Rezygnuję chwilowo ze smacznie dopasowanej, na rzecz diety Oxy. Mówią na nią, zdrowszy Dukan. Niby mam jeszcze do maja tu abonament, ale muszę spróbować czegoś nowego. Mam nadzieję, skuteczniejszego.
Odchudzam sie z Vitalią od połowy października i efekt mnie nie zadowala. Stracone przez ten czas 8kg. Niby nie tak mało i do celu niedużo zostało, ale potrzebuję nowego impulsu, jakiejś zmiany.
Po pierwszym zapoznaniu sie z dietą Oxy, w zasadzie mogłabym powiedzieć, że nie dorasta do pięt diecie SD. Jest w niej i owszem wymiana posiłków, ale marniutka. Zaledwie kilka opcji do wyboru, szału też nie ma w proponowanych potrawach. Choć menu zawiera i niedietetyczne składniki jak biały makaron, czy owocowy jogurt. Program jaki wybrałam jest przewidziany na 56 dni, w tym fazę stabilizacji. Spróbuje :) Na pewno na niej nie przytyje, bo ustalili mi kaloryczność niższą od vitaliowej.
Nowe wyzwanie, nowa motywacja:)