Pamiętnik odchudzania użytkownika:
skittlesys

kobieta, 30 lat, Warszawa

172 cm, 102.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: czuć się w końcu dobrze !

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2010 , Komentarze (2)

dziś pięknie znowu.

trzymam się i nie uważam, że głoduję :) odbyłam wczoraj rozmowę z kolega chłopaka który podoba mi się już od około pół roku, niestety nic nie wiem, ale chyba dobrze, że mamy dobre kontakty :)

śniadanie : pół suchej kromeczki wasa

II śniadanie : bułka grahamka , wędlina drobiowa, ogórek

obiad: mała miseczka bigosu

kolacja: brak

dodatki :brak

woda - 2 l,

ćwiczenia - 1 godzina wfu (siatkówka) + 1,5 godzinny trening, na którym ze wzgledu na zalobe robilismy pół treningu brzuszki w każdej pozycji :D

jak tam u Was słonka ?

 

12 kwietnia 2010 , Komentarze (5)

cisza... wszedzie cisza, pomimo moich przekonań politycznych i nie tylko kogoś brakuje ...., ale pozwólcie że nie będę już o tym pisac , bo po co sie dołowac, taka jest rzeczywistośc i trzeba zyc dalej....

 

dziś pod względem dietkowym fajnie :)

śniadanie : brak

II śniadanie: bułka ziarnista, wedlinka, ogorek,

obiadokolacja: chudy bigos

i jestem z siebie dumna bo babcia posłala ciasto i nie zjadłam ani kawałka :] wypiłam litr wody i miałam 2 godziny wfu, jest fajnie, mam mega motywacje. :*

10 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

Już troche ochłonęłam.. chyba wszyscy trochę ochłonęli... ale toco dziś się wydarzyło to okropna tragedia na ogromną skalę:(

W ogóle jest to okropny dzień i chciałabym, żeby nigdy sie taki nie powtórzył.

wczoraj spotkałam moją dawną platoniczną miłość, nie wytrzymam już dłużej, musze schudnąć i zacząc coś z nim na poważne, ale dopiero jak schudne bo teraz na pewno nic z tego nie wyjdzie i sie zbłaźnię.

Mam tak podły humor, że nie wiem czy kiedykolwiek taki miałam :| cały dzien w domu , oglądam wiadomości... straszne wiadomości... znajomi z francji, włoch, egiptu piszą, pytaja jak to wyglada w polsce itd.

najgorsze jest to, że na pokładzie był kolega mojego taty, pracował w ochronie rządu, nie znali się dobrze, ale zawsze to jakiś znajomy , pokazuje to że śmierc jest koło nas...

nie wiem jak siepozbieram, ale jakoś muszę.....

(*)

8 kwietnia 2010 , Komentarze (2)

Jestem po siłowni - ona daje tyle energii, mówię wam :D

30 min bieżnia +30 min taki jakby steper = 560 kcal  :D :D

jestem z siebie dumna, jutro też się wybieram , musze sie z Wami podzielić... taki piękny chłopak tam ćwiczy ...... AHHHH .

śniadanie: mleko 0,5% +płatki vitalia

II śniadanie : panino

obiad: pierś z indyka , mizeria

kolacja: chlebek chrupki, szyneczka, ogórek świeży

dodatki : jogoshake czekoladowo-bananowy .

7 kwietnia 2010 , Skomentuj

Dzień dobry : *

u mnie supciopięknie fajnie. zero słodyczy, no prawie, ale o tym za chwile, no i siłownia :D ahhh . czuje ze bedzie dobrze :D

śniadanie: keks + kawa

II śniadanie: grahamka, ogórek świerzy, jajki, szynka drobiowa

obiad: pierś z kurczaka + sałatka

kolacja: parówka drobiowa , sałatka

+ 2 kostki czekolady :O

a siłownia? suuupcio :D 2 godzinki, bieznia i inne pocące ćwiczenia :D

jak u Was??

4 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

No i mamy...stało się... OBBŻARSTWO. nomoże nie aż tak, ale ciężko. cista, szynki, sałatki... ehhh, nawet sie nie waże. ale nie panikuje, po świetach kupuje karnet na siłownie, i stosuje miesieczna kuracje.

 

strasznie inspiruje mnie ten gość  http://www.tvs.pl/informacje/22786/ 

to jest aż niemożliwe dla mnie.. ale jak widac DA SIE.

Wesolych skarbeczki :***

2 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

przestaję liczyć dni... to niema znaczenia, teraz liczy się dla mnie ZRZUCENIE TYCH OKROPNYCH KILOGRAMÓW.

może w końcu misię uda... chciałabym, być postrzegana jako obiekt zainteresowania a nie gruby pasztet :(

śniadanie: 2 łyżki śledzia na ostro + pół bułeczki

obiad: panino + 2 łyżki śledzia w śmietanie + pół ziemniaka

kolacja: jajko na twardo w sosie jogurtowym + 2 łyżki sałatki warzywnej.

dodatki : kapuczino, 3 biszkopty , 2 soki pomarańczowe.

 

1 kwietnia 2010 , Komentarze (3)

GRUBE JEST BRZYDKIE !  dziś doszłam do takiego wniosku, uważałam się za dośc ładną dziewczyne, pomito tych kilku kilogramów nadwagi, często słyszę komplementy , ale dziś stwierdziłam, że grube jest brzydkie . trzeba sobie powiedzieć w prost, może w czasach dawnych było inaczej, owszem jak oglądam zdjęcia grubych modelek, to są śliczne, ale nie wierze w to, że jakiś koleś może pokochać GRUBASA. tak strasznie chce chłopaka, nie wyobrażacie sobie. poznałam ostatnio kilku fajnych kandydatów, ale pewnie jak zwykle nic z tego nie będzie bo jestem gruba. i znowu.. kolejne postanowienie.... poświetach miesiac 2 razy w tygodniu siłownia, ograniczenie sodyczy do minimum, itd.

usłyszałam w ogóle że taka jedna śliczna dziewczyna z mojegomioasta, była kiedyś GRUBA , a teraz jest taka śliczna... ciekawe jak to zrobiła....

może omnie też tak kiedyś powiedzą ?

POTRZEBUJE WSPARCIA :( TAK BARDZO.....

1 kwietnia 2010 , Komentarze (4)

WOLNE! w końcu :D co do dietki to jakoś idzie, troche odpuściłam ostatnio - przyznaje, ale nie obżerałam się jakoś masakrycznie dlatego waga 90,3 .

śniadanie: 1,5 parówki drobiowej, pół ciemnej bułki z pastą z twarożka.

co będziepotem - nie wiem bo jade dzisiaj na cały dzień na taki jakby piknik ze znajomymi wiec zobaczymy .

buziaki :-*

29 marca 2010 , Komentarze (3)

załamka, jest źle, nie potrafię powrócić do trybu dietkowego :( dzisiaj zwyczajnie przesadziłam i obawiam sie ze jutro , pojutrze... tez tak będzie, co robić ? waga ? 91 :|

śniadanie: ---

II śniadanie: panini, czekolada na gorąco, 3 biszkopty, jogurt

obiad: noga z kurczaka, kapusta na ciepło 1 mały ziemniak + 2 małe naleśniki z jogurtem :|

kolacja: licze na brak

dodatki : kilka łyżeczek nutelli :| , lód czekoladowy.

straaaaaszny ze mnie żarłok.. najgorsze te słodycze i za dlugi czas w szkole,bo mi sie zwyczajnie chce tam jesc :|

mam do waspytanko, czy można jeść chociaż biszkopty ?? i które są mniej tuczące te takie okrągłe czy te podłużne. ?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.