Witajcie
Na wstępie najlepsze życzenia dla Was drogie mamy.
Dzisiejszy dzień jest dziwny, samopoczucie moje słabe...ale nie będę tym zanudzała. Kalorie dziś policzone, to już dzień 10 , co bardzo mnie cieszy. Woda pita. Jadłospis wygląda tak:
I posiłek: bułka dyniowa, pomidor, jajko
II posiłek: koktajl truskawkowy, czereśnie, chrupki, wafelek
III posiłek: naleśniki ( nadzienie- skyr waniliowy, ser capri, truskawki)
IV posiłek: placek z serka wiejskiego, serek ze szczypiorkiem, ogórek, papryka ( troszkę mi się spalił :) ale był smaczny. do tego kawa mrożona
Kalorie przekroczone, ale nie jestem zła. Miałam ochotę na taką kolację i nie obliczyłam, że mogę przekroczyć kalorie ;) Wyszło, jak wyszło, jest dobrze. Idę dalej przed siebie. A tak wygląda moja tabelka aktywności
Myślę, że nie ma tragedii ;) Jak widać, nie leżę ;) Nie poddaje się, mimo, że nie ma treningów, to chociaż nadrabiam krokami ;)
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działaj, rób taką aktywność, która sprawia Tobie radość. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Udanego nowego tygodnia :* Pozdrawiam :) :*