W co się bawić z dzieckiem w podróży? Mały pasażer wymaga od rodziców cierpliwości i kreatywności.
Mały pasażer wymaga od rodziców cierpliwości i kreatywności. Z odrobiną obu każda podróż może być przyjemnym doświadczeniem. Dłuższa jazda autem, pociągiem lub samolotem wymaga unieruchomienia maluszka, co energicznym z natury dzieciom jest zwykle nie w smak. Monotonia, ograniczenie swobody działania i nuda prowokują psychikę dziecka do piekielnych scen i wrzasków. Przezorny rodzic więc, przed podróżą przygotuje sobie repertuar rozrywek.
Gry słowne
Już dwulatki można zaangażować w proste gry werbalne, które nie tylko umilą czas, ale pozwolą poszerzyć słownictwo. Najprostsze pomysły polegają na wynajdywaniu zwierząt, owoców czy przedmiotów na daną literę. Przedszkolaki mogą także bawić się w poszukiwanie rymów albo łączenie słów kończących i zaczynających się tą samą literą.
Wypatrywanie
Jeśli za oknem jest widok, można zachęcić maluszka do poszukiwania w zmieniającym się krajobrazie różnych elementów. Może być to na przykład wynajdowanie obiektów zaczynających się na daną literę lub mających określony kolor. Dla urozmaicenia można też dodać liczenie żółtych aut albo czerwonych świateł.
Zajęcia manualne
Folia aluminiowa, kolorowa wełna albo specjalne druciki kreatywne (do kupienia w sklepach plastycznych) wspaniale zajmą małe rączki. Można z nich rzeźbić rozmaite stworzonka, biżuterię czy przedmioty rozwijając jednocześnie małą motorykę. Folia bąbelkowa z kolei potrafi świetnie odprężyć zestresowanego podróżnika.
Muzyka
Słuchanie i uczenie się nowych piosenek to jedna z najprzyjemniejszych rodzinnych rozrywek w podróży. Warto wcześniej przygotować sobie teksty i płyty CD albo pliki mp3 i cierpliwie uczyć malucha jak łączyć słowa i melodię.
Teatrzyk
Co bardziej kreatywni rodzice mogą zaopatrzyć się w pacynki na palce albo samemu zrobić je np. ze starych skarpet z naszytymi guzikami. Alternatywnie można też wykorzystać plastykowe figurki i z ich pomocą odgrywać dla dziecka wymyślone scenariusze przygód czy zabawnych sytuacji.
Zgadywanki
Ciekawą zabawą jest zabieranie w podróż starych zdjęć rodzinnych, na których maluchy będą odszukiwać mamę, tatę czy dziadka. Bardziej pracochłonne, ale jeszcze ciekawsze, jest przygotowanie kart z brystolu, na których namalujemy z jednej strony liczby lub litery a z drugiej odpowiadające im obrazki, np. cztery cukierki albo banana reprezentującego literkę B. Najmniejszym dzieciom starczą obrazki, które trzeba po prostu nazwać odpowiednim słowem.
Trochę ruchu
Każdy postój warto wykorzystać na intensywną dawkę ćwiczeń fizycznych, która rozładuje trochę skumulowaną energię. Berek, zawody, kto będzie skakał najdłużej albo ganianie za małą piłką to świetne przerywniki w podróży.