Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pompolinkaa

kobieta, 32 lat, Gdańsk

170 cm, 78.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 grudnia 2012 , Komentarze (3)

Witam. Pierwszy dzien diety nieudany, a to dlatego,że był u mnie na weekend kolega, może przyszły facet ? hmm nie wiem,on chce, a ja sama nie wiem czy jestem gotowa na zwiazek...

Ostatni raz w domu byłam na wszystkich świętych, a z tego co widziałam na grafiku w pracy wychodzi,że przyjadę dopiero w wigilię wieczorem, dlatego 22 dni. 25 grudnia się zważę :) 

Rodzina nie będzie mnie widzieć 2 mc, może zauważa ? :)

Jutro rano mykam na zakupy, bo zawsze jedzenie kupuje sobie na cały tydzien, to w zasadzie dopiero jutro zacznie się taka prawdziwa dieta :) Jak pisałam wcześniej, kurczaki i warzywa, wiadomo ryż i jakaś szyneczka z kurczaka.

Nie chce się ogranicza tylko do białka i warzyw, bo nie chce efektu jojo... Che dostarczać organizmowi wszystkich niezbędnych mu rzeczy, od węglowodanów po witaminki :)

No i stwierdziłam,że od jutra będe pić regularnie ocet jabłkowy

Dzisiaj : 

Śniadanie- jajecznica z 2 jaj na maśle z cebulką, jedna bułka z serkiem 

II śniadanie- bułka z serkiem

Obiad- kurczak z ryżem

Kolacja UWAGA- galaretka ze śnieżką xD MASAKRA 

Ale tak daaawno nie jadłam nic słodkiego ... No nic , galaretka to nie koniec świata, ważne ,że widać efekty :)

Jestem ciekawa co z moim bieganiem. Zimno się robi, poza tym jak wracam z pracy to nic mi sie nie chce .

Dzisiaj w sumie też nic nie robiłam, przeleżałam cały dzień z G, w łóżku oglądająć The Walking Dead :D Tak właśnie spędzamy razem weekendy :P Piwko, pogaduchy, filmy :D

Chce ograniczyć te weekendowe piwkowania, wczoraj wypiłam w sumie tylko jedno :)

Teraz pójdę się położyć :) Jutro wieczorem nadrobie wasze pamiętniki w końcu :) 

Miłego Niedzielnego :))

30 listopada 2012 , Komentarze (3)

Witam :) Dzisiaj mój ostatni dzień diety, czyli prawie cały miesiąc dietkowania . Ile schudłam? Nie wiem :( Nie mam tutaj wagi , ostatnio ważylam 95kg...jestem ciekawa ile bede ważyć jak wróce do domu przed świętami. Na 1 wypłatę kupuję wagę :P

Moją dietę oceniam na 7/10 , bo dużą rozbiegość w diecie porobiły mi te weekendy..

Ale za to ostatnio aż 3 osoby spoza mojego środowiska, czyli te, które widuje rzadko powiedziały mi,że jakos tak ładniej wyglądam i ,że wyszczuplałam :))

Od jutra kolejny mc dietkowania , gdybym po tych 2 mc zobaczyła na wadzę 89kg byłabym szczęśliwa :))

Zastanawia mnie fakt jak to jest,że ja po ubraniach w ogóle nie czuje,żebym schudła, a ludzie mi mówią,,że wyszczuplałam.,..


Od jutra TYLKO I WYŁĄCZNIE - GOTOWANE KURCZAKI, MNÓSTWO WARZYW, STYROPIAN ZAMIAST CHLEBA, ZERO SŁODYCZY( jak najdzie mnie ochota to owoce, ale nie banany tylko np mandarynki) DUUUŻO JOGURTÓW NATURALNYCH, OWSIANKA, ZUPY NA KURCZAKU Z MNÓSTWEM WARZYW, HERBATA ZIELONA I CZERWONA, WODA, DUZO ALE TYLKO NIEGAZOWANA ( już nie ta smakowa albo gaz) , ZACZNĘ BIEGAĆ , A JAK NIE TO SPACERY , W MIARE REGULARNE POSIŁKI, OSTATNI O 18 !

Zaczynam odkładać pieniądze. .. Jak dojdę do wagi 75 kg i uzbieram 10 tys chce zrobić plastykę brzucha, bo w moim przypadku to konieczność...

