No i po świętach. Spędziłam je w domu. Chwila płynęła po chwili w spokoju i przyjemnie. Wczoraj obejrzałam film Pożegnanie z afryką. Jeszcze nigdy go nie widziałam. Jakoś tak wyszło. Spodobał mi się. Sporo też czytałam i spałam. Odpoczęłam i pewnie przytyłam. Na razie się nie ważę, żeby się nie zdenewować. Dziś jadę na pocztę z horoskopami, a później mam sie spotkać z Krzyśkiem i idziemy razem do biblioteki. Później szybciutko do domu i do książek. Dzień zejdzie. Jutro juz siedzę w domu. Pewnie będę czytać. Ostatnio prawie nic innego nie robię.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.