Zachwyt od pierwszego luknięcia, chodziła mi po głowie od dawna, ale głos rozsądku w tyle głowy sączył: ale Ty przecież chust nie nosisz.. postawiłam mu się_NO I CO Z TEGO!!
S. milczy, zapytany wprost: jest na nie, jego babcia takie serwetki robiła, a ja czegoś tak babcinego nigdy..
Ja już ja uwielbiam (czekam jak kolor w mocno żółty się przemieni), tylko wciąż nie ogarnęłam początki rzędu, końca i środka i muszę zaglądać do tutoriala, co bardzo jest niewygodne przy słuchaniu audiobooka
Aktywność głównie rowerowa i doktorowa, bo się poważnie zabrałam za pobolewające biodro.
Niedziela: 32 km rower po lesie
Poniedziałek: 19 km rower
Wtorek: 39 km rower + rentgen biodra w miejscu jakzakrólaćwieczżeteżtakiejeszczeistnieją
Środa: 35 km rower + odbiór wyników_dobrych_więc dlaczego do diabła boli
Czwartek: 20 km rower
Kompleks metaboliczny w południe: 5 minut szybkiego orbitreka jako rozgrzewka +
1. Pompki na kolanach x 10,
2. Przysiad ze sztangą na barkach 23 kg x 10,
3. Wiosłowanie 18 kg x10,
4. RDL 28 kg x 10,
5. Burpees 10x, obwód powtórzony x 4