Możesz sprawić by codzienna kąpiel była dla Twojego dziecka i dla Ciebie przyjemnością. Wypracowanie u dziecka dobrych nawyków higienicznych wymaga przede wszystkim systematyczności.
Możesz sprawić by codzienna kąpiel była dla Twojego dziecka i dla Ciebie przyjemnością. Wypracowanie u dziecka dobrych nawyków higienicznych wymaga przede wszystkim systematyczności. Zachowania prozdrowotne jak codzienne mycie muszą być wplecione w codzienną rutynę w pozytywnym znaczeniu tego słowa.
Oto kilka praktycznych porad, co robić by dzieci wiedziały, dlaczego mycie jest ważne
Dla niemowlęcia i małego dziecka sygnałem, że coś jest ważne, jest samo wykonywanie danej czynności przez rodziców. Jeśli więc regularnie kąpiemy niemowlę, myjemy mu lub przecieramy wilgotną chusteczką rączki zanim podamy mu gryzak lub coś do jedzenia, dziecko traktuje to jako rzecz naturalną („tak ma być"). Roczny maluch już reaguje na ostrzeżenie „To jest brudne, nie bierz do buzi". Ważne jest jednak, aby ostrzeżenie było stanowcze, lecz nie budziło w dziecku lęku. Regularne mycie maluszka przez rodziców i ostrzeganie go przed kontaktem z zanieczyszczoną żywnością czy brudnymi zabawkami kształtuje podstawę nawyku dbania o czystość.
Dwulatek i dziecko starsze jest już zwykle gotowe do tego, by zrozumieć cel mycia, o ile wyjaśnimy mu to w prosty sposób, w konkretnej sytuacji, na konkretnym przykładzie. Istotne jest, by dziecka przy tym nie wystraszyć.
- Dostosuj język i szczegółowość wyjaśnienia do wieku dziecka: np. dwulatkowi można wyjaśnić to tak: „Jeśli masz brudne rączki i weźmiesz bułeczkę, to brud przyklei się do niej. Jak zjesz taką bułeczkę, może rozboleć cię brzuch, bo brud nie jest dobry i można od niego zachorować". Dziecko starsze jest już w stanie zrozumieć bardziej szczegółowe wyjaśnienie, np. „Wokół nas jest dużo różnych zarazków, które mogą wywoływać choroby. Są one tak małe, że ich nie widać. Żeby nie zachorować, musisz myć ręce po przyjściu do domu, kiedy skończysz się bawić ze zwierzętami lub kiedy dotykasz czegoś brudnego. Zawsze musisz myć ręce przed jedzeniem, aby usunąć z nich i pamiętać, by nie wkładać brudnego palca do buzi".
- Unikaj straszenia dziecka i nadmiernej jego koncentracji na zagrożeniu chorobami: lepiej nie używać wyjaśnień w rodzaju „Jak weźmiesz bułeczkę brudnym rękami to zachorujesz, bo na brudnych rękach jest mnóstwo okropnych i groźnych bakterii, od których dzieci chorują", albo „Wszędzie wokół nas jest mnóstwo groźnych bakterii. Choć są niewidoczne gołym okiem, są bardzo niebezpieczne, bo powodują choroby. Nawet teraz na twoich rękach jest ich bardzo dużo, chowają się pod twoimi paznokciami. Musisz dokładnie myć ręce, bo jak weźmiesz jedzenie nieumytymi rękami lub włożysz rękę do ust, to bakterie dostaną się do twojego brzucha i zachorujesz". Takie wyjaśnienia są nie tylko niecałkiem prawdziwe, ale mogą niepotrzebnie wzbudzać lęk.
- Wyjaśnij, że myć należy nie tylko ręce, ale całe ciało (w tym także zewnętrzną część ucha, włosy, no i oczywiście zęby). Młodszym dzieciom wystarczy powiedzieć, że jeśli będą czyste, będą zdrowsze i ładniejsze. Dzieciom starszym trzeba zaoferować bardziej szczegółowe wyjaśnienie. Znaczeniu mycia włosów i zębów, podobnie jak rąk, warto poświęcić więcej uwagi. Są to czynności, wobec których wiele dzieci odczuwa opór. Jeśli są przyzwyczajane do higieny włosów i jamy ustnej od pierwszych miesięcy życia, to opór ten jest zwykle mniejszy.
- Dziecko powinno mieć swoje przybory toaletowe - estetyczne i zachęcające do użycia. Dużo szybciej nauczymy maluszka, że każdy powinien używać swojego ręcznika, szczoteczki do zębów i gąbki (lub myjki), jeśli przedmioty te będą łatwo rozpoznawalne dla dziecka, np. będą w określonym kolorze (innym niż ręczniki, szczoteczki i gąbki pozostałych domowników) lub ozdobione jakimś wzorem, który dziecko łatwo zapamięta. Sam fakt przeznaczenia dla malucha kompletu takich przyborów jest dla niego sygnałem, że mycie jest ważne.
