Trudne powroty, czyli Mama wraca do pracy.

Zostać w domu czy wrócić do pracy, a jak wrócić to kiedy, na jaki czas, w jakiej formie...? To pytanie prędzej czy później zadaje sobie każda mama.

mama wraca do pracy

Zostać w domu czy wrócić do pracy, a jak wrócić to kiedy, na jaki czas, w jakiej formie...? To pytanie prędzej czy później zadaje sobie każda mama. Pociecha rośnie, miesiące mijają i przebywając na urlopie macierzyńskim czy wychowawczym kobieta dochodzi do momentu, w którym pojawia się ten odwieczny dylemat dom czy praca, macierzyństwo czy rozwój zawodowy?

Pewne jest jedno – jeżeli wracamy do pracy, od razu nastawmy się na to, że w żaden sposób nie możemy realizować się w 100 % czy to rodzinnie czy zawodowo. To jest po prostu nieosiągalne. Jedynie co możemy zrobić to znaleźć politykę równowagi, tak aby w dalszym ciągu mieć wpływ na dbałość o rozwój swojego dziecka i zarazem sprostać obowiązkom w pracy.

A oto kilka rad na ten nowy etap:

  • starannie wybierz opiekuna – to sprawa wręcz zasadnicza. Jeżeli masz taką możliwość zostaw swoją pociechę z babcią, bo już od wieków wiadomo, że nikt inny nie włoży w opiekę tyle serca i miłości jak ona. Sama będziesz miała poczucie bezpieczeństwa, że oddajesz dziecko w tak oddane ręce. Pamiętaj tylko, że nie należy nadużywać jej dobroci, ona też ma prawo do odpoczynku i czasu prywatnego. Jeżeli nie babcia to siostra, ciocia czy zaufana koleżanka. Gdy musisz oddać maleństwo niani starannie dokonaj wyboru osoby (zapytaj o referencje), ewentualnie znajdź przyjazny żłobek.
  • przygotuj swojego partnera – decyzja o twoim powrocie do pracy może stać się małą rewolucją w waszym domu. Poprzedź ją dogłębną dyskusją z partnerem. Ustalcie szczegóły – jak podzielicie się obowiązkami związanymi z opieką nad dzieckiem, przygotujcie się do tej nowej organizacji czasu.
  • ustal harmonogram każdego dnia – wprowadzenie w miarę możliwości pewnego harmonogramu pozwoli tobie i dziecku łatwej przetrwać rozłąkę. Rytm karmienia, spacerów i czasu zabawy zagwarantuje maleństwu poczucie bezpieczeństwa.
  • nadrabiaj stracony czas – po powrocie do domu nie rzucaj się w wir obowiązków gospodyni domowej nawet, jeżeli każdy pokój to poligon porozrzucanych ubrań czy zabawek. Nastaw się na kontakt z dzieckiem, które oczekuje tych wspólnie spędzonych chwil. Pamiętaj, że jego dzieciństwo szybko przemija i nie da się już pewnych rzeczy nadrobić w przyszłości. Po powrocie z pracy pozwólcie sobie na czułości i zabawę.

Pogodzenie roli matki i pracownika jest trudne, aczkolwiek przy odpowiednim nastawieniu i ustaleniu właściwych priorytetów możliwe do przebrnięcia. Mama zostawiająca w domu swoje maleństwo okazuje się często bardzo wydajnym pracownikiem, ponieważ nagroda w postaci przytulenia ukochanego dziecka potrafi dać zastrzyk energii w sumiennym wykonywaniu obowiązków zawodowych. Nie warto jednak przysłowiowo łapać wszystkich srok za ogon, bo praca od rana do późnego wieczora i małe dziecko czekające w domu doprowadzi do frustracji i permanentnego zmęczenia. Równowaga i umiar w jednej i drugie dziedzinie są wskazane.

Ania Latta-Pisarek

fot.
Fotolia