Postawiłam na detox! Jeszcze nie wiem czy to dobry wybór ale póki co waga spada
Jem warzywa i owoce surowe i gotowane nie umiem nad sobą zapanować i jeść o wyznaczonych porach raczej wciągam wszystko taśmowo, bez ograniczeń!!
A mianowicie: jabłka, gruszki, pomarańcze, grejpfruty, kiwi (kupiłam dziś paprykę ale jeszcze nie jadłam oraz gotowane: brokuły, marchewka, por, fasola, kalafior, pietruszka. Gdy mogę do wszystkiego dodaję choć trochę natki pietruszki ale ta co ją dziś upiłam jest okropna!! Nie da się przełknąć
Wprawdzie posadziłam własną w doniczce ale nie wiem kiedy będę mogła jej już używać!! I posiałam dziś rzeżuchę!!
A poza tym wcinam kiszone ogórki i kilka pestek słonecznika gdy miewam kryzysy!!
Jeśli któraś z czytających mnie urzytkowniczek widzi jakieś nieprawidłowości w moim jadłospisie to będę wdzięczna za ewentualne wskazówki z góry dziękuję!!
Niestety piję kawę ale nie umiem bez niej żyć!! Nadrabiam herbatkami ziołowymi
Chcę w tym wytrwać do piątku włącznie, to będzie siedem dni na samych warzywach i owocach
Muszę poszukać jakichś jadłospisów detoxowych może to mi pomoże bo moja motywacja maleje z dnia na dzień marzy mi się kotlet, makaron i wiele innych zakazanych substancji!!!
W drugim tygodniu diety mogę rozwinąć mój jadłospis ale jeszcze dokładnie to nie wiem o co muszę gdzieś poczytać na ten temat!!
Waga drgnęła pierwszy sukces osiągnięty!! Ale jak to utrzymać??