Dieta bogata w cukry proste, w tym glukozę oraz fruktozę może prowadzić do wyłączenia genu, który reguluje poziom aktywnych hormonów płciowych w organizmie
Dieta bogata w cukry proste, w tym glukozę oraz fruktozę może prowadzić do wyłączenia genu, który reguluje poziom aktywnych hormonów płciowych w organizmie - zaobserwowali naukowcy kanadyjscy. Rezultatem tego może być na przykład trądzik, nadmierne owłosienie u kobiet, a nawet zaburzenia płodności, wynika z pracy zamieszczonej w piśmie "Journal of Clinical Investigation".
Autorzy artykułu uważają, że ich odkrycie dostarcza kolejnego argumentu, by unikać nadmiaru cukrów prostych w diecie i zastępować je węglowodanami złożonymi, obecnymi w produktach z pełnego ziarna oraz w warzywach.
Cukry proste, jak glukoza i fruktoza, są nieodłącznym składnikiem niezdrowej diety krajów rozwiniętych. Jak dowodzą liczne badania, ma ona niekorzystny wpływ na metabolizm i układ krążenia, przez co zwiększa m.in. ryzyko cukrzycy typu II i chorób serca.
Dla przykładu, zwykły cukier stołowy, czyli sacharoza, jest rozkładana w organizmie do glukozy i fruktozy; fruktoza jest głównym cukrem prostym w owocach, ale jest też dodawana jako słodzik (w postaci kukurydzianego syropu fruktozowego) do napojów i produktów spożywczych. Szacuje się, że przeciętny obywatel USA spożywa rocznie 33 kg cukru stołowego i dodatkowo 20 kg kukurydzianego syropu fruktozowego.
Zarówno glukoza, jak i fruktoza są metabolizowane w wątrobie. Nadmiar tych cukrów w diecie powoduje, że są one przekształcane przez komórki wątroby w tłuszcze.
Naukowcy z Instytutu ds. Badań nad Dzieckiem i Rodziną w Vancouver oraz z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej badali te procesy metaboliczne w doświadczeniach na myszach oraz na komórkach z ludzkiej wątroby hodowanych w laboratorium.
Okazało się, że - spowodowany nadmiarem cukrów - wzrost produkcji tłuszczu w wątrobie prowadzi do wyłączenia genu kodującego białko SHBG. Jest to globulina wiążąca hormony płciowe, która kontroluje poziom aktywnego testosteronu i estrogenu we krwi. Wyłączenie genu obniża poziom białka SHBG i prowadzi do wzrostu stężenia testosteronu. Rozchwianie delikatnej równowagi hormonalnej w organizmie może się objawiać zmianami trądzikowymi, zaburzeniami płodności i cyklu miesięcznego oraz pojawieniem się cech męskich u kobiet (np. nadmiernego owłosienia), zespołu policystycznych jajników czy raka jajników.
Lekarze wykorzystują pomiar poziomu SHBG do oceny statusu androgenów, czyli m.in. poziomu wolnego testosteronu, w organizmie pacjenta. Jest to pomocne w diagnostyce zaburzeń hormonalnych. Niski poziom SHBG obserwuje się ponadto u otyłych dzieci i dorosłych z tzw. zespołem metabolicznym, czyli zaburzeniami w przemianie materii, które podnoszą ryzyko cukrzycy typu II i chorób serca.
"Jak wykazały nasze badania, niski poziom białka SHBG we krwi świadczy o rozregulowaniu funkcji metabolicznych wątroby, np. z powodu nieprawidłowej diety, na długo przed pojawieniem się jakichkolwiek symptomów tych zaburzeń" - komentuje prowadzący badania dr Geoffrey Hammond. Zdaniem badacza, w przyszłości można będzie wykorzystywać poziom SHBG w wczesnej diagnostyce zaburzeń czynności wątroby. "Można by też stosować tę metodę do sprawdzania skuteczności diety, czy leków, których celem jest poprawa procesów metabolicznych w wątrobie" - dodaje Hammond. JJJ
PAP - Nauka w Polsce / 2007-11-15