Dobra, mykam oglądać serial, bo dzisiaj mam wolnee :))

Paa :*

23 listopada 2012 , Skomentuj

Witan Maluszki

Zastanawiam się jak mam ogarnąć diete, kiedy pracuje na drugiej zmianie od 14 do 22 i mam tylko 15 min przerwy :(

Chyba po prostu zrobie tak,ze będę jadła o 18 już kolację bez podwieczorka i tyle. Ostatnie dwa dni były straszne, ale koniec tego dobrego. Wszystko przez stres związany z nową pracą i przez zbliżający się okres tak mi się przynajmniej wydaje, chociaż sama już nie wiem. Namówiłam wszystkie dziewczyny z mieszkania ,żebyśmy razem biegały także będzie nas 4. :))

Dzisiaj pierwszy raz jadłam owsiankę- smaczna i sycąca była. Będę ją jeść codziennie na śniadanko. No i zamiast tabletek z octem jabłkowym i zieloną herbatą pije przed śniadaniem ocet z wodą. W pracy zjem 2 kapsułki cidrexu do kolacji :)

Śniadanie - owsianka z jabłkiem

II śniadanie- 2 kawałki chlebka wieloziarnistego just fit z biedronki, kawałek pomelo

Obiad- 3 diettyczne mielone, ryż, 1/2 brokuła, buraczki

Kolacja - 2 kanapki z pasztetem i ogórkiem

22 listopada 2012 , Komentarze (2)

Hej. Wczorajszy i dzisiejszy dzień były fatalne...Najpierw nadprogramowe mielone dietetyczne ale były, potem ciastka, potem zupa pieczarkowa, kanapki wrrr chyba mnie jebie :( byłam na siebie taka zła, a dzisiaj ? :(

Śniadanie 5.30 - 2 kanapki chleba razowego z pasztetem i ogórkiem

II śniadanie09.00 - 2 składane kanapki z serkiem i ogórkiem

III śniadanie 12.00-1 kanapka z pasztetem i pół jabłka

Obiad- 16.30- Makaron z sosem pieczarkowym, 3 dietetyczne mielone

Podwieczorek 18.00- 1/4 pomelo

Kolacja 19.00- 2 jajka sadzone, 2 kanapki z pasztetem i mozzarella

;(

Nawet nie chce liczyć tych kalorii, a takie głupie jedzenie, bo byłam dzisiaj 10 godz w pracy i nie miałam kiedy zjeść .

Ale od jutra koniec ! Na śniadanie owsianka potem 2 kanapki , na obiad pół brokuła , buraczki i 3 mielone dietetyczne , gotowane marchewki na podwieczorek, a na kolację 2 jajka gotowane i kanapka

I koniec obżerania się ! Muszę schudnąć :( Buu mam lekka depreche chyba

21 listopada 2012 , Komentarze (2)

Witam.

Wczoraj dietowo dobrze, tyle,że wieczorem do filmu wcinałam surową marchewkę :P

Śniadanie- 2 styropiany , jajecznica z 2 jaj z pieczarkami i cebulą (350kcal)

II śniadanie- jogurt (100kcal)

Obiad- 5 paluszków rybnych , 1/2 brokuła, (350kcal)

Podwieczorek- 2 gotowane marchewki (150kcal)

Kolacja- 1 dietetyczny naleśnik z pieczarkami i cebulą (300kcal)

1250 kcal

20 listopada 2012 , Komentarze (3)

Chciałabym napisać wam moje przepisy na to co jem, może któraś z was się skusi albo może pomoże jakoś zmienić produkty,żeby było zdrowiej i mniej kalorycznie :))

Zupa pieczarkowa

200 g pieczarek, 2 marchewki, pół cebuli, 70g makaronu, jogurt naturalny, przyprawy do smaku, ćwiartka kurczaka

Kurczaka gotuje w wodzie z przyprawami, jak jest już miękki wyjmuje mięso (które jest na dodatkowy obiad ) wrzucam pokrojone pieczary, marchewkę , cebulę o gotuje. Jeśli są już w miarę miękkie dorzucam makaron czekam aż się ugotuje i zabielam zupe jogurtem naturalnym , oczywiście dodaje przyprawy, miseczka takiej zupy ma ok 200 kcal :) Pewnie nic wymyślnego, ale jest bardzo smaczna, niskotłuszczowa i sycąca .

Serek jajeczny :D

Pół kostki twarożku chudego
2 jajka
pół cebulki
przyprawy

Jajka ugotować , pokroić w kostkę dodać twaróg i drobno pokrojoną cebulkę , dodać przyprawy wymieszać, najlepiej "pognieść" wydelcem żeby zrobić z tego pastę , całośc ma ok 250 kcal, a wystarcza na jakieś 5 porcji także jedna ma 50 kcal, a jest bardzo smaczna :)) mmm

Ostatnio też wypróbowałam placki owsiane  są meega, bedę je robić częściej, a jutro mam zamiar zrobić naleśniki dietetyczne z pieczarkami i cebulką duszonymi na patelni :)

Aaa i zapomniałabym od dzisiaj nie jem :

Muesli tylko płatki owsiane, zero bananów, dżemów, postaram się nie jeść parówek, ograniczać olej do minimum, chociaż uzywam go baardzo mało , ale chce jeszcze mniej ! a to dzięki Alex156 :*

 Teraz od czwartku idę do pracy, pomino tego ,że będzie to praca lekko fizyczna na razie nie będę zmieniać ilości kcal. Zobaczę jak będe się czuła z taką ilością kcal i praca :) Poza tym wiem,że na początku będę chodziła głodna, bo przez miesiąc siedziałam na dupie , nie pracowałam , wstawałam o 10 no a co za tym idzie przerwy pomiędzy posiłkami były krótsze, do tego,że po 18 już nie jem się przyzwyczaiłam, teraz muszę przywyknąć do 3-4 godz przerw międzi posiłkami, będę zapychać się wodą :PP

20 listopada 2012 , Komentarze (2)

Witam :))

Wczoraj chodziłam głodna, ale za to ,żeby zabić czas piłam herbatę miętową i gotowałam zupę pieczarkową :) Nie jest pewnie ona za bardzo dietetyczna, bo jest w niej śmietana .

