dzien 15
sniadanie; jajecznica z dwóch jajek na maśle, kromka grahama
2sniadanie: brak
obiad: biała bułka kajzerka, z margaryna, sałata, serem, ogórkiem i pomidorem
kolacja: kebab z przypisu znalezionego na vitalii
ćwiczenia:
10min trening Mel B na pośladki
dzien 14-26.05
sniadanie; jajecznica z dwóch jajek na maśle, kromka chleba grahama
2sniadanie; brak
obiad: 3 kotlety sojowe, jeden i pol gałki ziemniaków, sałata
w miedzy czasie andrut
kolacja: maly shake truskawkowy z maca
ćwiczenia: brak
dzien 13-25.05
sniadanie: jajecznica z dwóch jajek na maśle, kromka chlaba grahama
2 sniadanie: 2 kawałki andruta
obiad: gałka ziemniaków, 3 kotlety sojowe, sałata
kolacja: musli z mlekiem
później jeszcze zjedzony jeden duży piernik, frytki z maca i mały shake truskawkowy;/
znowu wypita coca-cola, bo mi została z dnia wczesniejszego;/
ćwiczenia:
trening z Mel B na pośladki.
dzien 12- 24.05
śniadanie: jajecznica na maśle, kromka chleba grahama
2 sniadanie: brak
obiad: biała fasola. 8 pierogów ruskich
kolacja: 2 kromki chleba grahama z serem żółtym, sałata, ogórkiem i pomidorem
wypite troche coca-coli zwykłej;/
ćwiczenia :
trening Mel B na pośladki
trening Mel B na brzuch
wydawało mi sie, że dużo zjadłam, ale jak zrobiłam bilans to jakoś mniej mi sie tego wydaje :)
5 z przodu! :D
no i jest ukochana 5 z przodu po raz 3 w tym roku! :D chyba uda mi sie zrealizować swój cel, do nastepnej soboty schudnąć 1kg, uda sie!
a za mną już dzisiaj ćwiczenia z Mel B na brzuch i pośladki :D
dzien 11, Mel B
sniadanie: jajecznica z dwóch jajek na masełku, kromka grahama
2sniadanie: baton corn
obiad: 2 gałki ziemniaków, sałata
kolacja; jogurt jogobella light
ćwiczenia:
10min trening Mel B na brzuch
10min trening Mel B na pośladki
70 wyrzutów rękoma
60skłonów w bok (30w lewy, 30 w prawy)
70 skrętów tułowiem
35 przysiadów
poszukuje sukienki na wesele, ale wszystkie sa brzydkie, nie moge znaleźć czegoś odpowiedniego dla siebie;/
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34
dzień 10 -do dupy.
sniadanie: kromka chleba grahama z sałata, serem żółtym, ogórkiem i pomidorem
2sniadanie: kromka chleba grahama z sałata, serem żółtym, ogórkiem i pomidorem
obiad: frytki z sałatka
kolacja: 3 kromki chleba grahama zapiekane w piekarniku z pieczarkami i serem żółtym
kurde, zjedzone milion kalorii, zaraz musze cos poćwiczyć. w takim tepie nie schudne tych dwóch kg, a to już za 9 dni;/
Edit:
60 wyrzutów rękoma
50skłonów w bok (25w lewy, 25 w prawy)
60 skrętów tułowiem
30 przysiadów
rozciąganie do szpagatu
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34
dzień 9, mały spadeczek ;D
sniadanie: jajecznica z dwóch jajek na maśle, kromka chleba grahama
2sniadanie: brak
obiad: gałka ziemniaków z sosem pieczarkowym
podwieczorek: brak
kolacja: dwie kromki chleba just fit sałata, serem żółtym, ogórkiem i pomidorem
w międzyczasie popijam sobie jeszcze cole zero
ćwiczenia:
15min na stepperze
200skoków na skakance
50 wyrzutów rękoma
40skłonów w bok (20w lewy, 20 w prawy)
50 skrętów tułowiem
25 przysiadów
rozciąganie do szpagatu (kiedyś umiałam, i chce sie nauczyć od nowa)
Wagusia dzisiaj wskazała równe 60! <3 do 5 z przodu jeszcze tylko 100gram :D do celu 1kg, chociaż chyba wyznaczam za cel 58, bo 1 czerwca mam wesele i mam nadzieje, że może akurat uda mi się zrzucić 2kg w niecałe 2 tygodnie, musze cos zdziałać :D potem nastepne wesele 15 czerwca, wiec jak nie strace checi na odchudzanie to może zejde do tej 56, oooo jezu, ale bym chciała ;d
dzień 8 :)
sniadanie: jajecznica z dwóch jaj na maśle,, kromka chleba grahama
obiad: gałka ziemniaków, 3 kotlety sojowe, mizeria
kolacja; 2 kromki chleba just fit z sałata, serem żółtym i ogórkiem
dzien 6 i 7
dzień 6- sobota 18.05
nie wiem w sumie co jadłam, frytki na pewno, draże i takie duperele w koncu wielka impreza była :D wóda i kaloryczne napoje :D
dzien 7-niedziela
sniadanie: kromka chleba grahama z serem żółtym i ogórkiem
obiad; ziemniaki, mizeria
tyle, wiecej nie jadłam. wypilam jeszcze niecała połowe piwa warki radler :D
no to tyle. czesc :D