Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9/42 wtorek


Waga od wczoraj bez zmian 86,0 kg

Dzisiejsze menu:

śniadanie serek wiejski z bułką żytnią

II śniadanie: pół jogurtu naturalnego + 2 paraguayo

Obiad Warzywa Na Patelnię (kalafior, marchewki, kukurydza, groszek)

Podwieczorek: pomidor + 2 malutkie ogórki konserwowe.

Kolacja: ...jeszcze nie wiem...... jakieś warzywa pewnie....


Nie lubię zastojów wagowych, ale kto je lubi!!!!?!!

Jakoś nie mam ochoty na mięso, tak po prostu.....

powinnam się zmuszać???

Coś dzisiaj strasznie mi się wstawało, a teraz oczy mi lecą niemiłosiernie i muszę się pilnować żeby nie wylądować nosem w klawiaturze! (smiech)


Mój mężuś dostał wezwanie do ZUSu, żeby się wstawić z posiadaną dokumentacją na to kolano. Jest nadal na chorobowym i oczywiście ZUS szybciutko się upomniał o swoje. Pierwszy miesiąc płacił mu pracodawca, a od lipca musi zapłacić ZUS i od razu 3 lipca ma się zgłosić. Do brania przez całe lata pieniędzy to są pierwsi, ale jak tylko mają coś wypłacić to trzeba przykuśtykać do nich z dokumentami w zębach!!!! Człowiek nie choruje (a właściwie nie korzysta z chorobowego), płaci całe lata składki, a jak ma parę dni chorobowego to od razu sprawdzają na wszystkie strony!

Może nie plułabym na nich tak jadem, gdyby nie fakt, że osobiście znam kilku pracowników ZUSu, którzy przez przypadek się wygadali jak im to ta instytucja szkolenia robi za granicą, w pełni sezonu.... Zupełnie bezpłatnie.... No, cóż też bym korzystała, gdyby dawali i nie mam do nich pretensji, ale do państwa w państwie mam !!!!!

Płacę składki ubezpieczenia zdrowotnego dwa razy, raz z zakładu pracy, a drugi z działalności, na chorobowe nie chodzę, a jak MUSZĘ  skorzystać z porad specjalistów, to terminy sami wiecie jakie. i co? i często idzie się prywatnie.... bo boli, bo nie oszczędza się na zdrowiu, bo nie można czekać!!!! System jest po prostu the best!

no to pomarudziłam.... (to pewnie żeby się obudzić :))

Buziolki......

ps.: czy ktoś z Was ostatnio kolorował swoje wpisy??? bo u mnie ta funkcja nie wskakuje, jak kliknę "Publikuj" kolor znika :(

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    27 czerwca 2014, 11:39

    Jak slysze aus slabo mi sie robi oni to brać potrafia ale z dawaniem to juz gorzej:-\...

  • Bajka64

    Bajka64

    24 czerwca 2014, 22:22

    No niestety trzeba cały czas "łożyć" na Króla Zusa.

  • onagrubaa

    onagrubaa

    24 czerwca 2014, 21:22

    płace zus z działalnosci a jak dzisiaj chcialam isc do lekarza to pani w przychodni powiedziała ze nie ma miejsc, i ich nie interesuje ze boli...

  • MargotG

    MargotG

    24 czerwca 2014, 20:42

    Ja myślę sobie, że jak nie masz ochoty na mięso, to się nie zmuszaj :) w końcu organizm najlepiej wie, czego mu potrzeba, a czego nie (tylko ze słodyczami i alkoholem nie zawsze trafia z zachciankami ;) ) Polski ZUS i NFZ to temat rzeka i bez happy endy, niestety. Trzymajcie się! I powodzenia dla Twojego męża na spotkaniu w ZUS :)

  • zoykaa

    zoykaa

    24 czerwca 2014, 16:36

    myslalam.ze dalej chodzisz na tance..zusu komentowac nie bede pozdrawian

  • NaMolik

    NaMolik

    24 czerwca 2014, 16:12

    Pozdrawiam a co do ZUS - to przemilcze :)

  • ttusia10017

    ttusia10017

    24 czerwca 2014, 13:10

    teraz to już całe Pastwo leży i kwiczy, strach żyć tylko wiać za granice, bo wydoją z Ciebie resztki któe nam pozostały aby godnie życ;/

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    24 czerwca 2014, 10:29

    Zastojów nikt nie lubi, ale ostatnimi dniami tak ładnie Ci waga spadała ze jeden dzień zastoju to nie tragedia. Na temat ZUS-u wolę się nie wypowiadać bo mi zaraz ciśnienie rośnie!

