nie chce mi sie wcale
Mam juz dosc nauki,diety ,wszystkiego.Najchetniej kup[ilabym 2 kg cukierkow czekoladowych i ogladala filmy.A potem zamowila pyszna pizze.
oCZYWISCIE nie zrobie tego ,ale chodza mi takie mysli po glowie ...
Sniadanie dzisiaj wyjatkowo kaloryczne : 2 bat.owsiane 260 kcal, 2 kromki chleba raz.150 kcal, troszke pasty rybnej 30 kcal,pol parowki 50 kcal,maslo 30 kcal=520 kcal
Czyli ze do druegiej bede o wodzie
Obiad:watrobka 60 gr,pol ziemniaka,kapusta czerwona =200 kcal
Herbata antycellulitow 0 kcal
Batonik owsiany 130 kcal
6 orzeszkow 200 kcal, 6 sliwek 68 kcal=268
1118 kcal
Kolacja :dwa razowca 150 kcal i pasta rybna 50 kcal
1318 kalorii aaa i cukierek 50 kcal ,to razem 1368 sporo sie zrobilo
Sukcesy:-
-abs i 8 min buns zrobione (zadyszka niesamowita i musialam robic pauzy miedzy cwiczeniami ale zaliczone:)
-posilki co 3 godz srednio
-woda w miare ,bedzie wiecej w nocy
-blonnik i chrom ok
-herbatka antycelulitowa i woda z cytryna wypita
-kalorie nie przekroczone
Bledy :
-hmmm moze za malo warzyw
;
Sn: kromka razowca z pasta rybna 120 kcal ,przed sniadaniem szkl.soku z cytryny i wody( pomogla!)
Waga na dzisiaj wynosi 66.30 ale to chyba nadal spowodowane jest okresem (estrogeny zatrzymuja wode w organizmie).
Wypilam dzisiaj 3 kubki herbaty zielonej do godz 11 wiec jestem z siebie dumna:)
Drugie sn: owsianka 4 lyz. platkow 120 kcal,odrobina mleka 15 kcal,lyzeczka cukru mala 30 kcal,lyz.dzemu light 20 kcal,ananas kawalki 40 kcal ,razem 225 kcal
Kromka razowca 76 kcal,pasta rybna 40 kcal=116
461+ 2 batoniki owsiane na lunch 260 kcal
=721+kawa 60 kcal=781
Obiad:watrobka 136 kcal,ziemniak 60 kcal,surowka z kapusty 30 kcal.=226
Podwieczorek:3 cukierki czekoladowe 160 kcal
1167
Kolacja :kromka razowca,duzy pomidor i lyzka jogurtu,troszke miesa ok 200 kcal
1367
Bledy:
-malo ruchu (sesja- brak czasu)
-SEN po obiedzie
-3 cukierki
Sukcesy:\
-woda ok
-posilki co 3 godz
;
Dostalam dzisiaj @ i waga troszke w gore poszla 66.30
Mam nadzieje ze mi to zejdzie po okresie bardzo szybko i bede miec 65 :)
Ostatnio ladnie trzymalam dietke i cwiczylam wiec jest szansa prawda.
Food:
Sn: owsianka 130 kcal,herbata detox
2 Sn:poltora kromki chleba 120 kcal,z serkiem topionym i pomidorem 30 kcal=150
jogurt pribiotyczny 100 kcal
380 razem
kromka razowca 80 kcal
Moje grzeszki :3 cukierki marcepanowe 250 kcal
710 kcal
Obiad :makaron 250 kcal,sos pomidorowy,cebulka,troche baklazana ok 100 kcal,ser 70 kcal =420 kcal
1130
Kolacja: dwa kromki chleba 152 kcal,serek topiony 25 kcal,jajko 70 kcal,majo light 50 kcal,pol parowki 50 kcal=347
1477 kcal
Myslalam ze bedzie wiecej(zawsze orzy okresie nie daje rady i jest w granicach 1700 kcal)
Minus taki ze nie cwiczylam wogole dzisiaj tylko lezalam w lozku lub spalam,ale okres trzeba wylezec,przynajmniej taki jaki ja mam bo boli mnie wszystko od stop do glowy -doslownie....
ahh jutro egzamin z francuskiego na uczelni a ja sie dzisiaj nic nie uczylam,nie bylam w stanie.Zdac mysle ze zdam b, ostatnie dwa dni cos tam zrobilam,ale szkoda ze nie dalam z siebie wszystkiego.
