U mnie w klubie tłok, na siłowni i na zajęciach grupowych. Pełno facetów i kobitek, oglądają brzuchy, porównują diety i kto ile ma dni do czego: sylwester, andrzejki, wigilia i christmas party. Która dopina się w sukience, która musi nową kupić. Kto już kupił kalendarz adwentowy i z czym w środku - do wyboru czekoladki albo kosmetyki, tegoroczny hit
Poniedziałek DNT: 20 km rower tylko.
Wtorek: 20 km rower + JM level 2 w południe.
po pracy w klubie, wszystko trochę inaczej, bo trudno było z powodu tłoku:
1a. Rozpiętki na ławce skośnej: 15x 6kg x 4 serie
1b.Wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 15x 2.5kg 15x 2.5kg 15x 2.5kg 15x 2.5kg (a i b jako serie łączone)
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 12x 20kg powtórzone w czterech seriach
3. Unoszenie tułowia na poziomej ławce rzymskiej 20x 3serie
4a. Przywodzenie nóg na ginekologu: 20x 27kg
4b. Odwodzenie nóg na ginekologu 20x 27kg
I godzina interwałów - głównie różne szybkie biegi i pajacyki przeplatane ćwiczeniami z obciążeniem i czymś dla brzucha.