Przedawnienie alimentów to złożony, ale niezwykle istotny temat, zarówno dla dłużników zobowiązanych do ich płacenia, jak i poszkodowanych dzieci czy małżonków. Na czym polega przedawnienie długu alimentacyjnego? Kiedy następuje? Jak wyegzekwować zaległe płatności? Oto co trzeba wiedzieć, by nie stracić należnych alimentów.
Sponsorowany
Alimenty to systematycznie płacone świadczenia na rzecz członków rodziny, które mają na celu zapewnić im środki do utrzymania, a w razie potrzeby również wychowania. Najczęściej dotyczą zobowiązania rodziców wobec dzieci, ale obowiązek alimentacyjny można mieć również wobec, żyjącego w niedostatku, byłego małżonka, rodzica czy rodzeństwa.
Jeśli chodzi o alimenty na dzieci, to zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego, świadczenia należy płacić do momentu, aż nie będą one w stanie samodzielnie się utrzymać – wyjątek stanowią dzieci niepełnosprawne, wobec których obowiązek alimentacyjny nie wygasa nigdy. Niezależnie od tego, kto pobiera alimenty, powinien mieć jednak na uwadze, że jeśli przez odpowiednio długi czas nie upomni się o zaległą płatność, nastąpi w końcu przedawnienie długu alimentacyjnego.
Czym jest przedawnienie alimentów?
Przedawnienie jest instytucją prawa cywilnego, dzięki której, po upływie wskazanego w przepisach okresu, dłużnik może legalnie uchylić się od spełnienia roszczenia. W takim wypadku, jego dług alimentacyjny, bankowy lub jakikolwiek inny, staje się tak zwanym zobowiązaniem naturalnym. Oznacza to, że formalnie istnieje wprawdzie nadal, ale wierzyciel nie może już wyegzekwować jego zapłaty nawet na drodze sądowej. Aby skłonić dłużnika do płatności, może jednak na przykład wpisać go do bazy danych biura informacji gospodarczej, co utrudni mu choćby zaciąganie kredytów i pożyczek, czy też dokonywanie zakupów na raty. Z takiej czarnej listy dłużnik zniknie dopiero, gdy ureguluje pełną kwotę zadłużenia.
Co istotne, upływ określonego czasu nie doprowadzi do samoczynnego przedawnienia alimentów. Aby uwolnić się od obowiązku spełnienia roszczenia, dłużnik alimentacyjny musi jeszcze skutecznie podnieść zarzut przedawnienia podczas postępowania sądowego. Jeśli tego nie zrobi, sąd wyda nakaz zapłaty zaległych alimentów.
Kiedy następuje przedawnienie alimentów?
To, kiedy alimenty ulegną przedawnieniu, zależy przede wszystkim od tego, co jest podstawą do ich płacenia. W przypadku alimentów wynikających z umowy alimentacyjnej, jak i tych zasądzonych wyrokiem, obowiązują te same zasady: przedawnienie długu alimentacyjnego, czy to wobec dzieci czy małżonka, następuje co do zasady z upływem lat trzech.
Trzyletni termin przedawnienia biegnie od dnia wymagalności roszczenia o konkretne świadczenie, co oznacza, że dla każdej raty alimentacyjnej okres przedawnienia liczony jest osobno. Inne przepisy obowiązują jednak w kontekście alimentów wobec małoletniego dziecka. Otóż jeśli rodzic sprawował nad nim pełną lub częściową władzę rodzicielską, to dla każdej raty okres przedawnienia zaczyna biec dopiero od momentu, gdy dziecko ukończy 18 lat. Oznacza to, że może ono domagać się zaległej płatności nawet sprzed kilkunastu lat.
Zadłużeni w funduszu alimentacyjnym podlegają odrębnym, surowszym regulacjom. Roszczenie funduszu nie przedawnia się bowiem nigdy, co oznacza, że egzekucja długu trwa do skutku, niezależnie ile minęło lat. Dłużnik jest tutaj zobowiązany zwrócić właściwemu organowi należność, jaką wypłacił on osobie uprawnionej, powiększoną o kwotę odsetek za opóźnienie. Tylko w wyjątkowych sytuacjach, na przykład w związku z trudną sytuacją rodzinną lub zdrowotną dłużnika, fundusz może postanowić o umorzeniu długu.
Należy podkreślić, że osoba uprawniona do otrzymywania alimentów może przerwać bieg przedawnienia, wnosząc sprawę do sądu lub wszczynając mediację; taki skutek wywoła również uznanie roszczenia przez dłużnika alimentacyjnego.
Więcej przydatnych informacji na temat przedawnienia alimentów można znaleźć pod adresem: https://erif.pl/baza-wiedzy/przedawnienie-alimentow-wszystko-co-trzeba-wiedziec-na-temat-alimentow/.
