wreszcie pasują :) a mianowicie przymierzyłam moje spodnie sprzed drugiej ciąży i o dziwo pasują a jeszcze miesiąc temu do nich nie umiałam nogi wsadzić :) rowerek stacjonarny czyni cuda, moje nogi zaczynają ładnie chudnąć, jeszcze coś z tym brzuchem muszę robić bo też wprawdzie spada ale bardzo powoli. Mam takie ciche marzenie żeby w dniu moich 30-stych urodzin ważyć 79 kilo :) nie wiem czy mi się uda bo mam urodziny pod koniec maja ale to w sunlmie 2 miesiące jeszcze więc kto wie. 2 miesiące na to by było 14 kilo mniej, hmm. Ciężko ale do zrobienia :)
Pozdrawiam!