Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

moje zainteresowania: taniec orientalny i towarzyski, fotografia amatorska, wędrówki górskie, uwielbiam chipsy :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18027
Komentarzy: 57
Założony: 28 września 2010
Ostatni wpis: 23 maja 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jolajakubolek

kobieta, 38 lat, Warszawa

169 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 października 2010 , Skomentuj

Ostatni dzień z warzywami....
szkoda, ale za 5dni znowu będą warzywka :)
idzie mi nieźle

menu na dziś:
śniadanie: jajecznica
drugie śniadanie: jogurt jovi 0%
obiad: chińszczyzna (duszony kurczak + warzywa- mieszanka chińska + koncentrat pomidorowy)
kolacja: coś z surimi z teflonu w jajku i mące kukurydzianej :




muszę jeszcze warzyw podjeść :)

6 października 2010 , Skomentuj

niestety z wczorajszej samby nic nie wyszło - musiałam zostać dłużej w pracy...
więc po powrocie do mieszkania  zabrałam się za przygotowanie kolacji
zapomniałam wcześniej napisać, że moją motywacją do diety jest siostra
która jest dużo ode mnie większa, w ten sposób ją wspieram i przy okazji korzystam :)
tak więc przygotowałam nam na kolację tosty :) pyszotka

dzisiejsze menu:
śniadanie: makrela, zielona herbata
drugie śniadanie warzywa (pomidor, ogórek, rzodkiewka, papryka)
obiad: tortilla (farsz: indyka z warzywami)
kolacja: jeszcze brak pomysłu...może omlet z surimii :)

dużo wodyyyyy :)
surówka

Tortilla


5 października 2010 , Komentarze (3)

Dziś będzie lepiej
pączki nadal są w naszym pokoju ale już tak nie kuszą :)
myślę że jestem coraz silniejsza
od kiedy zaczęłam dietę w pracy było kilka urodzinowych cukierków
aby nie wzbudzać ciekawości częstowałam się nimi ale chowałam je do szufladki:)
teraz jest ich tam garstka ciekawe ile się nazbiera do końca diety :)

jedzonko na dziś:
śniadanie: sałatka warzywna (sałata lodowa, papryka czerwona i żółta, ogórek zielony, ogórek korniszon, marchewka, jogurt naturalny, kilka kropel cytryny)
drugie śniadanie: sałatka warzywna (ta sama)
obiad: tortilla z warzywami i filetem z indyka
kolacja: tosty dukanowe :)

po pracy Samba :)

4 października 2010 , Komentarze (1)

UDAŁO SIĘ!!!! jestem Best

o nie kolega z pracy kupił pączki!!!!!
ratunku...
dobrze że nie leżą obok mnie :)
jem jogurt i muszę się nim zapełnić!!! żeby zminimalizować pokusę !
dam radę?
będę silna

4 października 2010 , Skomentuj

Dzień drugi warzyw
jestem z siebie dumna niesamowicie
nigdy nie myślałam że mogę wytrwać w jakiejś diecie
a tu zaczynam drugi tydzień i całkiem nieźle mi idzie:)

posiłki na dziś:
śniadanie: dwa plasterki wędliny drobiowej, rzodkiewka, pół pomidora
drugie śniadanie: kefir 0% - jovi
obiad: indyczka z pieca, warzywa z wody (fasolka zielona i marchewka)
kolacja: tortille z mięsem drobiowym i warzywami

po pracy joga - trzeba się porozciągać i poruszać troszeczkę :)
jutro Samba :)

4 października 2010 , Komentarze (2)

Warzywa dzień pierwszy
jak mi tego brakowało!!!
nie miałam pojęcia że pomidor tak pysznie smakuje i jedzenie go może sprawić tyle frajdy
schudłam dwa kilo...
trochę rozczarowana że w fazie uderzeniowej tylko tyle schudłam
ale się nie poddaje
ważne że waga spada

jadłospis na dziś:
śniadanie: sadzone z teflonu+pomidor
drugie śniadanie: muffinki
obiad: indyczka z pieca, warzywa gotowane (zielona fasolka+marchewka)
kolacja: dwa plastry wędliny, pół pomidora, dwie rzodkiewki

nie poddaje się :) grunt to motywacja
jutro joga :)