Chce w przyszłym mc kupić sobie wagę, bo nawet nie wiem ile ważyłam przed moim odchudzaniem. Mi dieta kojarzyła się zawsze z jakąś mordownią, ja niby jestem na diecie , a jakoś tego specjalnie nie czuje... chyba mam za duże posiłki .

Śniadanie- 2 styropiany, jeden z serkiem drugi z pasztecikiem i pomidorem, 2 jajka, herbata zielona ( 300kcal)

II śniadanie- Jogurt (100kcal)

Obiad- ćwiartka gotowanego kurczaka, gotowana marchewka, szklanka zupy pieczarkowej (  400kcal)

Podwieczorek- owsianka (200kcal)

Kolacja- 2 styropiany z pasztecikiem , 2 łyżki twarożku jajkowego (twaróg chudy, gotowane jajka , przyprawy ) ( 250kcal)

Razem : 1250


19 listopada 2012 , Komentarze (3)

Witam. Podczas weekendu dietkowo nie bardzo, bo jakaś pizza wpadła i chipsy, bo kumpel wrócił z Anglii, ale za to usłyszałam od 2 kolegów,że schudłam :D Także może coś w tym jest :P

W tym miechu będzie jeszcze bardziej dietkowo niż zwykle, bo zostało mi mało kasy xD heh studenckie życie jest piękne gdy ktoś sie odchudza :D


Śniadanie- 3 kawałki chleba razowego z serkiem , gotowane jajko , kawa (400kcal)

II ŚNIADANIE- Pół mango (100kcal)

OBIAD- 5 paluszków rybnych, surówka (350kcal)

Podwieczorek- muesli (150kcal)

Kolacja- 2 kawałki chleba razowego z pasztetem , surówka ( 300kcal)

Razem- 1.300kcal

EDIT.

Podwieczorka nie było, na kolację zjadłam 3 kawałki chleba z pasztetem, pół małego opakowania sałatki ze śledziem i buraczkami (150kcal) i porcję surówki wielkości pięści
i przed obiadem 2 kubki kakao :( buu




16 listopada 2012 , Skomentuj

Hej. Dietkowo wczoraj dobrze, tyle,że zjadłam kolację o 19, a nie 18, bo zasiedziałam się w Ikei :P

Śniadanie - 2 parówki, 3 razy styropian z serem i ogórkiem (400kcal)

II śniadanie- 1/4 kuli mozzarelli, pół banana, 1 styropian z serkiem (200kcal)

Obiad- ćwiartka z kurczaka, makaron z sosem (450kcal)

Podwieczorek- pół mango (150kcal)

Kolacja- 3 styropiany z serkiem , miseczka surówki z kapuaty pekińskiej i pomidorem (300kcal)

Razem : 1500 kcal

I później pewnie jakieś piwko, ale przeczytałam,że jest dobre podczas diety nisko tłuszczowej xD

15 listopada 2012 , Komentarze (2)

Wczorajszy dzień bez zarzutów :)) tylko dokończyłam pić moją pepsi light xD Nic nie podjadłam, wieczorem ok 23 byłam już głodna , ale nieee piłam wodę i herbatkę :)

Zamiast maca kupiłam wase , mniej kalorii ma i zauważyłam,że bardziej najem się styropianem :P

Śniadanie - 2 parówki, 3x styropian z polędwicą drobiową z warzywami i ogórkiem i pomidorem (400kcal)

II sniadanie - Jogurt naturalny +musli (200kcal)

Obiad- Panga + pół paczki ryżu z sosem pomidorowym i buraczki (400kcal)
wiem śmieszne połączenie xD

Podwieczorek- Owoc kaki (połowa) (100kcal)

Kolacja 2 gotowane jajka, 2x styropian z tym co rano (250kcal)

Razem : 1.350kcal

Chce wam pokazać moje zdjęcia, ostrzegam , wyglądam jak wieloryb :( ale to się niedługo zmieni !!







Mam teraz taki kryzysowy czas,że nie mogę na siebie patrzeć :( Wydaje mi się,że te 16kg , które schudłam to jest nic, i jak pomyślę,że jeszcze 25 mi zostało to wrrrr , masakra... Wyglądam na 95 kg ? Bo mi wydaje się,że duużo więcej- przez ten pieprzony brzuch.

edit. Zjadłam jednak makaron zamiast ryżu  , ale kurdee pełna jestem ,że szok P na to wychodzi,że żołądek mi się zmniejszył, bo kiedyś mogłam zjeść 2 razy tyle i jeszcze by mi było mało...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.