Dziecko w szpitalu. Rodzicu poznaj swoje prawa.

Wypadek czy poważna infekcja – niezależnie od przyczyn, dla których nasze dziecko znalazło się w szpitalu, sytuacja ta rodzi ogromny stres. 

dziecko szpital

Niebezpieczna choroba, wypadek czy poważna infekcja – niezależnie od przyczyn, dla których nasze dziecko znalazło się w szpitalu, sytuacja ta zawsze rodzi ogromny stres. Spokój pozwoli zachować znajomość swoich praw oraz wiedza na temat tego, jak postępować z samym milusińskim.

Rodzicu, do tego masz prawo

W sieci aż roi się od opowieści, które mrożą krew w żyłach rodziców i budzą wściekłość. Łamanie praw rodzica, chamskie odzywki ze strony personelu, brak informacji – wszystko to, chociaż coraz rzadziej, wciąż możemy spotkać na dziecięcych oddziałach. Możliwe jest zatem, że kiedy traficie już do szpitala z dzieckiem, będziecie musieli walczyć o swoje prawa. Nie wahajcie się! Oto, do czego macie prawo:

  • Wyrażenie zgody (lub nie) na postępowanie medyczne

Żaden zabieg na dziecku nie może odbyć się bez zgody rodzica (poza sytuacją nagłą, gdy ratuje się jego życie). Oczywiście nie przy każdej czynności pada formułka: „Czy wyraża pani zgodę na…”. Czasem lekarz mówi np. „Za chwilę podamy dziecku dożylnie lek przeciwbólowy, dobrze?” To wystarczy.

Warto podkreślić, że rodzic ma możliwość zaprotestowania także wtedy, gdy np. dziecku kilkakrotnie próbuje się pobrać krew. Jeśli malec panikuje, jest obolały i zmęczony, masz prawo powiedzieć: „Proszę to przerwać, spróbujemy ponownie za godzinę”.

  • Obecność przy wszelkich zabiegach medycznych

Badanie, podanie zastrzyku, założenie kroplówki – masz prawo być przy każdym z  tych zabiegów. Nie pozwól na krótkie: „A teraz zabierzemy dziecko….” – ono będzie się bało znacznie bardziej, gdy ciebie nie będzie obok.

Jedyny wyjątek stanowią sytuacje, w których twoja obecność może zagrozić dziecku lub tobie (np. zagrożenie epidemiologiczne).

  • Pełnej informacji o sposobie leczenia dziecka

Niestety, częstym i bardzo rażącym postępowaniem w polskich szpitalach jest nieudzielanie pełnych informacji rodzicom leczącego dziecka. Jest to np. sytuacja, gdy przychodzi pielęgniarka, próbuje założyć dziecku kroplówkę, a mama nie ma pojęcia, co właściwie zostaje maluchowi podane.

Lekarz ma obowiązek poinformować cię o stanie zdrowia dziecka, odpowiedzieć na twoje pytania oraz wyjaśnić, jak będzie przebiegało leczenie. Na każdym jego etapie masz prawo do rozmowy ze specjalistą.

  • Konsultacja z innym lekarzem

Nie uważaj tego za fanaberię! Jeśli masz wątpliwości co do sposobu leczenia albo zwyczajnie chcesz zasięgnąć drugiej opinii, poproś o konsultację z innym specjalistą. Jeżeli wybierzesz lekarza z tego samego szpitala, będzie to bezpłatne – ze specjalistą z innej placówki konsultujesz się na swój koszt.

  • Przebywać z dzieckiem

Godziny odwiedzin dziecka cię nie obowiązują – jako rodzic masz prawo być z nim przez 24 godziny na dobę (choć w niektórych placówkach trzeba za to zapłacić). Ten przepis jest z reguły przestrzegany. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy nie możesz przebywać z dzieckiem, ponieważ np. twoja obecność może stanowić dla niego zagrożenie.

