Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 dni do Wielkanocy


Witajcie 

        Równo tydzień do Wielkanocy, kiedy to zleciało ? Nie wiem. Dzisiejszy dzień spokojny. Miało nie być treningu, aktywności.. ale był jednak marsz 

  45 minut, 3 km :) po domu :) i łącznie wyszło z marszu, aż 4341 kroków :) Także ładnie. Można? Można :) W sumie mi się nie chciało....ale z drugiej strony chciałam dobić do 10 tyś ( a zaczynając marsz miałam ich jakieś 4 tyś) Także uda się dziś dobić do 10 tyś. 

   I posiłek: bułka paryska z ogórkiem, mozzarella light, sokoliki

II posiłek: warzywa na patelnię z serem i sokolikami

III posiłek: śliwki, truskawki, mozzarella light, chipsy zielona cebulka i kawka 

   Wody dziś wpadnie 1,5 litra tylko dlatego, że mam okres i już bez wody czuję się jak balon :) heheh popijam małymi łykami przez cały dzień. Dla mnie to i tak ładny wynik. 

   Pamiętaj, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki. Nawet jak upadniesz, powstań, idź dalej. Rób swoje. Nie patrz na innych. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) 

  • Ewela2210

    Ewela2210

    13 kwietnia 2025, 20:21

    Pięknie trwasz !!! Grunt to działać i się nie poddawać

    • aska1277

      aska1277

      13 kwietnia 2025, 20:30

      Dokładnie :)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    13 kwietnia 2025, 19:05

    Czas leci jak szalony, ani się obejrzymy i będą kolejne swieta i kolejne i kolejne:)

    • aska1277

      aska1277

      13 kwietnia 2025, 20:30

      Właśnie tego się obawiam, że kolejne święta przyjdą szybciej niż nam się wydaje ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.