóra na nich napięta. Niezwykle obrazowe będą w tym przypadku liczby: mianowicie, w ciągu pierwszych dni po porodzie piersi produkują około 100 ml mleka na dobę. W trakcie nawału – od 500 do nawet 750 ml!
Przyczyną nadmiernej produkcji mleka są wahania hormonalne. Nawał pokarmu pojawia się mniej więcej w 3 lub 4 dobie po porodzie. U kobiet, które rodziły poprzez cesarskie cięcie, etap ten może nastąpić nawet w 6 dobie (przyczyną jest między innymi stres, który redukuje wydzielanie oksytocyny oraz prolaktyny, hormonów odpowiedzialnych za produkcję mleka).
Nadmiar mleka w piersiach
W trakcie nawału mlecznego biust jest bardzo napięty, skóra bywa tkliwa, kobieta może mieć wrażenie, że zaraz dosłownie „pękną” jej piersi. Wystarczy delikatnie nacisnąć otoczkę brodawki, by mleko natychmiast zaczęło wypływać.
Jednocześnie należy podkreślić, że nawał mleka nie ma nic wspólnego z zapaleniem gruczołu piersiowego. To pierwsze jest zjawiskiem fizjologicznym, drugie – nieprawidłowością zagrażającą zdrowiu. W przypadku zapalenia, oprócz tkliwości piersi pojawia się obrzęk (zazwyczaj w jednej piersi, w konkretnym miejscu), ból oraz gorączka.
Nawał pokarmu – co robić?
Przy prawidłowym przystawianiu dziecka do piersi nawał mleczny ustępuje w ciągu kilku dni – potem w piersiach pojawia odpowiednia do wykarmienia niemowlęcia ilość mleka. Zanim to nastąpi, warto pamiętać o kilku istotnych zasadach:
Przystawianie dziecko do piersi
To najlepsza rada na nawał pokarmu. Przystawiaj dziecko do piersi minimum 8 razy na dobę, niektórzy specjaliści doradzają nawet, by ilość karmień zwiększyć do 10. Jeśli dziecko śpi, a upłynęły już trzy godziny od poprzedniego karmienia, staraj się karmić maluszka „na śpiocha”.
Kompresy na piersi
Aby nieco usprawnić wypływanie mleka, przed rozpoczęciem karmienia przyłóż do piersi ciepły (ale nie gorący!) okład. Po karmieniu zastosuj z kolei chłodny kompres – zmniejszy poczucie obrzęku i nieco spowolni produkcję pokarmu.
Okłady z kapusty
Okłady z kapusty stosowane były już przez nasze babcie i po dziś dzień sposób ten jest bardzo polecany – także przez doradców laktacyjnych. Jedyne, co musisz zrobić, to nieco ugnieść liście kapusty, a potem włożyć je na godzinę do lodówki – takie okłady zmniejszą obrzęk i uczucie napinania skóry.
Uwaga! W okresie zwiększonej produkcji mleka niemowlę może mieć problem ze ssaniem piersi z powodu jej napięcia. Wówczas dobrym pomysłem jest upuszczenie odrobiny pokarmu – można to zrobić ręcznie, delikatnie naciskając pierś – przed przystawieniem niemowlęcia.
Odciąganie pokarmu
W trakcie nawału możesz spotkać się z poradą, aby ściągać pokarm laktatorem. Odpowiedź na pytanie, czy jest to dobry pomysł, brzmi: i tak i nie.
Doradcy laktacyjni odradzają tego typu praktyki – każde pobudzenie piersi (nawet laktatorem) to sygnał dla organizmu. Oczywiście odczujesz chwilową ulgę, ale w dłuższej perspektywie jest to dodatkowe mobilizowanie organizmu do produkcji mleka.
Z drugiej jednak strony, jeśli czujesz, że już nie wytrzymasz, bo piersi są okropnie napięte i obolałe – użyj laktatora. Ściągaj jednak pokarm tylko do momentu, w którym poczujesz ulgę – nie opróżniaj zupełnie piersi. Pamiętaj także, że ściągnięte mleko możesz przelać do specjalnych pojemników i mrozić przez około 3 miesiące.
Nawał pokarmu – niepokojące objawy
Jeśli piersi są mocno napięte, ale mleko wypływa bez większych oporów – wszystko jest w porządku, a dzięki okładom i przystawianiu dziecka do piersi po około trzech dniach wszystko powinno wrócić do normy. Jeśli jednak wypływ mleka jest utrudniony, może dojść na jego zastoju, a w konsekwencji do zapalenia piersi. Jeśli masz wrażenie, że pokarm wypływa z trudem, należy skontaktować się z położną lub z poradnią laktacyjną.