Witajcie
Za nami środa, powiadają mały weekend. Nie wiem kiedy znowu zleciał ten dzień. Rano młoda do szkoły, potem z drugą na szybkie zakupy i do domu, obiad robić. Posprzątałam, zrobiłam trening ( wykorzystałam czas, że przyjechałam do domu)
Dziś wpadł orbitrek oraz plank :) Dziękuję annna1978 za motywacje do deski ;) Czy będzie codziennie, nie wiem, ale chciałabym. To przecież tylko jedna minuta ;) Niewiele, prawda???? Ale tylko ten, kto nie próbował, to nie wie ile trwa minuta ( jak potrafi się dłużyć ) Jestem z siebie dumna, jeśli chodzi o trening. Oj nie było lekko po orbitreku zrobić deski. Było bardzo ciężko, ale dałam radę. Jeśli jesteście chętne, możecie do mnie i annna1978 dołączyć :) Razem raźniej
Woda pilnowana, a dzisiejszy jadłospis wygląda tak:
I posiłek: chleb z ziarnami, pierś gotowana z kurczaka plus papryka konserwowa
II posiłek: kisiel poziomkowy, jogurt grecki, winogrono i posypka( termin się kończy) To jest taka holenderska posypka, z wygląda jak ta nasz do ciast posypka)
III posiłek: wafelek, chrupki z ciecierzycy oraz kawka
IV posiłek: sałatka z zupki chińskiej ( zupka chińska, filet z piersi kurczaka, buraczki, fasola czerwona, groszek, kukurydza, majonez) plus kawa duża ;) bo potrzebowałam
Wszystko było smaczne, ale chyba ta sałatka była za późno zjedzona. Muszę na ostatni posiłek poszukać lekkie dania. Jeśli macie jakieś propozycje, piszcie. Oczywiście podpatrzę Wasze pamiętniki ;) Zawsze można coś smacznego podpatrzeć.
Pamiętajcie, aby się nie poddawać. Działamy, cały październik przed nami. Powodzenia. Trzymam kciuki. Spokojnego wieczoru. Pozdrawiam :) :*