Pracoiwta niedziela
Przychodzi do mnie zaraz kolezanka i bedziemy sie uczyc przed sesja.Dlatego tez zamienilam sobie troche posilki i na sniadanie zjadlam kawalek placka ok 330 kcal(nie bedzie juz deseru po obiedzie) ,a na drugie sniadanie kromka chleba z miesem mielonym ok 250 kcal
Sniadania razem kcal 580
herbatka detox
Obiad:makaron spagethi 280 kcal,sos z pomidora ,cebuli i czosnku 50 kcal,plaster sera 70 kcal,4 oliwki 16 kcal= 416 kcal
Pozniej 2 godzinki nauki i spacer godzinny .
Kolacja :owsianka (3 lyzki platkow 90 kcal),jalblko 100 kcal,mleko 20 kcal,cukier 30 kcal=240 kcal
kawalek ciasta 230 kcal
1466 kcal
Pluc sobie w twarz nie bede,bo sie teraz ucze to potrzebuje troche wiecej energii.Po sesji wezme sie wiecej za cwiczenia i takie tam
;
Sn: kromka chleba( tym razem zytniego ) ok80 kcal,pol kostki serka do smarowania light 15 kcal,szynka 50 kcal.=145
Kawa 40 kcal )przed sniadaniem wypilam troche soku z cytryny z woda ,znowu mam problem z wyproznianiem nie wiedziec czemu.
2 Sniadanie :kroka razowca 80 kcal,parowka 100 kcal,keczup 20 kcal =200
Pozniej kawa w knajpie licze 60 kcal
Obiad: ziemniak 65 kcal,potrawa z miesa mielonego gotowanego,marchewki i kukurydzy ok 150 kcal ,kapusta 30 kcal =245
Deser :kawalek ciasta 240 kcal
930 kcal
Kolacja : kromka chleba 110 kcal,ser zolty 90 kca,parowka 100 kcal=290
Owsianka :dwie lyzki owsianki 60 kcal,odrobina mleka 20 kcal,lyzka ananasa 40 kcal=120 kcal
1340
Sukcesy : spacer godzinny szybkim tempem,
-5 posilkow
-kolacja przed 19
-chrom zazyty ,blonnik tez
-warzywa byly (chociaz niewiele)
Bledy: -malo wody
-malutko bialka
-8 minutowki niezrobione
waga sie trzyma ,wiec fajniutko
Food :
215 kcal za kawalek pizzy light z anasem i szynka drobiowa,pol zupki kurczakowej 70 kcal =285, herbata zielona,chrom zazyty
2 sn :batonik owsiany 100 kcal
Obiad :40 gr serka camembert 116 kcal ,warzywa 70 kcal =186
571 razem
lod z mc donald maly 135 kcal
jogurt probiotyczny 100 kcal
owsianka 150 kcal
ananas 200 gr puszka =165 kcal
2 gryzy chleba z szynka ok 40 kcal
1161+ 2 sliwki 60 kcal =1221
Do tego silownia poltora godziny,spacer ok 40 min
Waga dzisiaj 66 :) slicznie
Sniadanie : pol herbaty poranny detox, po poltra godz.kromka razowca serkiem topnionym light 100 kcal,jako gotowane 70 kcal plus majonez light 40 kcal,krokiecik 160 kcal,batonik owsiany 127 kcal =497 PORZADNE SNIADANIE!
Kawa 55 kcal
Obiad: jedna marchewka gotowana z lyzka kukurydzy ok 100 kcal,50 gr kurczaka 50 kcal,baklazan jeden plat wzdloz grilowany z odrobina oleju ok 70 kcal,jajko sadzone 100 kcal =320 pyszne to bylo
Potem nastapila dluuga drzemka,wiec lipa bo nie spalilam dobrze pokramu.Oubdzilam sie w godzinie kolacjyjnej o 18.30 i zjadlam kogel mogel bo mialam straszna chec na cos sloedkiego (zbliza sie okes)
żółtko jaja ok 50 kcal, dwie lyzeczki cukru 80 kcal,pol lyz.kakako 15 kcal= 145
Kilka truskawek, pol banana 60 kcal ,kilka truskawek (100 gram ma 30kcal) tyle ile zjadlam. kolacja= 90 kcal+145 =235 aaa i 2 sliwki 50 kcal
1157 extra:)
Sukcesy : - kalorycznosc ok
-warzywa i owoce zawarte
Błedy :-drzemka po obiedzie 3 godz,nie spalone kalorie
-za malo wody!! tylko poltora szklanki,teraz nadrabiam,chce wypic conajmneij 1.5 litra
-zero cwiczen !!jedyny ruch to spacer po miescie rano i wieczorem\
Zgrzeszylam,dwie godz po kolacji zjadlam jeszcze jajecznice z jednego jajka,pomidorka ok 90 kcal,pol kromki razowca 40 kcal i kawalek pizzy z ananasem 110 kcal =240
1157 +240 =1397 ,w sumie nienajgorzej,tyle ile jem zazwyczaj na dietce .A ze ostatni posilek o 21 ...coz i tak pojde spac 1-2 w nocy. Wiec sie spali.
