Relacja z wczorajszej "degustacji " pączków wypada tak sobie ... to znaczy zjadłam kilka ...niestety :(((
A właściwie dlaczego niestety? :) ... były przecież nieziemsko pyszne :)))...........
Pączki głównie piekła moja córka ( jak ona lubi pichcić słodkie smakołyki )
Ale jedli wszyscy ...i było bardzo miło :)))
Jedząc właśnie wczoraj te pączki pomyślałam, że właśnie zaczynać się będzie okres Postu....jako dzieci zawsze w tym czasie robiliśmy sobie postanowienia ...i staraliśmy się je wykonać , utrzymać ...
...A może by tak znowu do tego wrócić?... na przykład przez te kilka tygodni utrzymywać dietę ...ale uczciwie , bez podjadania i zdrowo...do tego chociaż 15 minut ćwiczeń ...albo i więcej i też uczciwie......................
Ja się tego podejmę ... to sporo czasu ...można sporo sadełka zrzucić ...
...Ktoś jeszcze ? .......
...a w święta będzie nagrodą ładniejsza sylwetka i może to