Wczoraj dzień upłynął mi artystycznie i ogrodowo. Zrobiłam butelkę i pierwsze w życiu kartki. Kartki wyszły jak wyszły, ale i tak jestem z siebie niesłychane dumna, że się za to wreszcie zabrałam. Okazało się, że nie taki diabeł straszny i niepotrzebnie z tym tak długo zwlekałam. Kartka z ptaszkami będzie na imieniny dla mojej mamy. Co pawda to nie jej kolory, bo woli ciepłe np. czerwień, ale zakupów do tego czasu już nie zdążę zrobić. Przydałoby się, bo trzeba koniecznie kupić stemple, szablony, tusz, guziki i może jednokolorowy błyszczący papier. Przydałaby się też maszyna do wytłaczania wzorów, ale jest droga. Przydałaby się też gilotyna do cięcia papieru i dziurkacz narożny. Też na to narazie nie mam. Powinnam też wreszcie kupić tą drukarkę laserową koniecznie kolorową. Wtedy by można robić cuda. Mam następną pasję...
Po południu byłam w ogrodzie. Strasznie mi zarosło. Plewiłam i plewiłam i końca nie widać, a deszczu tylko patrzeć. Nadal jest też bardzo dużo ślimaków. Skąd się to draństwo bierze. Pewnie z niewykoszonego sadu. Krzysiek już drugi tydzień kosi i jeszcze nie skosił. Wczoraj wrócił z pracy wściekły jak osa i poszedł spać. Obudziłam go dopiero na obiad.
Dieta, a właściwie faza podkręcana metabolizmu trwa. Waga nie rośnie. Ostatnio nie chce mi się ani jeść ani gotować. Gotuję z tego co mam i wybieram resztki z zapasów. Nie wertuje przepisów. Gotuję proste potrawy. Krzysiek nie narzeka i zjada co mu daję. Dobry jest pod tym względem. Zjada nawet przesolone czy lekko przypalone. Nie muszę być super kucharką, żeby go zadowolić. Ze sprzątaniem jest tak samo. Niby bałagan widzi, ale nic raczej nie mówi i do sprzatania mnie nie goni...Mąż prawie idealny mi się trafił...
justinanl
27 czerwca 2015, 15:40Komentarz został usunięty
hwhwhw72
27 czerwca 2015, 08:46Choć bałaganu nie popieram i obiad moim zdaniem dla rodziny musi być, to podziwiam Cię za spokojne, minimalistyczne podejście do życia. Ja przez sześć lat ,mialam dodatkową pracę i bym się wykończyła, zrezygnowalam, żyję z jednej pensji, nie jest lekko ale nie załuję.
araksol
27 czerwca 2015, 09:39Tak mam minimalistyczne podejście do życia i mój mąż też. Dobrze nam sie z tym żyje. Obiad jest z tym, że jedno danie i bałagan nie aż tak straszny, bo wszystko na swoim miejscu leży tylko nie pucuję codziennie...
hwhwhw72
27 czerwca 2015, 13:59ja z czystym sumieniem mogę poradzić kazdemu, ze jesli chce być szczęsliwy niech pieniądze będą jego sługą a nie panem. pozdrawiam
araksol
27 czerwca 2015, 14:57tak o prawda...
JaninaAlicja
27 czerwca 2015, 06:56No kartki są całkiem fajne, dużo bardziej mi się podobają od tych butelek ;)
araksol
27 czerwca 2015, 09:41I jednego sie uczę i drugiego. Dziś kończę butelkę jasną, ale jednak ciemne mi sie chyba bardziej podobają...
Dorota1953
26 czerwca 2015, 22:39A Ty nie kosisz ? U nas ja wzięłam się za koszenie, bo przy tym można parę kilo zgubić :)
araksol
26 czerwca 2015, 22:40nie potrafie kosić kosą, a kosiarki nie mamy...
Dorota1953
26 czerwca 2015, 22:46Kosą też nie umiem. Myślałam, ze kosicie kosiarką. Tak to co innego..............
araksol
26 czerwca 2015, 22:48ano nie...
araksol
26 czerwca 2015, 23:53Krzysiek kosiarki nie chce. Poza tym podwórko jest nierówne i trzeba by kosę spalinową, kórej tez nie chce...Niech robi co chce dałam mu bwolną rękę.
irena.53
26 czerwca 2015, 19:08Ładne te kartki są ... A I butelki także .... A ... tymczasem pozdróweczka
araksol
26 czerwca 2015, 19:34Dziękuję...
gilda1969
26 czerwca 2015, 14:28Fajne karteczki, z duszą:) A mój mąż bałaganu by nie zdzierżył za nic na świecie chyba:)))
araksol
26 czerwca 2015, 15:11Mój znosi, ale taki kontrolowany. Znosi też sierść i niewypolerowane szyby w oknach. Czasem sam sprząta.
Alianna
26 czerwca 2015, 11:16Rozwijasz swoje pasje, rozwijasz....
araksol
26 czerwca 2015, 12:41Tak staram się...
silvie1971
26 czerwca 2015, 11:04Ta karta z ptaszkiem i klatka bardzo fajna:) Ciekawe Hobby. Kiedys bylam w sklepie specjalizujacym sie w robotkach recynch, glownie wyszuwyniu krzyzykowym i widzialam przesliczna kartke, gdzie z przodu byl wlasnie haft krzyzykowy w ramce z grubego kartonu bialego, bardzo ladnie to wygladalo
araksol
26 czerwca 2015, 12:41Lubię to robić...
izabela19681
26 czerwca 2015, 10:54Popatrz na FB jakie karteczki tworzy moja koleżanka: Handmade by Karasiowa. Pozdrawiam,
araksol
26 czerwca 2015, 12:40Bardziej na bogato...