Najczęstsze przyczyny tycia to:
- za mało wody, bo wtedy organizm wodę zatrzymuje i puchniemy i ważymy coraz więcej i w coraz mniej się mieścimy=dopinamy i wciskamy,
- za dużo ćwiczymy i puchną nam mięśnie, ale to przejściowe nie ma co się tym przejmować wcale, albo ważymy coraz więcej, ale to normalne, bo wiadomo przecież, mięśnie ważą więcej od tłuszczu,
- od nabiału bo w nim jest cukier,
- i bo jemy za mało i w zagrożeniu głodu organizm składuje co się da, gdzie popadnie,
- od tego na co mamy ukryte nietoleracje, bo tak to już jest,
- od różnego rodzaju hormonów, wiadomo dlaczego.
A ja od zimna i ciemności albo tylko od jednego z tych czynników, nie wiem, bo nie umiem ich oddzielić od siebie. Co roku na wiosnę 2 kg wyparowuje i przez całe lato pomimo częstych ognisk z piwem i innym słodkim alko nie pokazuje się. A co roku o tej porze, wpełza nieubłaganie i za każdym razem muszę nowych cięć dokonać, żeby to było tylko dwa kilo. W tym roku wilczy bilet dostały rodzynki i figi suszone i orzechy
Poniedziałek: 20 km rower, w południe krótki brzuch tradycyjny:
10 minut orbitreka na rozgrzewkę: 30 x spinanie brzucha na
piłce, 20 x scyzoryki na piłce, 20x na każdą stronę skłony boczne z
9kg w ręku - wszystko
powtórzone w dwóch tylko seriach.
Wtorek: 20 km rower, w południe bohaterskie minięcie gotowej do użytku pachnacej sauny i zestaw na tyłek:
1a.
Hip trust 30x 35kg, 30x 35kg, 30x 35kg, 30x 35kg - z zatrzymaniem
napięcia mięśni w górze 2sek,
1b. Szerokie przysiady z obciążeniem 7,5kg . Przy wyproście nóg, ręce z obciążeniem do góry 15x
1a i1b jako seria łączona, powtórzone 3 razy.
Po pracy w klubie:
1.
Ściąganie drążka pionowo do klatki: 15x 25kg, 15x 25kg, 12x 25kg, 12x 25kg,
2. Wciskanie sztangielek na barki stojąc: 10x 7kg 4 serie
3a.
wyciskanie sztangi na ławce poziomej: 12x 20kg 10x 20kg 10x
20kg 10x 20kg
3b. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 15x 2.5kg 15x 2.5kg 15x 2.5kg 15x 2.5kg
4. Wspinanie się na palce na maszynie do ćwiczenia łydek: 50kg - stopy równolegle x20, palce do wewnątrz x20, palce za zewnątrz x20, stopy równolegle x20.
I godzina interwałów - odkrycie poprzedniego tygodnia uwielbiam te zajęcia, ledwo po nich żyję.