pochmurna środa
oj. dziś paskudna pogoda deszcz, wiatr zupełnie jak jesienią ,ale dietka będzie dziś wiosenna>Na śniadanko :kawa z mleczkiem,skibka pumpernikla, pół grani ,pół łyżeczki sosu tatarskiego, 2 plasterki polędwicy z indyka, 2 listki sałaty, 2 plastry pomidora,2 plasterki z.ogórka obiadek: klopsik sztuk. 1 i do tego sałata z kwaśną śmietaną ,a na kolację jabłuszko i jak zwykle do picia w dniu dzisiejszym: kawa, woda, z.herbata, czerwona herbata, grejpfrutowa herbata ....... życzę miłego dnia mam wyrzuty sumienia właśnie zjadłam 4 sztuki kinder chocolate czyli 277 kalorii oj w ten sposub to swego celu nigdy nie osiągne
wtorek
wstałam już 5: 40 i poleciałam do sklepu po świeże bułeczki ....dla męża i córek .Starsza córcia musiała wstać też tak wcześnie bo jechała na wycieczkę do kościana na wyspę piratów. Troszkę było trudno ją obudzić ale udało się , po wyprawieniu męża i córci z domku ,wstawiłam pranie , porobiłam łóżka ,uszykowałam młodszej córci śniadanko ,wypiłam kawę z moim mleczkiem i wzięłam się za robienie obiadku dla rodzinki .(Klopsiki już gotowe) . Przed chwilą zjadłam śniadanko: skibka pumpernikla z sosem tatarskim 2 plastry szynki, 2 pomidora plastry i pół serka grani a do picia herbata grejpfrutowa .Na obiadek zrobimy sałatkę z fety ,pekińskiej, pomidora, z. ogórka z sosem ogrodowym potem zjemy jabłuszko na kolację i z. herbatę pozdrawiam
kolejny tydzień czas zacząć......
dzisiaj na śniadanko kawa z moim mleczkiem,obiad sałata z kwaśną śmietaną doprawioną solą i cukrem , potem kilka sztuk talarków krakowskich , czerwona herbata, na kolację zjemy jabłuszko i zieloną herbatę
po imieninach
moje menu z imienin : kawa , 2 łyżeczki kremy czekoladowego z wiśniami ,1 łyżeczka tortu (spróbowałam od mamy) kolacja 4 plasterki polędwicy sopockiej,łyżka sałatki z sera,groszku,pory,majonezu i 2 łyżki sałatki z fety sałaty, pomidora,z.ogórka, papryki i herbata ,a po powrocie do domu pół grejpfruta i zielona herbata ....DOBRANOC i do jutra
ostatni dzień długiego weekendu...
waga pokazała 101,5 kg cieszę się ogromnie coraz bliżej dwóch cyfr .Jadłospis na dziś : śniadanie -pumpernikiel, plasterek szynki, jajka ,łyżeczka sosu tatarskiego, kiełbasa ,musztarda ,kawa z mlekiem .Obiad-plaster karkówki pieczony w piekarniku i surówka .Kolacja nie wiem bo jedziemy do bratowej na imieniny ale nie zjem zbyt dużo obiecuję
sobota....środek weekendu
Dzisiejszy jadłospis :śniadanie skibka pumpernikla, 2 łyżeczki serka grani ,plasterek szynki ,ćwiartka pomidora, kawa z moim mleczkiem,sałatka z kapusty pekińskiej , fety, pomidora,z.ogórka, rzodkiewek,szczypiorku.Obiad : cała rodzina jadła pizze ,próbowali mnie namówić ,byłam twarda , zjadłam mały jogurt marakuja brzoskwinia z garścią płatków fitness ,a na drugie danie jabłuszko , na kolację też jabłuszko i z. herbatę .