    • Malgoska39

      Malgoska39

      24 czerwca 2014, 11:02

      ...też mam taką nadzieję, że to tylko chwilowe :)

  • Ajlona

    Ajlona

    24 czerwca 2014, 08:42

    Masz rację co do tego systemu zdrowotnego. Wszystkich nas to wkurza, a nie ma jak tego zmienić.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      24 czerwca 2014, 08:54

      Smutne to, jak głęboko tkwimy w tym bagnie....

  • moderno

    moderno

    24 czerwca 2014, 08:30

    Co do instytucji Zus-u niestety mam takie samo zdanie.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      24 czerwca 2014, 08:53

      Całe społeczeństwo jest wkurzone na ten system a nasi rządzący udają, że jest ok.... :(

  • Asik1603

    Asik1603

    24 czerwca 2014, 08:15

    Święte słowa! Kiedyś może się bardziej uzewnętrznię, bo teraz nie mam czasu. Lecę zaraz do pracy. Pa!!:)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      24 czerwca 2014, 08:51

      Spokojnej pracy....

  • alinan1

    alinan1

    24 czerwca 2014, 07:31

    ano nikt nie lubi zastojów jak chce schudnąć:):):). Chyba, że chce trzymać wagę (oj jak ja bym już chciała być na tym etapie). Ad. kolorowania-raz kiedyś czegoś mi nie chciał pokolorować, ale ostatni wpis zmienił mi chyba kolor. ad. zusu - NIENAWIDZĘ tej instytucji całą sobą! Ich metod działania, ich podejścia do klienta czyli do nas...JUż czasem się zdarza, że te młodsze są milsze (tak samo w US), ale te "stare" to koszmar: nadęte, z miną traktującą każdego petenta jak potencjalnego złodzieja i kanciarza - tragedia!. Ja też miałam kontrolę następnego dnia jak im zawiozłam zwolnienie kolejne. A mam na zwolnieniu , że mogę chodzić! Czyli po jaką jasną cholerę mnie nachodzą w domu skoro mam prawo w nim nie być?? I to dwie (grube...ha ha ha, jakby to miało jakieś znaczenie) baby i kierowca, który ich przywiózł! Ciekawe jaką pensję mają za taką bezsensowną robotę? I to z naszych składek...eeeehhh... A druga sprawa to wysokość tego , pożal się boże , zasiłku z działalności.. Koszmar! 1300zł a zdrowotną trzeba płacić. Z tego się nie da wyżyć! Co za durne przepisy... Kretyństwo! Człowiek płaci te cholerne składki, a w momencie jak go choroba dopadnie nie ma z czego żyć! Durne to państwo nasze strasznie! Nie dziwię się nikomu kto stąd wyjeżdża i sama żałuję, że kiedyś tego nie zrobiłam. Starość tu mnie zaczyna przerażać.... No to ja pomarudziłam jeszcze bardziej niż Ty..:) pa!

    • Malgoska39

      Malgoska39

      24 czerwca 2014, 07:36

      ale , niestety, napisałaś samą prawdę!!!!! Bolesne te wyjazdy za granicę, ale jak widzę że tym moim młodym tam lepiej, to też lżej mi jest na sercu..... Tam wszystko jest dla ludzi, a u nas wszystko żeby nam uprzykrzyć życie.....

  • Gacaz

    Gacaz

    24 czerwca 2014, 07:09

    Moje przemyślenia dotyczące ZUSu są podobne niestety. Jeśli chodzi o wagę to dobrze, że stoi, a nie rośnie, choć wiem że to denerwujące, gdy trzyma się dietę, a waga nic. Moje litery też nie chcą się barwić. Pozdrawiam

    • Malgoska39

      Malgoska39

      24 czerwca 2014, 07:15

      denerwujące, bo jestem obrzydliwie grzeczna. Wczoraj mój mąż na kolację zrobił sobie coś tak pachnącego, że wlazłam pod kołdrę, żeby mnie nie ssało!!! a waga: zero reakcji!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.