Wczoraj przez dwie godziny sadziłam kwiatki, bo przyszła mi paczka z doniczkowymi. Koty były bardzo zainteresowane. Od razu oberwały ścierką. Później zbierałam ślimaki. Była ich cała masa. Całe nogi zamoczyłam. Robiłam też butelkę dla mamy, bo zobaczyła moją i koniecznie taka samą chce mieć. Taka sama nie będzie, bo butelki w tym kształcie nie mam, ale kolorystykę wybrałam tą samą. Wieczorem udało mi się namówić Krzyśka, żeby mi dołożył pieniędzy i zrobiłam zakupy w sklepie z artykułami do rękodzieła. Będę się uczyć robić kartki. Ciekawe jak mi to pójdzie. Przydałyby się wprawdzie jeszcze stemple i szablony, ale zacznę bez tego, bo więcej pieniędzy na ten cel w chwili obecnej nie mogę przeznaczyć. Już się nie mogę doczekać. Dziś po południu chyba będę malować niby ikony na podobraziu płóciennym. Mam już na nie miejsce w domu. Na razie powstaną trzy. Kusi mnie też butelka. Ma być trochę w innym stylu niż ta które zrobiłam do tej pory. Zobaczymy jak mi wyjdzie. Mam już miękki pędzel to i serwetki da się kleić nie tylko papier. Po południu będę wsadzać kwiatki, bo przyszła mi następna przesyłka...
Diata w porządku. Jem więcej i nie tyję. Wczoraj nawet zjadłam kromkę chleba z serem żóltym i ziemniaki z sosem koperkowym. Waga nie wzrosła, a nawet ma tendencje spadkowe. Dobrze jest. Dziś będzie jogurt, jajka w majonezie, sos serowo- grzybowy do schabu z ziemniakami, jabłko plus pomarańcza i placki z cukini.
Dorota1953
24 czerwca 2015, 23:29U mnie też zatrzęsienie ślimaków. Jutro mam im zamiar zrobić pułapkę z piwa :)
araksol
24 czerwca 2015, 23:35też robię...
Narisana
24 czerwca 2015, 18:57Roznie to bywa. Mi waga juz leci wolniej (bo od 4 klasy ostro trenowalam i zawsze mialam 7 z przodu), wiec to kwestia czasu. Od kilku dni odpuscilam cwiczenia i magicznie waga spadla i ponad kg, ale mize to kwestia tego, ze organizm jakos "przetrawil" ten wysilek przy dluzszym odpoczynku. :) jak przyzwyczaisz organizm do jedzenia to wtedy bedzie super. Mowie ci, nie ma to jak ciagle jedzenie i chudniecie. Zyc nie umierac i dieta tak nie meczy,bo nie zamartwiasz sie czy jak zjesz pol ziemniaka wiecej to przytyjesz. :)
araksol
24 czerwca 2015, 19:22ja się teraz nie przejmuję że waga nie leci. Organizm musi odpocząć...Przynajmniej mój...
JaninaAlicja
24 czerwca 2015, 17:57przepraszam, ale dla mnie to jest po prostu brzydkie.
araksol
24 czerwca 2015, 19:24Każdy ma inny gust. Mnie ten zestwa kolorów nawet odpowiada i prostota też...Smutny by był świat gdyby wszystkim podobało sie to samo...
araksol
25 czerwca 2015, 10:06lubię takie sielsko romantyczne wzory. Nie przepadam za nowoczesnością.
JaninaAlicja
25 czerwca 2015, 11:37Sielskosc i romantyczność nie ma nic wspólnego z kiczem - a to jest kicz.
araksol
25 czerwca 2015, 13:05kwestia gustu...
araksol
25 czerwca 2015, 13:13Nie tylko prowansja to sielskość i sa osoby które tego typu rzeczy lubią...
Alianna
24 czerwca 2015, 10:09I tak trzymaj :-)
araksol
24 czerwca 2015, 19:24:)