Wstając dzisiaj czułam się o niebo lepiej niż wczoraj.
Waga dzisiaj pokazała 85,5 kg (od wczoraj -0,4 kg) (od 12 dni -3,4 kg)
Menu na dziś:
przed pracą rumianek
Śniadanie:
(mimo wczorajszych planów, życie zweryfikowało...więc będzie chleb)
3 kwadraty chleba żytniego z pastą tuńczykowo-jajeczną + pomidor + jajko na twardo
herbata "7 ziół"
II Śniadanie: melon żółty
Obiad: zupa warzywna (marchew, pietruszka, seler, trochę kapusty)
Podwieczorek: 250 do 500 ml wody niegazowanej
Kolacja: warzywa gotowane z płatkami migdałowymi.
herbata melisa z pigwą albo z pomarańczą.
W pracy mam cały zestaw herbat różnych, wypijam około 2 kubków na 8 godzin pracy.
Przed pracą wypijam 150 - 200 ml rumianku albo pokrzywy.
W salonie woda albo herbata (250-500 ml)
Wieczorem zaparzam sobie duuuży kubek (400 ml) melisy albo mięty albo takiej "na przemianę materii".
To w sumie będzie ile? chyba coś około 1400 - 1600 ml, to chyba ok, no nie? reszta wody w jedzonku.
a to moje herbatki pracowe:
Te wszystkie "Fit", "Slim", "Slim Plus" to pijam raz na dwa tygodnie, bo jakoś mi nie smakują :( Czasem dodaję do nich pół łyżeczki miodu, bo nie lubię kwaśnych herbat!
W woreczku to z naszych gór, zbierana i suszona przez żonę jednego z moich współpracowników. Zna się na tym! Trzeba jej przyznać!!! Odsypał mi z własnych zapasów :))
Jutro sobota i mogę dłużej pospać!!!!
Buziolki......
http://kuchnia.wp.pl/gid,16712074,kat,1037879,titl...