Witajcie
Poniedziałek spokojny, słoneczny.... przyjemny. Nawet M wystawił mi stolik, krzesełka i parasol na zewnątrz :) ale jakoś nie skorzystałam... tylko umyłam wszystko hihihi Jeszcze będzie okazja skorzystać. Popołudniu z M byliśmy na starówce, na spacerku... było sympatycznie ;)
Dziś już wróciłam do liczenia kalorii. Nie liczyłam ich w sobotę i wczoraj... a waga tylko 0,4 kg w górę poszła. Także jest dobrze :) Fakt, nie objadałam się po kokardę, jak lata wstecz. Wszystko z głową. Co bardzo mnie cieszy.
I posiłek: chleb z mozzarellą, pomidorem
II posiłek: żurek z jajkiem i grzankami
III posiłek: ciasto pleśniak, borówki, kawa
IV posiłek: frankfurterka, sałatka jarzynowa, chleb
Trochę za mało kalorii, ale jakoś nie miałam ochoty jeść dziś. Na siłę, też nie ma sensu. Powoli wrócę, do zamierzonych kalorii. Woda 1,5 litra wypita.
I co.... od jutra ruszam z wyzwaniem 75 dni soft :) Wczoraj wstawiłam fotkę z moimi zasadami, które będę starała się przestrzegać codziennie, przez 75 dni :) Wyzwanie zaczynam jutro czyli 22.04.2025 i kończę 5.07.2025 a zasady moje to:
1) trening min 45 minut przez 6 dni w tygodniu ( jeden dzień na regenerację)
2) woda min 1,5 litra
3) min 10 tyś kroków
4) liczenie kalorii ( zasada 80/20)
5) czytanie min 10 stron książki
6) ograniczyć słodycze ( wyjątek moje imieniny , dzień mamy, dzień dziecka i ur córki - te dni mieszczą się w dniach wyzwania)
7) duolingo 15 minut dziennie
Zamieniłam spacer na naukę z duolingo ;) dzięki Kasi naszej hihihih Dziękuję za podpowiedź Kasiu.
Myślę, że cele/zasady, które sobie ustaliłam są do zrealizowania. Tak jak pisałam wcześniej kroki, woda czy liczenie kalorii to najmniejszy problem.... ale dochodzi czytanie książki ( codziennie) i duolingo ( codziennie ) hhihihi ale i to ogarnę ;) Przypomnienie w telefonie i dam radę :)
Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę dołączyć, zapraszam. Zasady ustalacie według siebie i pod siebie. W razie pytań piszcie, odpowiem :)
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :) :*