Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eszaa

kobieta, 59 lat, Wałbrzych

162 cm, 76.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2016 , Komentarze (12)

Wczoraj spożyte 1400kcal, spalone 500

waga bez zmian

Wczoraj na obiad były jajka, mizeria i śledź marynowany;)

na kolację przyszła mi ochota na jajecznicę na odrobinie oleju kokosowego, ze szczypiorkiem i rzodkiewki, o! :)

Dziś menu:

śniadanie - jogurt z żurawiną, sok marchwiowy

II śniadanie - Oxy shake

Obiad - zapiekana ryba z warzywami

podwieczorek- serek homo naturalny, plus śledź marynowany bo byłam wściekle głodna po godzinie od podwieczorku

kolacja - omlet z wędliną i pomidorem

12 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

Po wczorajszym obiedzie, którego połowę znów zostawiłam, doszłam do wniosku, że mam dość takiego jedzenia. Rzygam kurczakiem, rzygam warzywami z kurczakiem, bleee i koniec z tym.

Fakt, że syci, fakt że zdrowe i odchudzające, ale nie będę się zmuszać. W końcu po coś wymyślono opcję wymiany posiłków :) a nawet poszczególnych składników dania. Może nie będą teraz te moje obiady całkiem jak obiady, ale za to z ochotą zjem, np. jajka z twarogiem i ogórkiem, czy kalafiora z jogurtem ;) bo takie chocki klocki mi wychodzą zamiast oryginalnych dań.

Wczoraj spożyte mniej niż 1400kcal, spalone 300

waga w góre o 300g :( winię za słoną szynkę zjedzoną na kolacje

Menu dziś:

śniadanie - jogurt z otrębami i żurawiną

II śniadanie - jogurt z otrębami, kawa zbożowa z mlekiem

obiad - danie miało się nazywać- wytrawne placuszki z cukinii i szaszłyk. Po moich kombinacjach zostało mi do zjedzenia - 2 jajka, kalafior, jogurt i ogórek:)

podwieczorek - oxy shake

kolacja - jajka, szynka z indyka, sałata, pomidor, sok marchwiowy

Wczoraj było to samo na kolacje i wyszła duża micha takiej sałatki. Ledwo dałam rade zjeść, wiec być może dziś jednak będzie coś innego? może jajka w sosie musztardowym? ;) albo... naleśniki ze szpinakiem? proponowane przez oxy?

11 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

wczoraj spożyte 1400kcal, spalone 300

waga po tygodniu diety -1,3kg :) co przy moich dotychczasowych spadkach tygodniowych 0,2 czy 04kg, jest mega sukcesem.

Menu na dziś:

śniadanie - jogurt z żurawiną i orzechami, sok marchwiowy

II śniadanie - oxy shake

obiad - kurczak, papryka, cukinia, pomidor, ziemniak

podwieczorek- jogurt, rzodkiewki, kawa zbożowa z mlekiem

kolacja- jajka, szynka, sałata, pomidor, sok marchwiowy

zero chlebka, buu

10 kwietnia 2016 , Komentarze (2)

wczoraj spożyte 1400kcal, spalone 350

waga bez zmian

Zrobiłam sobie wczoraj normalny obiad, czyli ziemniaczki, mięso, pieczarki, groszek. Miał być w składzie makaron, ale doszłam do wniosku, że 30g to za mało, choćby nie wiem jak urósł w gotowaniu i wymieniłam na ziemniaki w ilości 190g:)

Porcja na dużym talerzu i oczywiście nie dałam rady zjeść. Strasznie mam skurczony żołądek. Oczy chcą, a tyłek nie mieści,  jak mawiała moja mama.

Dzisiejsze menu:

śniadanie - kanapki z twarogiem, ogórek, pomidor

II śniadanie - owocowa sałatka z kiwi, truskawek i mandarynek

obiad - gulasz drobiowy z porem i pieczarkami, dziś z makaronem będzie obiadek:)

podwieczorek - jogurt, płatki owsiane

kolacja - kanapka z szynką, sałata, papryka

I od jutra prawie samo białko, czyli koniec detoksu, zaczynam fazę Fat burning

Znalazłam mój zeszyt odchudzania sprzed wieeeelu lat i było tam takie cosik :)

Teraz celem jest 62kg i chyba też sobie takie coś na pamiątkę wydrukuje ;)

9 kwietnia 2016 , Komentarze (19)


wczoraj spożyte 1400kcal, spalone 400

spadek wagi o 600g:D i jest 67,4kg

Menu na dziś: 

śniadanie- kanapki z dżemem :) sok jabłkowy

II śniadanie - jogurt z kiwi i orzechami

obiad - kurczak z pieczarkami, groszkiem i makaronem

podwieczorek - lody truskawkowe :)

kolacja - kanapka z szynką, papryka, sałata

W kwestii oxy szejka, jest w jadłospisie nieścisłość. Podana jest ilość: 5g, co ma się równać 5 łyżkom, hmmm. 5 gram żurawiny, to zaledwie 8 sztuk, więc nijak się nie ma do ilości odpowiadającej 5 łyżkom. I nie wiem w końcu ile dać tej żurawiny?

