Ma masę energii, wiele umiejętności, jest komunikatywne, chętne do zabawy i otwarte na nowe pomysły – takie jest dziecko, które kończy drugi rok życia. Warto to wszystko wykorzystać i wciągnąć je do zabawy. Jakiej? O tym poniżej!
Zabawy dla prawie dwulatka
Malec marudzi, a ty nie masz już pomysłów na zabawy i najchętniej dałabyś mu telefon? Wycofaj się z tego pomysłu i postaw na coś bardziej kreatywnego. Oto kilka ciekawych propozycji:
- „raz, dwa, trzy… baba Jaga patrzy!”
Istnieje wiele możliwości tej zabawy. Jedna – to zakrywanie twarzy dłońmi i robienie głupich min po słowie: „patrzy!” (ku uciesze szkraba). Druga – to namówienie malca, by się schował i szukanie go. Trzecia – gonienie dziecka, kończące się szalonymi łaskotkami.
- sorter domowej roboty
Przygotuj kilka przedmiotów, połóż je na dużej kartce papieru, a potem odrysuj ich kształty. Namów dziecko, by dopasowało przedmioty do rysunków – to naprawdę super zabawa.
- obrys rączki
Skoro o obrysach mowa… a może tak klasycznie otoczyć kredką rączkę dziecka? Możesz ją potem wyciąć, a potem pomalować wraz z maluszkiem.
- „potrzebuję czegoś… żółtego!”
Jeśli twoja pociecha już sporo mówi i rozumie, to pobawcie się w tę grę. Mówisz do dziecka: „potrzebuję czegoś… zielonego!”, a ono musi skądś to zdobyć. To może być ciekawe.
- skoki przez linkę
Jeśli masz pod ręką linkę, przymocuj ją do dwóch krzeseł, a potem zachęć dziecko, by nad nią skakało. Świetnie sobie radzi? Zwiększ poziom trudności!
Razem lepiej, czyli zabawy z rodzicami
Oczywiście jeśli aktywnie włączysz się w zabawę, twoja pociecha będzie jeszcze bardziej szczęśliwa. Jeśli zatem masz trochę energii (o dziecko nie pytamy – to oczywista sprawa), włącz się do szaleństw.
- zabawa w sklep
Prawie dwuletnie dziecko może radzić sobie już całkiem nieźle. Jeśli nie macie gotowych „produktów”, narysuj je na kartce albo wydrukuj – podobnie zrób z gotówką. Albo pobawcie się w sprzedaż zabawek.
- zabawy z wierszykami i wyliczankami
Jest ich całe, całe mnóstwo i wszystkie są uwielbiane przez najmłodszych. Najlepiej zaopatrz się w książeczkę, w której znajdziesz różne wyliczanki wierszyki. Nie zapominaj także o tej połączonej z masażem, czyli „tu płynie rzeczka… tutaj idzie pani na szpileczkach….” itd.)
- obrazek z papierowych kulek
Namów dziecko do wspólnego zgniatania papierowych kulek, a potem przyklejajcie je do kartki papieru. Może wyjść trochę niedokładnie, ale przecież nie o to chodzi. Koniecznie wyklejcie uśmiechniętą buźkę!
- ludziki z ciastoliny
Nawet, jeśli twoje dziecko nie poradzi sobie jeszcze z ich stworzeniem, to może podawać ci gotowe kulki – a potem świetnie się bawić tym, co z nich stworzysz.
- kolorowe dopasowywanie
Wydrukuj kilka kolorowych kartek albo kup je w papierniczym. Potem połóż je na podłodze (obok siebie), obok rozłóż kilka zabawek – wcześniej kolorystycznie dopasowanych. Pokaż malcowi, że zabawki czerwone powinny znaleźć się na czerwonej kartce. Szybko podchwyci tę edukacyjną zabawę!
Zabawy dla prawie dwulatka na różne pory roku
Oczywiście zabawa w domu to nie wszystko – na pewno często wychodzicie na spacery, więc i na nich warto się pobawić. Oto, co możecie robić:
- zbieranie patyczków
Najpierw zbierzcie dużo patyczków, a potem – np. w parkowej alejce, ułóżcie z nich drogę dla samochodzików. Które oczywiście wcześniej zabraliście z domu.
- wodny atak
Jeśli macie dom, a latem nawadniacie trawnik zraszaczami, to cóż… to świetna „baza” do zabawy. W upalne dni koniecznie bawcie się w przebieganie pod strumieniem wody. Nie uda się? Tym lepiej!
- obrysowywanie cienia
W słoneczny dzień zabierzcie kredę, gdy pójdziecie na spacer. Pokaż dziecku, że może obrysowywać cień – najlepiej zrobisz to przykładem, obrysowując cień maluszka. Oczywiście wypełnienie „postaci” jest potem bardzo wskazane!
Niespełna dwuletnie dziecko możesz także wciągnąć w sezonowe przygotowania – przed Bożym Narodzeniem niech robi z tobą ozdoby z masy solnej albo porcelanowej (tutaj znajdziesz przepis), a wiosną – niech maluje pisanki.
Zabawki i gry dla prawie dwulatka
- puzzle
Zbliża się etap wielkiej miłości do puzzli. Zacznijcie od tych dwu- albo trzyelementowych. Gdy tylko zauważysz, że stały się zbyt proste, kup następne. To świetna i wspierająca rozwój dziecka rozrywka.
- wieża z kółek
Zabawką tą bawiliśmy się my, nasi rodzice, a wcześniej pewnie i dziadkowie – nie może zatem ominąć naszych dzieci. Nakładanie kółek na patyk tak, aby powiększały rozmiar to nie tylko wielka frajda, ale i wspomaganie rozwoju poznawczego.
- gra „Złap zwierzątko”
To prosta gra, z którą poradzi sobie dziecko w tym wieku. Uczy kolorów, kształtów i rozwija wyobraźnię, a przy tym zapewnia wspaniałą rozrywkę.