Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Exception93

Cześć!:)

Przez 2 dni, w których zrobilam sobie przerwe po 7 dniowym treningu z Tomkiem Choińskim Speed Effect. Swietne ćwiczenia i bardzo męczące ( po zrobieniu wszystkich ćwiczeń jeszcze 15 minut po skonczeniu pot ściekał ze mnie masakrycznie) , ale ma

m wrazenie,ze są one skuteczne tylko na nogi i posladki.  Moim celem jest zgubienie brzuszka i popracowaniem nad pośladkami, dlatego postanowilam dokonczyc tydzien zmagań z SPEED EFFECT i znalezc cos innego . 

Szukalam szukałam i w końcu doszłam do wniosku, że wyprobuje jillian michaels 30 day shred. Jak byłam w technikum dostałam caly filmik z 3 levelami , ale oczywiście SLOMIANY ZAPAL... 

Właśnie jestem po ćwiczeniach- i jest prawie taki sam efekt jak w poprzednich ćwiczeniach, ktore trwaly 45 minut - te trwaja niecałe 28 i JESTEM PADNIETA! Cała czerwona i spocona.. Za chwile bedzie radosc i full energii :D 

Mam nadzieje, ze dotrwam, do maja musze pozbyc sie brzuszka jak tylko sie da najbardziej :)

Będę dodawać zdjęcia myślę, że po 10 dniach tak jak trwa jeden level :) Może będzie już coś widać :) 

10.03.2015 START

A teraz czas pod prysznic :) 

Milego dnia! :) :*

Cześć Kobietki!

Czy robilyscie trening SPEED EFFECT E.Chodakowskiej ?

Interesuje mnie, czy spala tkanke tłuszczową i jeśli tak to jak bardzo ? 

No i czy wykonując tylko ten trening da sie zrzucić zbędne kilogramy i obwody czy trzeba cos jeszcze dorzucic? 

Prosiłabym o odpowiedzi i wrażenia ;)

1 zdj - 12 styczen

2 zdj  - koncowka stycznia 

3. zdj 24 luty świeżo po ćwiczeniach robione, czyli jakies 10 minut temu :)

DUMNA

Witajcie :)

Od jakiegoś czasu cwiczę ponownie, robiłam ćwiczenia co dwa dni, ze wzgledu na moje kolana, ale mysle ze wroce do codziennego trybu z czasem :).

Moje traningi były mniej wiecej 30 minutowe - mialam w pamieci cwiczenia na brzuch i posladki zz przeroznych cwiczen zaczynając od Mel B, blogilatesu ,a konczac na XHIT DAily, Dorzucalm ponad 200 skokow na skakance czy od czasu do czasu 30 minutowe krecenie hula hop z magnesami. 6 razy dodalam cwicznia 10 minutowe Mel b posladki. No i to bylo tyle - jakies 10 dni tych treningow robilam.

Rozmawialam dzis z kolezanka ktora cwiczy z Ewką Chodakowską. Stwierdziłam,ze przełamie sie i popatrze jej cwiczena. No i jest bomba bo wpadłam na filmik z Tomkiem Choińskim, ktory robi ćwiczeni Ewy.

Jestem w szoku! Cwiczenia nazywaja sie SPEED EFFECT.

Właśnie jestem 10 minut po tych cwiczeniach i powiem wam, ze dotej pory pot splywa ciurkiem ze mnie, czego nie bylo poprzednio. ZROBILAM WSZYSTKO! Jestem mega dumna z siebie . Robilam wydaje mi sie technicznie tez jak on, ale robilam na normalnym poziomie - niezaawansowanym i nie takim poczatkowym, czyli tak samo. Musze popracowac nad oddechem i napinaniem miesni brzucha podczas cwiczen. Powiem wam, ze podoba mi sie to, szkoda ze trwa tak dlugo, ale moze wtrzymam - w koncu musze schudnac do maja. Czuje jedynie bol pachwiny, wiec jutro moze byc ciezko ze wstaniem z lozka, ale duma z siebie ze dalam rade i zrobilam jak trzeba to jest tego warte.

Jest motywacja i zapał - musza byc efekty :)

Czy ktos juz moze robil SPEED EFFECT i moze pochwalic sie efektami ? spala tkanke czy bardziej dziala na miesnie?

Odczekam jeszcze chwile bo jestem bardzo zgrzana i lece pod prysznic :D Radość jest mega! Dobrej nocy! :)

TRENING

...oczywiscie kontuzja :) norma, że wysiada kolano. Odstawilam cwiczenia - bol kolana minal. 