Długi weekend....
zaczęliśmy już od 7 rano bo moja młodsza córcia się wyspała > Potem było królewskie śniadanko .Ja zjadłam 1,5 sztuki jajka na twardo , skibkę pumpernikla z 2 małymi plasterkami szynki z indyka , kiełbasę białą i cienką parówkę , sałatkę z pomidora, z.ogórka, szczypiorku, kapusty pekińskiej sera feta (oczywiście light) sosu sałatkowego na wodzie, do tego łyżeczka sosu tatarskiego i tyle samo chrzanu , oczywiście do pica kawa z moim 0,5% mleczkiem .A potem zabrałam się za porządki w szafie nawet nie wiedziałam jakie to cudowne uczucie zakładasz rzeczy a tu okazuje się że są za duże ssssuuuppppeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrr w ten oto sposób z mojej szafy ubyło parę ciuszków.Na obiadek zrobiliśmy grilla mój brzuszek pochłonął :1,5 kiełbasy, łyżkę bigosu, skibkę pumpernikla i sałatkę ze śniadania , a do picia woda.Po tym obżarstwie wybraliśmy się do ogrodu botanicznego bo dziś było otwarcie.Moje córcie zaliczyły watę cukrową ,przejażdżkę konną , a później bryczką po ogrodzie . Były bardzo zadowolone.Poszliśmy też do moich rodziców na kawkę, ale były też inne smakołyki niestety nie dla ,mnie ja zadowoliłam się tylko kawą z mleczkiem.Po powrocie zjadłam pół grejpfruta i zieloną herbatę .Życzę miłego weekendu >>>>>
długiiiiiiiii weekend coraz bliżej
dzisiejszy jadłospis :kawa z mlekiem i łyżeczką cukru, potem jabłko i jeszcze jedno jabłko na obiad zupa pomidorowa z ryżem i znowu jabłko i jabłko, a na kolację też zjemy jabłko i zieloną herbatę , a jutro... tak samo jabłka będą królować i zielona herbata a na obiad chyba też zjemy zupę pomidorową ale czy z ryżem w końcu on ma wysoki indeks glikemiczny 70 Czy ktoś z was zna może stronę z indeksem glikemicznym wszystkich produktów bo wszędzie są tylko przykłady a mi zależy na całym spisie
dopadło mnie...
Cześć dziewczyny i nie tylko .... wczorajszy dzień klapa .Zresztą ostatnio ciągle imieniny i 1kg więcej u mnie. Załamałam się tym i dlatego wczoraj przesadziłam z jedzeniem jestem zła na siebie i to bardzo .Dzisiaj też kiepsko zaczynam - zjadłam 3 skibki chleba tostowego z serkiem mascarpone i dżemem truskawkowym .Może dlatego że bardzo dawno tego nie jadłam nie wiem ale od teraz tylko jabłka przez cały dzień i zielona i czerwona herbata trzeba nadrobić zaległości . Wakacje coraz bliżej a kg ciągle są . Zastanawiam się nad dietą South Beach .Podobno można na niej stracić 6 kg w ciągu 1 etapu który trwa 2 tygodnie .Jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
piątek
Jutro śniadanko : jak zwykle skibka pumpernikla z odrobiną serka light , pół grani z zielonym ogórkiem, rzodkiewką ,pomidorem ,kawa z moim mleczkiem. Obiad: .miska zupy kalafiorowej z makaronem Podwieczorek jabłuszko . Kolacja: grejpfrut i jak zwykle zielona herbata , czerwona i woda (: czyli dokładnie no prawie dokładnie to co dziś .Na sobotę będzie trudniej zaplanować jadłospis , bo idziemy na imieniny do mojego brata .Ale na pewno nie będę przesadzała z jedzeniem nie chcę zaprzepaścić tego co już teraz jest zresztą do wakacji coraz bliżej , a 29 maja jedziemy nad morze , więc trzeba jeszcze troszkę zrzucić tego ciężaru .A jeśli chodzi o imieniny to za tydzień jeszcze bratowej w maju córci i męża urodziny , brata 40 dzień matki i urodziny 2 brata ale jego niestety nie ma mieszka w Londynie więc z imprezy nici .Także będzie pokus oj będzie ale damy radę .......chyba