4 października 2010 , Skomentuj

Dzień 6
sobota dzień kucharzenia
placuszki i muffinki...
placuszki wyszły super muffinki - nie do końca :(
nie urosły mi i za mało słodziku dodałam - wyszły mi nie słodkie raczej jak bułeczki do kanapek :)
ale mi smakowały :) a to najważniejsze

jadłospis:
śniadanie: twarożek z chudym serem i jogurtem 0%
drugie śniadanie: placuszki serowe
obiad: udka z kurczaka w piecyku
kolacja: wędlinka + tuńczyk w sosie własnym

oczywiście plus woda i herbata (zielona i czerwona)

trwam w postanowieniach trwam :)
od jutra warzywa
schemat 5PW x 5P

1 października 2010 , Komentarze (2)

Piaty dzień - początek weekendu
to będzie ciężka próba...
koleżanka przyniosła do pracy cukierki - cały talerz, normalnie bym już z trzy zjadła, ale
o dziwo nie tknęłam żadnego
zdjęcia z dzisiejszej diety wstawię jutro - nie zdążyłam zrzucić ich z aparatu :(

Strategia na dziś:
śniadanie: 2 plastry szyneczki z indyka, jajko, zielona herbata
drugie śniadanie: jogurt Jovi 0%, chudy serek
obiad: pulpety drobiowe gotowane 4szt
podwieczorek: dwa udka kurczakowe pieczone,

motywacja - nadal działa :)
dopiero jutro wejdę na wagę: aż się boję

30 września 2010 , Skomentuj

Dzień czwarty
nie jest źle wczoraj dałam się skusić na dwa kieliszki wina, czułam się trochę winna,
ale przecież nic nie podjadałam, więc może nie popsułam diety :)
placuszki dukanowe udały się bajecznie
dziękuje za przepis

a na przestawkę miałam wędlinkę:


plan na dziś:
śniadanie: wędlina, zielona herbata
drugie śniadanie: placuszki z jogurtem naturalnym
obiad: pół fileta z piersi z kurczaka, wczorajszy mały korpusik
podwieczorek: nie mam jeszcze pomysłu........

wczorajszy wieczór był uroczy dawno nie widziałam  przyjaciółki i po-prostu zarwałyśmy noc gadaniem, wspominaniem i oczywiście ploteczkami :) jak to kobietki
poranek na szczęście nie był tragiczny - tylko ta pogoda zimnoooooo
pełna motywacji walczę dzień 4



29 września 2010 , Skomentuj

Motywacja nadal wysoka :)
wczorajszy plan jedzeniowy zrealizowany, zakupy zrobione :)
plany na dziś.......
nie jest dobrze wieczorem przyjaciółka mnie odwiedza, nie wiem czym ją poczęstować
żeby nie było kuszące dla mnie :(
poszperam w przepisach Dukanowych i na pewno coś wymyślę :)
mój plan na temat wstawiania zdjęć i przepisów jest nadal tylko planem :(
wczoraj zrobiłam zdjęcia mojemu dzisiejszemu posiłkowi ale słabe jakościowo - muszę się lepiej postarać!

jedzonko na dziś:
śniadanie: wędlinka drobiowa, jajko, zielona herbata
drugie śniadanie: jogurt zero % tłuszczu :) firmy JOVI znalazłam go wczoraj, tuńczyk
obiad: dwa korpusiki drobiowe upieczone w piecyku
podwieczorek: placuszki lub pulpety drobiowe (jeszcze nie wiem)

wczorajsza samba - rewelacja - szczerze polecam
można się na maxa spocić, zmęczyć i czuć satysfakcję :)

dziś z ćwiczeń pewnie nic nie wyjdzie
może chociaż kilka brzuchów zrobię

poszukuje właśnie przepisów na dukanowe placuszki albo naleśniki :)
powoli dopada mnie zmęczenie, ale walczę z nim cały wieczór przede mną :)
przepisy odnalezione :) dziś je testuje jutro wstawię zdjęcia :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.