CZWARTKOWO :):)
TO MAMY JUŻ CZWARTEK..... JAK TE DNI SZYBKO MIJAJĄ.....
ŚNIADANIE
czerwona herbata
2 kromki bułki pszennej z masłem i kiełbasą żywiecką
OBIAD
ziemniaki, 2 mini klopsy z sosem pomidorowym i kalafior z bułką
DESER
budyń z sokiem
z dzisiejszej aktywności tylko pół godziny sprzątania
samopoczucie dziś nawet ok, pogoda dopisuje, upał a ja mam akurat @ i nawet dobrze na słońcu posiedzieć nie mogę :( druga sprawa tęsknota za 2-gą połówką:( echhhh jak ja nie lubię rozłąki ale cóż tak musi być póki co. samo życie.......
mam nadzieję że Wam dzionek mija dobrze :)
jest ok :)
jest ok reszta dnia mija dobrze jeśli chodzi o posiłki to też uważam że jest ok
OBIAD
ziemniaki z sosem pomidorowym, 2 mini klopsy mielone, fasolka szparagowa żółta
DESER
lód 220 ml, kilka cukierków,serek Danio kawowy :), 15 paluszków juniorków:)
a po deserku trzeba było troszkę podreptać, żeby to spalić:)no i dreptałyśmy DWIE godziny :) nawet fajnie się szło, pogoda dopisuje towarzystwo też ok( moja mama i dziewczynki) o dziwo nawet grzeczne :) hihihihi
KOLACJA
czerwona herbata, 3 grzanki z serem mortadelą koncentratem i kieczupem :)
KTO WINIEN????
i kogo tu winić? za to że wczoraj na wieczór oglądając film zjadłam miseczkę lecza z serem, miseczke czereśni jakieś pół kilo i do tego mała miseczka czipsów????? ty winić mam okres który się zbliża? czy może tęsknotę za facetem???? kogo winić??????a już sama nie wiem. i dziś trochę odpokutowałam sprzątałam godzinę i 15 minut pot się lał i słusznie należy mi się :)
jeżeli chodzi o dzisiejsze menu to oto ono
ŚNIADANIE
płatki z mlekiem
II ŚNIADANIE
jogurt brzoskwinia-wanilia 150 g:):):) pychaaaaaaa
co dalej będzie nie wiem oby nie było źle.....
miłego dnia
pomysł na prezent????
na chwilkę wrócę do dnia wczorajszego tzn do menu
OBIAD
ziemniaki+ fasolka szparagowa żółta z bułką tartą, kawałek kurczaka gotowanego
DESER
130ml loda frugo
100g arbuza
10 paluszków juniorki
kawa rozpuszczalna z mlekiem i łyżeczką cukru
KOLACJA
miseczka leczo z cukini i serem tartym
snikers
parówka
kromka chleba z masłem
aktywność skakanka 210 skoków
i tym akcentem kończę ten dzień
A nowym akcentem zaczynam kolejny nowy dzień wtorek 16 lipca :)
ŚNIADANIE
czerwona herbata
jajecznica z jednego jajka
1/4 rogala z masłem
II ŚNIADANIE
serek wiśniowy ze świeżymi malinami :)
czerwona herbata
jeśli chodzi o dzisiejsze samopoczucie można powiedzieć że jest ok, chociaż troszkę boli mnie kręgosłup, i szkoda że pogoda kiepska no ale nic dziwnego Asia ma urlop:):):) hehehehe
dziewczynki grzecznie się bawią o dziwo :) a ja rozmyślam właśnie nad prezentem dla chrześniaczki :( nie mam koncepcjii a może jakieś propozycje??????? :)
POMOC MILE WIDZIANA W POMYSŁACH :):)
MIŁEGO DNIA :):):)
POWRÓT
jejku długo mnie nie było...... brak czasu....ale teraz wracam. a może było mi to potrzebne chwila odsapnięcia, przemyślenia.... coś w tym jest. może wracam z nową energią....
jeśli chodzi o dzisiejsze menu to póki co jest takie
ŚNIADANIE
czerwona herbata
pół pszennej bułki z masłem i plasterkiem sera żółtego
II ŚNIADANIE
jogurt z czarnej porzeczki
reszta jeszcze przede mną mam nadzieję,że tym razem będzie ok.
MIŁEGO DNIA :) SŁONECZNEGO
POMOCY!!!!!!!!!