Ups
Mialam isc wyslac list mojemu partnerowi a wrocilam po 2 godzinach z torba zakupow!
Ohhh nie nawidze tego u siebie.
W kazdym badz razie kupilam sliczna bluzeczke w lumpku ,niestety jest za mala o jakis rozmiar (glownie w cyckach,w brzuchu luz) nie idzie jej nawet dopiac.Ale to mnie moze zmotywowac jeszcze bardziej do pilnowania diety bo bardzo bym ja chciala nosic w te wakacje jeszcze.
Sn: kromka razowca 80 kcal ,ser zolty 100 kcal ,krokiet 160 kcal
Herbata detox., kawa 50 kcal
batonik light 130 kcal
Obiad :marchewka i kukurydza ok 2 lyzki ,pol baklazana usmazonego na lyzce oliwy,gotowany kurczak ok 100 gr.,mysle ze ok 300 kcal.
820
deser :Koktajl truskawkowy z jogurtu,mleka i trusk. ok 115 kcal
Batonik owsiany 100 kcal
Kolacja :owsianka 150 kcal,razowiec 80 kcal ,z plastrem sera 100 kcal =330
Razem:1365 + taki jakby krakers 100 kcal
1465
Sukcesy :nareszczcie zjadlam warzywa na obiad,
-duzo jogurtu naturalnego
-herbata detox i zielona wypite\
-owsianka zjedzona,blonnik zaliczony
-nie jadlam nic czekoladowego ,zadnych ciast itd
- 8min abs ,poltora godz spacer po miescie
Bledy :
-za duzo kalorii
-za malo wody,
za malo cwiczen
jutro zapre sie jak cham i bede ladnie pilnowac
diety
Zla jestem na siebie ze tak jem,...
Malo u mnie ryb ostatnio,warzyw.
Ciagle mnie kusi slodkie ,smazone,serowe itd
Zaczyna mi bardzo brakowac moich ulubionych tlustych dan i przez to mam dolki co chwile oraz jem wiecej.
Co prawda okrees mam dostac za tydzien ,ale kurna co miesiac mam tak z nim walczyc? okropne to jest.
Ciekawe kiedy wkoncu uda mi sie schudnac?/?
Tak bardzo tego chce
za wczesna radosc
i za wczesnie zmienilam pasek...
Dzisiaj waga wskazala kilogram wiecej 67.70
Ohhhh
Zaczynam dzisiaj lykac chrom bo najgorszy moj wrog to slodycze
Sniadanie :krokiet z maki razowej i kapusty 200 kcal ,sliwka 30 kcal ,herbata zielona
Plus jest taki ze wstalam o 7 :) moze znowu uregulje swoje pory posilkow
2 Sn : rozne rzeczy ok 400 kcal ,plus kawa z mlekiem ok 30 kcal ,bez cukru dzis:)
O kurcze dopiero 10 a ja juz zjadlam 660 kalorii....uuu
Trzeba bedzie dokladnie rozplanowac posilki pozniejsze
Obiad :nalesnik z drzemem light 120 kcal,drugi nalesnik z szynka i plastrem sera,kilkoma oliwkami i troche salsy ok 300 kcal ,razem=340
Zjadlam juz 1000 kcal,
Kolacja : owsianka 330 kcal( nie bylam w stanie z tego zrezygnowac chociaz to wegle)
Razem 1330
Sukcesy :
-Zaczelam cwiczyc aerobik narazie 12 minut
-8 min legs
-duzo blonnika-
-pije wlasnie sok z grejfruta
- pierwszy posilek o 8 rano, ostatnio o 19
-chrom zazyty( tylko efektow brak,)
Bledy :-6 godz snu po poludniu,znowu bede nie spac w nocy i glodowac
-Malo cwiczen
-malo warzyw i owocow.brak