Wrocilam do cwiczen, wiec i bol musi byc ;P

Sobota i niedziela bez ćwiczeń, a że kolano nie pozwala na zbytni wysilek wiec zrobilam krotka i mala rozgrzewke i 100 brzuszkow - roznych ;)

Mam nadzieje, ze bol kolana minie za jakies kilka dni, bo kiepsko widze moja motywacje z odczuwanym dyskomfortem ;) 

A teraz życzę dobrej nocy :)

Dziś minął  4 dzień ćwiczeń - czyli można :) Wzięłam się konkretnie w garść . Robię konkretną rozgrzewkę, którą urozmaicam skakaniem na skakance. Podczas ćwiczeń odczuwam ból nóg, ale niestety nie moge nic na to poradzić. Nie mogę znaleźć sobie takiego treningu , ktory by mnie satysfakcjonował, dlatego robię po 15 powtórzeń z ćwiczen ktore mi sie przypomna - na brzuch, pośladki i nogi zwlaszcza :) Po wczorajszych ćwiczeniach w dzien odczuwałam bol nog , w poludnie pojawily sie zakwasy na brzuchu - talia i boczki. Po poludniu juz mialam je na calym brzuchu ;d Uwielbiam ten ból! :D Dzisiejsze ćwieczenia to rozgrzewka plus filmik poniżej. Nic specjalnego, ale niby spocona bylam tylko po czym bardziej - czy po wlasnych, czy po wykonywanych z ta kobietka :) I dont know, but im feelin fantastic now :) 

Miłego piątku! :)

Wczoraj był kolejny dzie cwiczen :) Miałam zakwasy po pierwszym dniu na tylku i udach -  brzuch 0 . Z tego nie jestm zadowolna,gdyz lubie ten ból zakwasów na brzuchu :D Miałam ćwiczyć co 2 dni, ale dzis mam taka ochote, ze nie moge tego odpuscic :D Ćwiczenia, które wykonuje są na BLOGiLATES z Cassey Ho. Jest bardzo spoko, ma krotkie treningi ale meczace ;d Wczorajszy trening to : Rozgrzewka + te ćwiczenia z poprzendiego wpisu + cwiczenia na tylek z blogilates , czyli :

myslalam, ze nie dam rady ;d wydaje sie lekki a  taki nie jest ^^

Plan na dzis:

Ciekawe czy wytrzymaja to moje kolana, ale sprobuje :) 

Lecę poćwiczyć - full energii! :D

Milego wieczorku! :)

Jak to powiedziałby Siara - I cały misterny plan też w pi**u ^^ . Oczywiście jak to ja w ostatnim wpisie pisalam, ze zaczynam cwiczenia etc. , które zaniedbałam .. Nie nie jestem z siebie dumna. Będędopiero, gdy w maju ubrana w sukienkę na wesele brata, patrząc na siebie w lustrze powiem : Świetna robota! I co? Było warto dla takiego widoku? Z uśmiechem powiem, że TAK! . Dziś wlasnie jestem po cwiczeniach. Zrobiłam rozgrzewke a poteem ćwiczenia :

I jestem przerażona! Zrobiłam tylko pół ( nie tylko ze wzgledu na to, ze padl mi laptop, ale tez jestem strasznie zmachana. ;d Stwierdziłam, że tyle na start wystarczy. Cel dnia osiagniety : zrob ile dasz rad . Jestem zmeczona  i spocona, ale od razu czuje sie szczesliwsza :D  Te ćwiczeni to plan na najblizszy miesiac, tak planuje plus dolacze HIIT, ktory znalazlam i ktory mam zamiar dodac moze tak za 2 tyg,gdy organizm przystosuje sie do cwiczen.

Niżej podaje zdjecia. Nie ma takiej tragedii jaka była w tamtym roku w styczniu gdy zaczynalam cwiczenia, ale dalej jest kiepsko :P boczki sie powiekszyly, no i brzuch logicznie tez :P Wiem, ze musze schudnac i tego bede sie trzymac! 

Oto zdjecia ( pomijam fakt, ze po calym dniu wyglada gorzej niz rano oraz durne leginsy, w ktorych gumka strasznie sciska przez to brzuch wyglada na jeszcze szerszy i wiekszy  )^^:

A teraz prysznic i do spania

. Dobrej nocy :) 

...Nienawidzę tego stanu, zwłaszcze gdy wiem, że do sylwestra przydałoby się zrzucić chociaz brzuszek .. 

ech..

Niestety zaniedbałam ćwiczenia i bieganie. 

Dawno tego nie robiłam. 

Dziś widząc siebie w lustrze dostrzegłam, że brzuch znowu sie powiekszyl, chociaz kilka miesiecy byl mniejszy. 

Staram sie jesc regularnie, chodze do pracy to troche mi latwiej z regularnoscia bo pilnuje godzin. 

Jak zobaczylam ten brzuch to strasznie mnie to dobilo. 

Koniec z lenistwem. od jutra pisze plan cwiczen i wezmę się ostro za siebie. Dziś już zaczynam więc lajtowo 30  -  45 minut krecenia hula hop plus skakanka - aż się zmęczę . 

Mysle, ze sprobuje na pierwszy raz od kilku miesiecy zrobic 1000 skokow.

Idę walczyć ;)

Miłego Wieczorku :)