  • Wypisać dziecko ze szpitala

Jeśli uważasz, że pobyt dziecka w szpitalu jest już niepotrzebny, masz prawo wypisać je na własne żądanie. Musisz jednak wiedzieć, że jeżeli lekarz stwierdzi, że stanowi to zagrożenie dla życia lub zdrowia malca, może odmówić wypisu i zawiadomić o sprawie sąd opiekuńczy. Dopiero jego decyzja jest wiążąca. Bez przeszkód możesz natomiast przenieść dziecko do innego szpitala, wraz z całą dokumentacją medyczną.

„Jestem przy tobie”, czyli jak rozmawiać z dzieckiem?

Szpitalny stres udziela się nie tylko rodzicom dziecka, ale także oczywiście samemu malcowi. Dziecko bardzo się boi, jest przestraszone obcym miejscem, zmęczone chorobą lub infekcją, a wizja zabiegów jest dla niego przerażająca. Bardzo ważnym zadaniem rodzica jest postępowanie tak, aby ciągle mieć na uwadze przede wszystkim dobro smyka. O czym warto pamiętać?

  • Rozmawiaj z dzieckiem

Wyobraźnia kilkulatka działa na wysokich obrotach – oznacza to, że jeśli nie wyjaśnisz malcowi, co będzie się z nim działo, to wyobrazi sobie coś o wiele, wiele gorszego. Każdy człowiek boi się tego, co nieznane – pozbądź się więc fałszywego przekonania, że jeśli dziecko nie będzie wiedziało, to nie będzie się bało. To nieprawda.

Mów wszystko zgodnie z prawdą, ale używaj słów adekwatnych do wieku pociechy. „Kochanie, teraz pani pobierze ci krew. Będzie to troszkę bolało, ale tylko troszeczkę, takie małe uszczypnięcie. Będę cały czas przy tobie i będziesz mógł się do mnie przytulić.”

  • Zachowuj zimną krew

Nigdy, pod żadnym pozorem, nie pozwalaj sobie na płacz przy dziecku. Jeśli czujesz, że zaraz pękniesz, a w gardle masz bolesną kulę, to powiedz „muszę pisiu!” i szybko wyjdź. Twój płacz jest bowiem dla dziecka informacją, że dzieje się coś bardzo, bardzo złego. Skoro nawet mama płacze, to wali się świat.

Na wszelki wypadek warto rozmawiać z lekarzem na osobności. Na tę chwilę daj dziecku coś bardzo interesującego – np. pozwól mu się bawić telefonem. Nawet, jeśli na co dzień na to nie pozwalasz – to czas na rozpieszczanie, nie na konsekwencję.

  • Wspieraj dziecko

Marudzi, popłakuje, krzyczy i jest zdenerwowane? Nie pozwalaj sobie na krzyk i nie dawaj się ponieść złym emocjom. Zachowania twojego dziecka wynikają ze strachu i ogólnego dyskomfortu. Zamiast się denerwować, przytul je mocno i powiedz: „Wiem kochanie, że ci się tu nie podoba. Mnie też nie, ale dla twojego dobra musimy jeszcze tu zostać.” Oboje wolelibyście być już w domu, ale to ono dodatkowo źle się czuje i musi znosić zabiegi. Musisz znaleźć w sobie siłę i spokój.

  • Nie obiecuj

Jedną z najgorszych rzeczy, którą możesz zrobić, to obiecanie dziecku wyjścia do domu. W szpitalu sytuacja może zmienić się dosłownie w godzinę. Albo inny lekarz może stwierdzić, że jednak musicie zostać dzień dłużej. CRP wzrośnie. Cokolwiek! Lepiej więc powiedz: „Nie wiem kochanie, zobaczymy jutro” – nawet, jeśli lekarz daje wam 90% pewności, że wyjdziecie.

Odpoczywaj

Pamiętaj, że aby zachować siły do bycia stanowczą, pewną siebie i wspierającą, musisz też chwilami odpocząć. Zgódź się na to, by zastąpił cię partner, twój rodzic albo ktoś, komu dziecko ufa, jedź do domu, zjedz coś ciepłego i połóż się na kilka godzin. Te siły będą ci potrzebne. 

fot.
Fotolia