KURCZĘ SAMA NIE WIEM CO SIĘ DZIEJE PO PROSTU JAKOŚ CHYBA BRAKUJE MI SAMOZAPARCIA :( TAK NIEWIELE MI ZOSTAŁO DO TEJ POWIEDZMY WAGI KTÓRA BY MNIE UCIESZYŁA ALE JAKOS DALEJ NIE MOGĘ PRZEJŚĆ. ZACZĘŁY SIĘ WAKACJE A JA TAK CHCIAŁAM W KOŃCU KUPIĆ STRÓJ KĄPIELOWY I WYJŚĆ NA PLAŻE ALE Z TAKIM BRZUCHOLEM NIE MA OPCJII:(:( AŻ RYCZEĆ SIĘ CHCE.WIEM WIEM ĆWICZENIA I DIETA ALE KURCZĘ COŚ PĘKŁO WE MNIE ALBO JAKAŚ BLOKADA MI SIĘ ZAŁĄCZYŁA. NIE MAM POJĘCIA.JEST TERAZ WE MNIE TYLE ZŁOŚCI ŻE MASAKRA I NAJCHĘTNIEJ BYM TĄ ZŁOŚĆ ZAJADAŁA ECHHHHHHHHHHH
POMOCY!!!!!!! JAK NA NOWO ZNALEŹĆ W SOBIE SIŁĘ?????????????????????????????
A BYM NIE CHCIAŁA STOSOWAĆ JAKIŚ GŁODÓWEK BO TO NIE MA SENSU :( KURCZE CO SIĘ DZIEJE ZE MNĄ????? A BYŁO TAK DOBRZE TAK DOBRZE MI SZŁO Z JEDZENIEM I ĆWICZENIAMI I PACHHHHHH TRACHHHHH KONIEC ?!
TAK BYC NIE MOŻE KURCZĘ, PRZECIEŻ PRZEZ JAKĄŚ ZŁOŚĆ KTÓRA SIEDZIE WE MNIE NIE MOGĘ ZNISZCZYC TEGO CO BUDOWAŁAM I O CO STARAŁAM SIĘ TYLE CZASU:(
LICZĘ ŻE MOŻE WASZE PODPOWIEDZI DADZĄ MI PONOWNĄ SIŁĘ
to były czasy.....
to od początku....dzień rozpoczęłam schodząc z nocki o 5.30, położyłam się na jakieś 3 godzinki, później szybkie zakupy i czas z dzieckiem. jakiś czas temu kupiłam zestaw do badmintona czy jak to tam się pisze a że jakoś nie było pogody to leżał sobie i czekał no i dziś się doczekał hihihi, a więc moja aktywność póki co to 55 minut gry :):):) kurcze nie grałam tyle lat ale nie będę się chwaliła ile bo długooooooooooooooooo nie grałam ostatni raz chyba w podstawówce a to dawnooo temu było. zmachałam się ale to takie przyjemne zmęczenie jest kurcze ubawiłam się no i zarazem spędziłam czas z córką, bo ostatnio tylko był czas na pracę a z dzieckiem się mijałam. echhhh to się rozpisałam. to jeszcze tylko dodam moje jedzonko
ŚNIADANIE
płatki z mlekiem
czerwona herbata
OBIAD
młode ziemniaki
fasolka szparagowa żółta chyba z 40 dag heheheh ale uwielbiam
czerwona herbata
to tyle póki co jeśli chodzi o menu :):)
MIŁEGO DZIONKA :)
nic tylko dobic :(
kurczę nic tylko dobić poprostu. cholerka wcinałam dziś cukierki w galarecie aż mi sie uszy trzęsły echhhh i wogóle dziś nie trzymałam diety. brak słów jestem wściekła sama na siebie. wkurzyłam się bo nici z weekendu bo facet zostaje za granicą nie ma załadunku na Polske :( lipa a ja specjalnie weekend wzięłam wolny ku......aaaa jak tu sie nie wkurzyć?????
a na dodatek sie okazuje że moje dziecko ma podejrzenie ospy:(:( kurdęęęęęęęęęę boję się trochę bo ja też nie miałam :( MASAKRA :(
co za dzień
co za dzień.....LEJE.......od rana. ale samopoczucie powiedzmy że nawet ok. w pracy ok, w domu raczej też. jeśli chodzi o jedzonko to też powiedzmy że ok, chociaż dzis jakos brało mnie na słodkie :( niestety. więc będę musiała teraz jakoś to spalić, zapewne będzie to skakanka. bo za oknem leje więc na bieganie nie ma szansy. a szkoda.tak więc ja zaczynam skakać.....
kobiecie niewiele potrzeba
aj ten dzień jakiś taki zamulony. wiem pisałam że nawet pogoda mi dnia nie zepsuje i tak tez jest tylko muląco jest:) chyba zaraz poprostu pójde spać. chociaż dziś sobie poprawiłam humorek poszłam na solarium i pomalowałam pazurki i samopoczucie o wiele lepsze :). jak to czasami niewiele potrzeba kobiecie do szczęścia hihihihihi