Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oczekiwanie, działanie i zniżka na wadze...


Wczoraj miałam dzień w biegu i pewnie dlatego schudłam niespodziwane 50 dkg. Wcale się nie pogniewam. Mogę tak częściej. Lubię zmiany byle nie w drugą stronę. Późnym popołudniem po powrocie z miasta zabrałam się za obiad. Były kotlety sojowe i fasolka szparagowa z tym, że jeszcze ze słoika, bo trzeba w końcu opróżnić spiżarnię. Później dekorowałam zakładki  na bazarek dla kotów. Zrobiłam też kartkę. Cały czas czekam na przesyłki. Zamówiłam między innymi szkatułkę na karty do tarota, których aktualnie używam i kuferek na przybory do szycia. Miałam pudełko kartonowe, ale koty je załatwiły w mig i drugiego kupować już nie zamierzam. Powinnam porobić wreszcie lepsze zdjęcia i wystawić rękodzieło na DaWandę i Srebrną agrafkę. Mam tam narazie tylko obrazy vedic art. Nie bardzo mi się chce. Nie lubię i nie umiem robić zdjęć, bo albo zamazane wyjdą albo jakieś z cieniami. Różne dobre dusze mi radzą jak to zrobić, ale nadal nie za bardzo wychodzą. Do tego mój aparat zmienia kolory. Cały czas czekam na pieniądze, bo już mam upatrzone książki. Część będzie w tym tygodniu i to grubsza suma, którą zatrzymam na płytę na grobie taty.

  • lola7777

    lola7777

    30 czerwca 2015, 23:45

    Ale Ty musisz miec w sobie spokoju i cierpliwosci,podziwiam takich ludzi,ja to takie " trzepaczysko":) gdzie tam u mnie taka precyzyjna robota,wole szpadlem w ogrodzie machac albo nawet z pusta taczka latac:)

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 23:57

      też mam ogród ,ale zadbany to on nie jest, ale pracować w nim lubię byle nie za długo...

    • lola7777

      lola7777

      1 lipca 2015, 00:04

      nie przejmuj sie do Twojego stylu zycia pasuje taki zarosniety po pas zielem ogrod ;)

    • araksol

      araksol

      1 lipca 2015, 09:22

      mam sporo ziela do zbierania...

  • Beata465

    Beata465

    30 czerwca 2015, 21:36

    Zazdroszę talentów manualnych może i coś bym wyprodukowała , ale nie mam cierpliwości hihihi tylko robienie swetrów z pięknymi wzorami dla dzieci ..szło mi błyskawicznie ale to już historia :D

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 21:38

      a ja znowu swetra bym nie zrobiła. Robię czapki i poduszki

    • Beata465

      Beata465

      30 czerwca 2015, 21:41

      różne cuda wyrabiałam, pajacyki, śpiworki dla córek a w sprawie sweterków to ludzie zaczepiali nas na ulicach i pytali skąd takie cuda dzieci mają :D teraz się po prostu ..nie opłaca

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 22:15

      ciężko cokolwiek sprzedać to fakt...

  • Asik1603

    Asik1603

    30 czerwca 2015, 14:29

    Ja lubię w biegu, bo wtedy nie wiadomo kiedy waga spada. A u Ciebie pomalutku do przodu:) Konsekwentnie:) Każdy ma swój sposób.

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 14:32

      To prawda. Ja lubie spokojny tryb życia...

  • gilda1969

    gilda1969

    30 czerwca 2015, 11:53

    No widzisz, jak dzień w biegu, metabolizm od razu sie ruszył:) Może tak właśnie trzeba?

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 13:15

      tylko , że ja biegu nie lubię...

    • gilda1969

      gilda1969

      30 czerwca 2015, 13:30

      A ja nie lubię na diecie :)

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 13:43

      mnie już też męczy...

    • gilda1969

      gilda1969

      30 czerwca 2015, 13:57

      Wiem, wiem.. kogo by nie męczyła.

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 14:31

      u mnie to trwa już ponad rok. Stanowczo za długo...

    • gilda1969

      gilda1969

      30 czerwca 2015, 14:43

      U mnie już 4:)

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 14:52

      o kurcze...

  • Alianna

    Alianna

    30 czerwca 2015, 09:28

    Sporo się u Ciebie dzieje :-)

    • araksol

      araksol

      30 czerwca 2015, 13:42

      Tak ostatnio faktycznie sporo...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.