Witajcie
Wpis na szybko i do łóżka. Dzisiejszy dzień przeorał mnie psychicznie. Wróciłam niedawno do domu i padam. Niby nic konkretnego nie robiłam, ale psychicznie jestem zmęczona. Nie umiem tego wyjaśnić.
Co mnie cieszy, to, to, że udało się wskoczyć na rower ;) Tak tak dziś odkurzyłam rower :)
Pod koniec pedałowałam, jak szalona :) i tym oto sposobem wpada kolejna 5 do skarbonki i jeszcze jedna wpadnie za kroki, bo mam powyżej 15 tyś :) Także pod tym względem dzień ok. Posiłkowo hmmm
I posiłek: kajzerka, młode listki ( uwielbiam ) boczek parzony, papryka
II posiłek: chipsy, winogrono, mandarynki i kulki chrupiące w białej czekoladzie
III posiłek: pizza gotowa na szybko
IV posiłek: bułka serowa, młode listki, szynka
Mogłoby być lepiej, ale zawsze też mogło być gorzej. Jutro będzie lepiej.
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :*