Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
to ona jest wszystkiemu winna...


Tydzień pod względem spadków wagi, zaliczam do nieudanych. Po dniu warzywno-owocowym i dwóch białkowych, spadku w sumie brak.

Wiem przynajmniej czemu mi tak marnie idzie. Bynajmniej nie przez obżeranie sie, nietrzymanie diety, czy grzeszki. Dopadło mnie coś, co kiedyś każdą kobietę dopadnie.

Menopauza. Franca jedna. Od kilku dni mam uderzenia gorąca, więc przyszła na mnie pora. Może gdyby to się działo bezobjawowo, byłoby jeszcze do zniesienia, ale te poty co jakiś czas, to istny koszmar. Będę się musiała zaopatrzyć w jakiś suplement z soją, bo o braniu hormonów nie ma mowy. No i trzeba chyba obciąć kaloryczność diety, skoro metabolizm zwolnił. Rezygnować z odchudzania byłoby głupotą, bo w tym okresie tyje się z powietrza. ;( Podłamana jestem.

Już nie zamulam, bo zaraz Święta, czas radości, więc życzę wszystkim zdrowych, rodzinnych i dietetycznych Świąt Wielkanocnych.

e menopauzy potrzebuje o 200–400 kcal mniej niż wcześniej. Powodem mniejszego zapotrzebowania jest wolniejszy metabolizm.

zbędnego minimum ilość tłuszczów, zwłaszcza zwierzęcych. Gdy organizm przestaje produkować estrogeny, które utrudniają odkładanie się złogów cholesterolu w tętnicach, zwiększa się ryzyko miażdżycy.

  • cambiolavita

    cambiolavita

    27 marca 2016, 00:27

    Zycze Ci Wesloych Swiat i spokojnego przejscia menopauzy!

  • aska1277

    aska1277

    26 marca 2016, 15:30

    Wesołych Swiat

    • eszaa

      eszaa

      26 marca 2016, 18:11

      I Tobie również

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.