Jak odzyskać dług alimentacyjny?
Jak pokazują dane zgromadzone przez ERIF BIG SA w 2019 roku, alimentów nie płaci około 315 tys. rodziców. Łącznie zalegają oni z zapłatą ponad 12,4 mld zł, z czego średnia zaległość dłużnika alimentacyjnego wynosi 39 tys. zł. Nie oznacza to jednak, że wszystkie te środki „przepadły” uprawnionym do ich otrzymania. Część z nich uzyskała bowiem alimenty z funduszu alimentacyjnego, który przejął od zadłużonych obowiązek płacenia świadczeń.
Po wsparcie z funduszu alimentacyjnego można zgłosić się pod warunkiem, że miała miejsce bezskuteczna egzekucja zasądzonych alimentów; jest to możliwe także wówczas, gdy dłużnik alimentacyjny przebywa za granicą i uchyla się od obowiązku zapłaty. Fundusz realizuje wypłaty na rzecz dzieci w wieku do 18 lub 25 lat (jeśli kontynuują naukę na uczelni wyższej), a także dzieci niepełnosprawnych w każdym wieku. By móc jednak ubiegać się o jego pomoc, dochody netto na osobę w rodzinie nie może przekraczać określonej kwoty (obecnie jest to 725 zł). Wysokość comiesięcznego świadczenia jest równa kwocie zasądzonej przez sąd, przy czym nie może być wyższa niż 500 zł.
W praktyce, osoby uprawnione do otrzymywania alimentów mają wiele możliwości dochodzenia spłaty długu. Mogą zgłosić się do sądu rodzinnego i zażądać spełnienia świadczenia od rodziny dłużnika, czy też zwrócić się o pomoc do gminy i doprowadzić do postępowania administracyjnego; gmina może zatrzymać dłużnikowi na określony czas prawo jazdy, tak, by zmobilizować go do zapłaty, albo wystawić tytuł wykonawczy i sprawić, że należność ściągnie urząd skarbowy. Najlepiej skorzystać z tych opcji bez zbędnej zwłoki, tak, by nie ryzykować przedawnieniem długu alimentacyjnego.
Poszkodowani nie są bezradni także w przypadku ukrywania majątku przez dłużników. Wówczas mogą złożyć do sądu wniosek o wydanie nakazu wyjawienia majątku, albo skorzystać z usług detektywistycznych. W ostateczności, jeśli ze względu na nieotrzymywanie alimentów nie są w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb życiowych, pozostaje im skierować sprawę na drogę postępowania karnego.
Warto zauważyć, że możliwości odzyskania przedawnionych długów są już znacznie bardziej ograniczone. Jak już wspomniano, w takim wypadku warto przede wszystkim zgłosić dłużnika do bazy danych BIG-u. Ze względu na utrudniony dostęp do kredytów oraz innych usług, może okazać się to dla niego silną motywacją do uregulowania należności.
Klauzula wykonalności – alimenty
W praktyce, by móc otrzymać zaległe alimenty, w pierwszej kolejności należy uzyskać tytuł wykonawczy. Niezależnie czy będzie nim wyrok sądu, czy ugoda z klauzulą wykonalności, nie trzeba czekać na jego uprawomocnienie. Ponieważ tytuł egzekucyjny zasądzający alimenty jest z urzędu zaopatrzony w klauzulę wykonalności, wierzyciel od razu może złożyć wniosek o wszczęcie egzekucji.
Wierzyciel ma prawo do wyboru komornika, ale nie musi wskazywać majątku dłużnika, ani sposobu egzekucji. Ponieważ uznaje się, że wniosek dotyczy wszelkich możliwych sposobów egzekucji, komornik sam wybierze najdogodniejsze rozwiązanie. Jeśli dłużnik alimentacyjny ma stałą pracę, zwróci się bezpośrednio do jego zakładu pracy i będzie potrącał zasądzone alimenty z wynagrodzenia. Może jednak również zająć konto bankowe dłużnika, czy też spieniężyć część jego majątku.
Co istotne, jeśli sprawa trafia na drogę postępowania egzekucyjnego, bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu – liczy się go na nowo dopiero po tym, gdy komornik ogłosi bezskuteczność egzekucji. W tym jednak przypadku, przedawnienie alimentów następuje po upływie nie trzech, lecz sześciu lat. W praktyce bowiem, mowa tu o przedawnieniu sądowego tytułu wykonawczego, a to, bez względu na rodzaj zadłużenia, którego dotyczyła sprawa, następuje właśnie po upływie sześciu lat. Szanse na to, że nastąpi przedawnienie zaległych alimentów są jednak minimalne, bo nawet jeśli komornik umorzy egzekucję, postępowanie komornicze zostanie z czasem ponowione.