Aura zimowa, ośnieżone drogi i chodniki, płatki śniegu tajemniczo spadające z nieba to powód do odkrywania kolejnych fascynacji naszych najmniejszych pociech
Aura zimowa, ośnieżone drogi i chodniki, płatki śniegu tajemniczo spadające z nieba to powód do odkrywania kolejnych fascynacji naszych najmniejszych pociech. Okres tej pięknej pory roku możemy wykorzystać na wspólne spacery, rodzinne lepienie bałwana czy wyprawy na sankach.
Atrakcją może stać się zorganizowanie kuligu z przyjaciółmi czy bliskimi. Warto kilka dni spędzić na mini urlopie, oderwać się od codziennej rutyny i obowiązków. Hotele i pensjonaty prześcigają się w propozycjach i ofertach na ten czas roku.
Oczywiście należy pamiętać, że nie ma sensu narażać maluszka na długą i nużącą podróż. Trzeba go też odpowiednio ubrać tak aby nie zmarzł, ale też nie może by się nie spocił. Przyjacielem na okres zimy powinien stać się tłusty krem ochronny, zabezpieczający delikatną skórę naszego dziecka. Należy go nałożyć na policzki, brodę i nos już około 15 minut przed planowanym wyjściem.
Okres śniegu i minusowej temperatury to również czas długich, rodzinnych wieczorów, które można wykorzystać na oglądanie książeczek z obrazkami dla najmłodszych, opisujących tę porę roku. Nasi milusińscy mają możliwość poznawania słówek związanych z tematyką zimową. To także może być czas poznawania nowych doznań smakowych. Na rozgrzanie po śnieżnych igraszkach nic nie smakuje bardziej niż gorące kakao...
Także nie zrażajmy się mrozem i nie zamykajmy naszych dzieci w domu. Otwórzmy się na zimę...
W końcu „zima lubi dzieci najbardziej na świecie..."
autor: Ania Latta-Pisarek