Wolny piątek....
mmmm... super....
wszyscy w domu mają wolne...., tylko nie ja!!!!
więc o 5.00 zwlokłam się z wyrka i mykłam do pracy :))
Trzech facetów zostawiłam w domu śpiących... 9latek, 19latek i 45latek.
Waga dzisiejsza 86,7 kg (od wczoraj +0,1 kg)(od 5 dni -2,2 kg)
Wczoraj po obiadku wyszliśmy przewietrzyć siebie i mojego jamnika, po około godzinie stwierdziłam, że zaprowadzimy psa do domu a sami jedziemy do miasta obok, gdzie w parku jest 9 przyrządów do ćwiczeń....
i tak:
rowerek 10 minut
"jeździec" - 30 powtórzeń
"biegówki" - 10 minut
steper - 50 powtórzeń
dźwignia na siedząco (ćwicząc ramiona podnosiłam swój ciężar) - 20 powtórzeń x dwie dźwignie.
taki kręciołek na ćwiczenie bioder - 100 powtórzeń
brzuszki 10 sztuk takich z leżenia głową w dół !!!
odpychanie nogami własnego ciężaru na siedząco - 20 powtórzeń
... dzisiaj lekkie zakwasy, ale bez bólu.
Za to jedzeniem to ja się wczoraj nie popisałam!!!
na śniadanie sałatka: pomidor+pół cebuli+ogórek konserwowy+jajko+pół łyżeczki majonezu.
II śniadanie: brzoskwinia paraguayo
Obiad: spaghetti bolognese - cały talerz
woda, woda, woda,
18.00 - kolacja 200 gram orzeszków prażonych bez soli + 1 drink żubrówka z sokiem jabłkowym wyciskanym
21.00 herbata.
ani to dieta, ani obżarstwo....
A na dzisiaj nam tak:
sałatka pomidorowa + bułka żytnia
herbata
II śniadanie 400 gramowy jogurt naturalny z 2 szt brzoskwiń
Obiad kapusta gotowana z kurczakiem zamiast boczku (taki oszukany bigos z młodej kapusty)
herbata/woda
Kolacja: utarta marchewka z jabłkiem.
herbata
Dzisiaj wieczorem wysprzątam sobie mieszkanko, żeby jutro mieć czas na ćwiczenia i basen.
Jutro znowu jedziemy poćwiczyć do tego parku, strasznie się cieszę!!! oby pogoda dopisała!
Buziolki....
samotnicaaa
27 czerwca 2014, 11:11Ja nie tylko w piątek ale i w czwartek musiałam pracować niestety...
MllaGrubaskaa
23 czerwca 2014, 04:26Ładny spadek ;)) Pocieszę cię że ja w piątek też musiałam pracować i na dokładkę w sobotę też ;))
Magdalena762013
20 czerwca 2014, 23:27Te silownie są naprawdę fantastyczne. Tak jak wypozyczalnie rowerow. U Was tez juz są? Ja jeszcze nie korzystalam, ale mozna wypozyczyc w jednym miejscu a oddac w innym, jakim sie chce. Ale Twoja polowka chyba na razie wylaczona ze sportu?
Gacaz
20 czerwca 2014, 13:46Nieźle wczoraj poćwiczyłaś. Trzymaj tak dalej.
MargotG
20 czerwca 2014, 10:21super miałaś dzień... szkoda, że dzis pracujesz :)