Dezodoranty i perfumy dla dzieci - fanaberia czy świetny pomysł?

Już od dłuższego czasu furorę na rynku kosmetycznym robią specjalne edycje perfum i dezodorantów dla dzieci ...

Dezodoranty i perfumy dla dzieci - fanaberia czy świetny pomysł?

Już od dłuższego czasu furorę na rynku kosmetycznym robią specjalne edycje perfum i dezodorantów dla dzieci. Jedni rodzice są nimi zachwyceni i z radością kupują je swoim małym pociechom. Inni wręcz odwrotnie – uważają, że pewne kwestie zarezerwowane są wyłącznie dla dorosłych. Ty jeszcze nie masz zdania? Rozwiejemy Twoje wątpliwości.

Czy to... zgodne z obyczajami?

Zastanawiasz się, czy dzieciom w ogóle przystoi posiadanie perfum i skraplanie się nimi. Twoje obawy wynikają zapewne z tego, że mierzysz problem swoją miarą. Często wydaje nam się, że skoro zapachy dla dorosłych służą do tego, żeby poprawić samopoczucie lub zadziałać na zmysły otoczenia, to w przypadku dziecka jest tak samo. Tymczasem nic bardziej mylnego! Aromaty dla najmłodszych mają zupełnie inne kompozycje i najczęściej nawiązują do woni owoców: jabłek, truskawek, malin, jagód, cytrusów, wiśni, kiwi i całego arsenału tutti frutti. Są też propozycje na bazie słodkości: kakao, pianek marshmallow, waty cukrowej czy gumy balonowej.

Tego typu zapachy są wesołe i dodają dzieciakom energii. Radzimy jednak unikać kupowania perfum typowo dla dorosłych. Dlaczego? Pomijamy fakt, że ich aromat jest zbyt natarczywy. Najważniejsze jednak, że ich nuty (np. piżmo, białe kwiaty czy wanilia) są dosyć ostentacyjne i często mają zmysłowy charakter, a od tego maluchy powinniśmy trzymać z daleka.

Zatem po jakie mieszanki sięgać, jeśli chcemy sprawić synowi lub córce tęczową przyjemność podszytą wyłącznie dziecięcą atmosferą niewinności? Oto kilka naszych propozycji:

  1. Twój szkrab kocha postaci z kreskówek? Otacza się bajkowymi gadżetami, a gdy widzi ulubioną zabawkę, aż podskakuje ze szczęścia? W takim razie świetne będą wody . Zabawne flakoniki mają kształt kultowych bohaterów i sielsko pachną – zielonym jabłuszkiem, ananasem bądź arbuzem.
  2. Coś tylko dla dziewczynek? Może wody z serii Lalaloopsy z buteleczkami w kształcie uroczych lalek bądź – dla nieco starszych pociech – dezodorant w atomizerze Bi-es Barbie Girl?
  3. A mali superbohaterowie? Z pewnością będą zachwyceni na przykład dezodorantem Bi-es Batman v Superman. 

Czy to podrażnia?

Drugą kwestią jest to, czy skład perfum i dezodorantów nie podrażni skóry dziecka. O ile co do tych drugich to kwestia sporna, ponieważ formuła sprayu rządzi się swoimi prawami, o tyle w przypadku profesjonalnych woni jest nieco inaczej. Zazwyczaj perfumy dla pociech mają formę wód aromatyzowanych, co oznacza, że są pozbawione obecności drażniącego alkoholu, a ich zapach jest mało intensywny. Dzięki temu kolorowe pachnidła nie powodują reakcji alergicznych, uczucia ściągnięcia, pieczenia czy zaczerwienienia. Często zapachy wykazują też dodatkowe właściwości – nawilżają i pielęgnują, na przykład dzięki zawartości gliceryny.

Warto też wiedzieć, że istnieją specjalne edycje perfum dla... niemowląt (słynne wody Kaloo, które są hitem wśród gwiazd) i samych matek pragnących poczuć z nimi harmonię. to właśnie taka edycja – bazuje na nutach mleka i delikatnych kwiatów, co podkreśla atmosferę rodzicielskiej miłości.

Gdzie po nietypowy produkt?

Jeśli uważasz, że warto spróbować przygody z perfumami dla dzieci, musisz się zastanowić, gdzie można je kupić. Co prawda obecnie większość drogerii ma je w swojej ofercie, ale nie wszędzie ceny i wybór są zadowalające. Odwiedź na przykład  sklep MakeUp.pl. To dobra alternatywa, gdy zamiast w centrum handlowym czas wolisz spędzić na zabawie z maluchem i zależy Ci na oszczędności – tutaj dostawa jest zawsze darmowa, niezależnie od wartości zamówienia.

Autor
Dagmara Deska
fot.
materiały partnera/art sponsorowany