Tak się to zaczęło, że już w niedziele "Nad Narwią" jakby mnie coś ugryzło w górną wargę_spuchła i była nadwrażliwa. A w poniedziałek rano już w całej buzi było to uczucie. A dzisiaj dodatkowo powiększone węzły chłonne za uszami, a żeby takie nagle ostre jak język się na nie natknie i napady kichania i myślenie tylko, żeby się do łóżka wpakować.. WTF _ dr google nie jest pewien, pani w aptece coś tam wynalazła.. zła jestem i mam poczucie bezsilności..
Ale za to kumpela super wzór bikini podesłała, wygodny, przewiewny i robiący wrażenie jednocześnie, pod warunkiem, że w dni tyłka pamięta się o obydwu stronach.. bo dysproporcje się tworzą..
Poniedziałek: 20 rower,
Wtorek: 20 km rower (tylko)