Masz kłopot z wyborem zabawki, dla swojego maluszka. Nie martw się, pewien brytyjski psycholog zajął się tym tematem na poważnie i opracował matematyczny wzór na idealną zabawkę.
Masz kłopot z wyborem zabawki, dla swojego maluszka. Nie martw się, pewien brytyjski psycholog zajął się tym tematem na poważnie i opracował matematyczny wzór na idealną zabawkę. Pan doktor Cliff Arnall, twórca tej niezwykłej matematycznej formuły niezbędnej każdemu rodzicowi, ma już w swoim dorobku wzór na najszczęśliwszy i na najgorszy dzień w roku.
Pan psycholog zastrzega, że dla różnych dzieci ta sama zabawka może osiągnąć różny wynik. To dopiero odkrycie. ;-)
Idąc z duchem czasu, chcąc by nasze dziecko otaczało się samymi idealnymi zabawkami, przed nami rodzicami nie lada zadanie. Szczególnie przed rodzicami o umyśle humanistycznym. Ale co tam damy radę!
Jak się do tego zabrać?
Najlepiej przygotować sobie notesik, coś do pisania no i kalkulator. Tak zaopatrzeni wybieramy się do sklepu z zabawkami. No co? Nikt nie mówił, że będzie łatwo i szybko, sprawa jest przecież niezwykle poważna.
Bierzemy konkretną zabawkę, my rodzice, dokładnie ją oglądamy i oceniamy. Pod uwagę bierzemy sześć kryteriów i przyznajemy zabawce w każdej kategorii punkty od 0 do 5 (oceny spisujemy w notesiku a potem sumujemy):
- oceniamy przydatność zabawki w czasie samodzielnej zabawy (Pi);
- oceniamy przydatność zabawki w czasie zabawy z innymi (Po);
- oceniamy czy zabawka rozwija kreatywność (Cr);
- oceniamy czy zabawka zachęca do społecznej interakcji (S);
- wystawiamy zabawce ocenę za jej ogólną użyteczność (U)
- oceniamy czy można ją przekazać młodszemu rodzeństwu (H).
Żeby nie przeciągać, poniżej macie wzór pana psychologa:
(T x L +(Pi+Po+Cr+S+U+H)): √C
Tak wiem, jeszcze paru parametrów brakuje, już, już, kochani rodzice:
- (T) – szacujemy ile czasu (w godzinach !) nieprzerwanie dziecko będzie się bawiło zabawką
- (L) – szacujemy przez ile miesięcy dziecko będzie są tą zabawką bawić
- (C) – to najmniej kłopotliwy do uzyskania parametr, cena
Wszystko wstawiamy do wzoru, obliczamy w pamięci, albo na kalkulatorze, zawsze też możemy stworzyć sobie regułę na komputerze albo w komórce jak mamy odpowiednie funkcje, i już. Im wyższy wynik tym lepsza zabawka, znaczy idealna.
No i co kochani rodzice, proste? Od teraz obowiązkowo przed każdym zakupem oceniamy, dodajemy, mnożymy, wyciągamy pierwiastki, dzielimy i już wiemy co kupić ;-). Kup dziecku zabawkę w naszym e-sklepie >>