 Poza tym nie smakuje mi ta mikstura. Nie lubię ani maślanki, ani kefiru. Dopiero po czasie zauważyłam, że można wymienić na jogurt naturalny, yupi ;)

8 kwietnia 2016 , Komentarze (15)

wczorajszy bilans:

spożyte 1400kcal, spalone 400

brak spadku wagi

Dzisiejsze menu:

śniadanie - kanapka z twarogiem, pomidor, szczypiorek

II śniadanie - jogurt, banan, kiwi

Obiad - naleśniki z serkiem homo, kiwi

Podwieczorek - oxy shake- maślanka, żurawina, błonnik witalny

kolacja- kanapka z łososiem, rzodkiewki, sałata

Miałam wczoraj chwile buntu, spowodowaną głodem. Tak mi się zatęskniło za porządną porcją, porządnego żarcia :) Ale nie zgrzeszyłam. Zawsze kiedy zaczynam nową dietę, pilnuje się bardzo i przestrzegam skrupulatnie wytycznych. I nawet jeśli czegoś nie lubię, zjadam grzecznie.W tym tygodniu dania mi pasują, w następnym będzie już mniej kolorowo.

7 kwietnia 2016 , Komentarze (7)

Wczorajsze menu zawierało lody truskawkowe:) domowej roboty. Za dużo nie pojadłam, więc i nie nagrzeszyłam. Czasem dobrze mieć rodzinkę, z którą wypadałoby się podzielić.

Dziś mniej rozpusty, ale smacznie:

śniadanie- kanapka z jajkiem, sałata, pomidor

II śniadanie - koktajl z jogurtu, kiwi i truskawek

Obiad -  naleśniki z serem, sok pomarańczowy

podwieczorek - wafel ryżowy z serkiem homo i kiwi

kolacja - kanapka z łososiem, sałata, papryka

bilans z wczoraj: spożyte 1400kcal, spalone 300

spadek wagi o 300g. I jest równo 68kg:)

6 kwietnia 2016 , Komentarze (9)

Wczoraj na forum ktoś założył temat o obwodzie bioder... i baaardzo mnie to podbudowało.Cierpiałam, że z bioder ostatnio nic mi nie spadło, a tu się okazuje, że ja ten obwód to mam w sumie w sam raz :) moje 95cm, to poniżej tego co ma wiele Vitalijek.

Dziś mam w menu , na podwieczorek , lody;) Niewiele, bo 60 gram ma być, ale postanowiłam nagiąć zasady i zjeść więcej, o ! :) Więcej, co nie znaczy niezgodnie z dietą. Być może nawet poniżej przydzielonego limitu kalorii. A jak? Ano tak, że jestem szczęśliwą posiadaczką maszynki do lodów :D Będzie więc i dużo i dietetycznie i smacznie.Te kupne, wiadomo, sam cukier i chemia, a te moje, sama natura. Mleko, jogurt naturalny i truskawki, no i słodzik, ale te trochę chemii jeszcze nikogo nie zabiło, a słodycz musi w lodach być.

Bilans wczorajszego, drugiego dnia diety oxy:

spożyte 1400kcal, spalone 500, brak spadku wagi :(

5 kwietnia 2016 , Skomentuj

Zmieniono mi kaloryczność z 1200, na 1400kcal ;) W menu pojawiły, sie poza gorzką czekoladą, nawet lody :) Coraz bardziej mi się to menu podoba.

Wczoraj po skromnym jedzonku, trochę mnie ssało z głodu wieczorem, ale nie skusiłam się na nic ponad bilansem, mimo że gorzka czekolada jest na stanie.

wczorajszy bilans: dostarczone 1200kcal, spalone 500 ,spadek wagi o 400g

dziś menu:Śniadanie- kanapka z masłem i twarogiem, rzodkiewki, ogórek

II śniadanie - koktajl - kefir, truskawki, otręby

Obiad- naleśniki z serkiem homo waniliowym i kiwi

Podwieczorek - banan

Kolacja - kanapka z masłem, pomidorem i ogórkiem, mała jogobelka

4 kwietnia 2016 , Komentarze (10)

Pierwszy tydzień diety ma hasło, detox. Kaloryczność mi przypisana to tylko 1200kcal. Start z wagą : 68,7kg. Przez kilka dni ważyłam 68,1kg, więc nie wiem czy dziś to chwilowa zwyżka, czy regularny wzrost, ale przyjmuje ten wyższy pomiar jako startowy.

śniadanie - kanapka z masłem i twarogiem, rzodkiewka, ogórek, kawa zbożowa- 282kcal

II śniadanie- koktajl- maślanka, truskawki, kiwi- 195kcal

Obiad- naleśniki z pszennej mąki z serkiem homo i kiwi, woda z cytryną - 409kcal

Podwieczorek- truskawki, gorzka czekolada, woda- 108kcal

Kolacja- kanapka z masłem i twarogiem, rzodkiewki, herbata -183kcal

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.