- Zarówno poranna, jak wieczorna toaleta dziecka powinna odbywać się zawsze o podobnej porze. Regularność wykonywania tych czynności sprzyja ich utrwaleniu. Pozwala też unikać oporu dziecka przed myciem wtedy, gdy jest już zmęczone i senne. Ważne jest też, by odbywało się to bez nadmiernego pośpiechu i napięć. Regularność tych czynności stanowi dodatkowy sygnał dla dziecka, że są one ważne.
- Zachętą do codziennego mycia całego ciała może być połączenie tej czynności z zabawą, zwłaszcza taką, w której uczestniczy aktywnie rodzic. Można do tego wykorzystać specjalne zabawki kąpielowe lub kolorowe gąbki i myjki, które mogą udawać postaci znane dziecku z bajek lub wymyślone przez nie (albo przez rodziców). Ważne jest jednak, aby dziecko wiedziało, że kąpiel nie może trwać zbyt długo i jej głównym celem nie jest zabawa, lecz dokładne umycie całego ciała. Pomocne może być wykorzystanie minutnika do kontrolowania czasu kąpieli. Zabawki i akcesoria kąpielowe mogą też być pomocne w wyjaśnieniu dziecku, do czego potrzebne jest mycie. Można je wykorzystać do odegrania scenki na ten temat. Można też zachęcić dziecko, by odegrało taką scenkę, dzięki czemu będziemy mieli okazję sprawdzić, czy dobrze zrozumiało nasze wcześniejsze przekazy dotyczące mycia się.
- Porządkowanie lazienki. Gdy dziecko jest już wykąpane, osuszone i przebrane w piżamkę, warto mu pozwolić uczestniczyć w porządkowaniu łazienki: rozwieszaniu ręczników, płukaniu gąbki, odkładaniu na miejsce szczoteczki do zębów i pasty. Stawarza to okazję do uświadomienia dziecku, że o przybory toaletowe trzeba dbać i utrzymywać je w czystości.
- Zacznij dbać o higienę jamy ustnej dziecka jeszcze zanim wyrosną mu zęby (przemywaj delikatnie jego dziąsła gazikiem zwilżonym wodą). Dzięki temu nie tylko twoje dziecko będzie mniej narażone na próchnicę zębów mlecznych, lecz także przyzwyczai się do tego, że o jamę ustną należy dbać.
- Zachętą do regularnego mycia zębów może być zakupienie dziecku estetycznej szczoteczki i dobrej pasty (pasta jest wskazana dopiero dla dzieci w wieku ok. 3 lat). Dobrą praktyką jest wspólne mycie zębów z dzieckiem przed lustrem. Nadaje to tej czynności większe znaczenie. Ponadto podnosi jej atrakcyjność - robienie czegoś wspólnie z mamą lub tatą jest zazwyczaj dla dziecka bardziej pociągające niż wykonywanie danej czynności jedynie pod kontrolą rodzica.
- Kiedy wychodzisz z domu z dzieckiem, warto ze sobą mieć nawilżane chusteczki do przecierania rąk i używać ich wtedy, kiedy nie jest możliwe umycie rąk w wodzie z mydłem. Dzięki temu nie musimy np. odmawiać dziecku jedzenia lub picia w trakcie dłuższego spaceru, zabawy w parku czy wycieczki. Jednocześnie nie musimy rezygnować ze standardu higieny, co upewnia dziecko, że jest on naprawdę ważny.
- Dopilnuj, aby dziecko miało zawsze czystą bieliznę i odzież wierzchnią. Wytłumacz dziecku, że nawet jeśli na jego ulubionej koszulce nie ma widocznych zabrudzeń, to całodziennym noszeniu nie jest już czysta (co można sprawdzić, wąchając ją), dlatego wymaga prania. Nie daj się przekonać, że skoro koszulka nie pachnie świeżo, to można użyć twojego dezodorantu lub perfum i założyć ją jeszcze raz do przedszkola. Podobnej nieugiętości wymaga niekiedy wypranie ukochanego pluszaka naszego dziecka, z którym nie rozstaje się ono nawet na pięć minut, czy szmatki (pieluszki, kocyka), bez której dziecko nie chce zasnąć. W tym wypadku możemy zaproponować dziecku wspólne mycie zabawki lub wypranie szmatki.
Tekst: dr Małgorzata Babiuch-Hall, na zlecenie firmy 3M Poland