Witajcie
Na wstępie, dziękuję bardzo za każdego kopniaka i każde dobre słowo. Kopniak zadziałał, może jeszcze nie w 100% ale jest progres ;) Także jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej ;)
Sobota jest u mnie nadal dniem ważenia. Nic się nie zmieniło w tej kwestii ;) Mimo, że nie mam już wykupionej diety vitalii, dalej kontynuuję mierzenie, ważenie ;) Po tygodniu zaliczony spadek 300 gram. Jeśli chodzi o cm, to spadło na wysokości pępka i pod pępkiem oraz bioderka po 1 cm. Może szału nie ma, ale spadek, to spadek ;) I tego się trzymajmy. Każdy spadek przybliża nas do celu, a przecież o cel chodzi ;)
Tak jak napisałam, nie mam już wykupionej diety V. Póki co tak zadecydowałam, bo tak na prawdę, nie stosowałam się jej w 100% a przepisy się powtarzały. Sporo z nich mam zapisanych i uznałam, że wykupywanie nowej .... teraz nie ma sensu. Być może kiedyś jeszcze do niej wrócę ;) nie mówię, że nie. Ale teraz muszę, to wszystko sam jakoś ogarnąć.
Niedziela zaczęła się u mnie o godzinie 3 :) M jechał w trasę ;) Wstałam potowarzyszyłam Mu podczas śniadanie, odprowadziłam do bramy i poszłam dalej spać. Obudziłam się około 7.30. Wstałam i zabrałam się za książkę ;) Wykorzystałam fakt, że dziewczyny jeszcze spały. Cisza, spokój i książka, to jest to, co lubię :) Udało się dziś skończyć całą książkę. Marcel Moss " Pokaż Mi" jak dla mnie świetna, ale nieodpowiednia dla małoletnich :) bardziej dla dorosłych odbiorców. W skali od 1 do 5, daję mocną 5 ...trzyma w napięci ;) Teraz czeka kolejna książka w kolejce ;) A jeśli chodzi o autora tj Marcela Moss, to czytałam kilka innych jego książek i każda była świetna :) Ma facet dobre pióro ;) Oczywiście jeśli ktoś lub takiego rodzaju książki, tj z nutką pikanterii ;)
Dziś udało mi się także pokręcić hula ;)

Byłoby 35 minut, ale śliwki mnie popędziły i nie zdążyłam :) Ale to nic i tak bywa. A sierpniowa tabelka wygląda tak

Woda ładnie pita, co bardzo mnie cieszy. Jeszcze tylko dorzucić pełne treningi i pilnować jedzonka..... No i będzie git :)
Także pamiętajcie, nie poddajemy się, walczymy, działamy. W grupie zawsze raźniej, a tutaj mamy wspaniałe dziewczyny, które zawsze służą pomocnym kopniakiem ;)
Trzymam za Was kciuki. Miłego wieczoru i cudownego nowego tygodnia. Pozdrawiam :*