Wielu rodzicom trudno jest mówić o swoich uczuciach w bezpośredni sposób. Wypowiadać je … tak po prostu. Naucz się wyznawać miłość swojemu dziecku.
Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego, niż powiedzieć dziecku „kocham cię”. To przecież ktoś, za kogo bez zastanowienia oddalibyśmy życie, kogo problemy i troski spędzają nam sen z powiek i o kim mówimy, że jest sensem naszego istnienia. „Wydawałoby się”, bo w rzeczywistości wielu rodzicom trudno jest mówić o swoich uczuciach w tak bezpośredni sposób. Jednak te najprostsze słowa są naszym dzieciom szalenie potrzebne – dowiedz się, dlaczego i jak nauczyć się je wypowiadać… tak po prostu.
Po co dziecku „kocham cię”?
„Jesteś kochany” to nie to samo, co „kocham cię” – to taka informacja na początek. Pierwsze mówimy czasem koleżance z pracy, gdy coś nam załatwi, mówimy to komuś, kto jest dla nas miły. To drugie jest znacznie bardziej osobiste, dedykowane specjalnie danej osobie, intymne. I tylko to drugie pomoże nam zbudować trzy podstawy dobrej więzi z dzieckiem.
„Kocham cię” daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Jest dla swoich rodziców najlepsze, ważne i na swój sposób jedyne – każdy pragnie być takim „kimś”, a w przypadku naszych dzieci ta potrzeba ma wyjątkowe znaczenie. Cokolwiek by się nie działo, istnieje na świecie ktoś, do kogo można zwrócić się o pomoc.
Dzieci, które regularnie słyszą „kocham cię”, mają większą pewność bezwarunkowej akceptacji. Z większą łatwością przyznają się do błędów i rzadziej kłamią – nie boją się bowiem bardzo negatywnych konsekwencji płynących ze złego zachowania. I nie chodzi tu o beztroskę płynącą ze źle pojętego bezstresowego wychowania.
Zaufanie to trzeci filar, którego budowanie możliwe jest dzięki tym dwom, prostym słowom. Jeśli ktoś nas kocha, to chce dla nas wszystkiego, co najlepsze, jesteśmy dla tej osoby kimś wyjątkowym. Ufamy jej, to naturalne.
O problemach z „kocham cię”
Cały problem polega na tym, że chociaż mówienie „kocham cię” wydaje się być czymś bardzo naturalnym i łatwym, wcale takim nie jest. Najczęściej wynika to z prostego powodu – nie słyszeliśmy wystarczająco wiele takich słów w dzieciństwie. Powstaje wówczas swego rodzaju blokada, która sprawia, że wyznanie miłości przekładamy na wieczne „później”, szukamy magicznej, specjalnej chwili albo po prostu uznajemy, że przecież „dziecko wie”. A ono wcale wiedzieć… nie musi. Musi to usłyszeć i to nie raz, ale setki razy.
Naucz się wyznawać miłość swojemu dziecku!
Odpowiedź na pytanie, czy twoje dziecko często słyszy z twoich ust „kocham cię” powinna być jednoznaczna – „tak”. Nie musisz pamiętać, kiedy i jak – rodzice, którzy często wyznają miłość swoim dzieciom, robią to tak naturalnie, że nie zwracają na to specjalnej uwagi. Jeśli w twoim przypadku jest inaczej – zmień to dzięki kilku prostym wskazówkom.
- Nie przerzucaj wyznawania swojej miłości „na kiedyś”. Jeśli czujesz się niekomfortowo dzisiaj, teraz, to zawsze tak będzie i „kiedyś” nigdy nie nastąpi! Powiedz swojemu dziecko „kocham cię” dzisiaj. I rób to codziennie.
- Zapomnij o wrażeniu, że mówienie „kocham cię” wymaga specjalnej otoczki – wyjątkowej chwili, ważnego wydarzenia. Wcale tak nie jest i co więcej – w takich momentach trudniej jest wymówić tak ważne słowa.
- Jeśli jest ci bardzo trudno i nie możesz się przełamać, to zacznij swoją cichą przemianę wtedy, kiedy twoja pociecha… śpi. Zostaw na chwilę pranie, film lub cokolwiek, czym się zajmujesz. Wejdź do pokoju dziecinnego, usiądź na łóżku, pogłaszcz swojego malca po policzku i szepnij „kocham cię, wiesz?”. To naprawdę dobry początek.
- Wyznawaj dziecku miłość w banalnych sytuacjach. Kiedy je łaskoczesz, kiedy mu czytasz, kiedy kąpiesz („Kocham ten goły brzuszek, gołe nóżki i całego cię kocham, ty mały czyścioszku!”). Jeśli sprawia ci to trudność, rozpocznij okrężnymi ścieżkami, np. „A czy wiesz, kto cię kocha najbardziej na świecie?”.
- Wyznawaj miłość już niemowlęciu! Nie krępuje to żadnego rodzica, a jeśli będziesz robić to często, to stanie się to wspaniałym nawykiem.
- Wyjaśniaj dziecku, co znaczy „kocham cię”. Możesz spytać np. „czy wiesz, co to znaczy kogoś kochać? To znaczy lubić najbardziej na świecie, tak bardzo, że to nie zmienia się nigdy, to uważać, że ktoś jest wspaniały i najlepszy na świecie. Ja tak myślę o tobie, więc cię kocham”.
Czy wiesz, czego możesz się spodziewać po takim „treningu”? Czegoś niezwykłego – twoje dziecko, jeśli tylko potrafi mówić, szybko odwdzięczy się tym samym. A uczucie wyjątkowego wzruszenia, jakie wtedy poczujesz, będzie największym dowodem na ogromną siłę tych prostych słów.